„Koniec wojny. Nowy świat, nowe otwarcie. Siedem dzienników ludzi wkraczających właśnie w życie-osób z rożnych środowisk, o roznych aspiracjach i wraźliwościach. Corka krawca z Żyrardowa, profesorski syn ze Lwowa, studentka medycyny z Warszawy… W zestawieniu teksty tworzą dopełniający się „zatrzymany w kadrze” obraz tamtych lat-wyjątkowy bo widziany oczami wyłącznie młodych ludzi”.
Unikalne w swojej treści i przekazie, fragmenty odgrzebanych i przywróconych pamięci pamiętników młodych Polek i Polaków, opisujących realia pierwszych, powojennych lat ( zamkniętych w ramach 1945-1948) po II wojnie światowej, w odradzającej się, po straszliwych doświadczeniach okupacji, Rzeczypospolitej. Ich dobór oraz ujecie tematu jest o tyle szczególne ponieważ autorami są ludzie młodzi, dopiero wkraczający w dorosłość, ze wszystkimi tego, stanu rzeczy, konsekwencjami. Częstokroć bardzo doświadczonych już przez los, naznaczonych piętnem wojny i dramatem sześcioletniej okupacji, trudnymi warunkami życia, wszechobecnym strachem, działalnością w podziemiu niepodległościowym. Pomimo tej gorzkiej lekcji życia, jest w nich (i jest to charakterystyczne dla wszystkich prezentowanych tu wspomnień) to co tak, cechuje każdą, bez wyjątku, młodzież: ciekawość świata, ogromny zapał, chęć działania, ambicja, odrobina szaleństwa, pragnienie zmian, pęd do wiedzy, marzenia, szczytne ideały…itd.
I właśnie owo zderzenie młodzieńczych pragnień i wizji z brutalną, ponurą, powojenną rzeczywistością , w której giną powoli dawne wartości a prym zaczyna wieść komunistyczna propaganda zaś władza przechodzi w ręce Polskiej Partii Robotniczej i jej przybudówek (wsparta, naturalnie, obecnością „bratniej” Armii Czerwonej i działalnością rodzimego Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej) jest najciekawszym, moim zdaniem, elementem tej publikacji.
Starcie tradycyjnych wartość z nowymi, socjalistycznymi nurtami, katolickiego wychowania z komunistycznym ateizmem, przedwojennej kultury z PPR-owską nowomodną, wyniesionych z konspiracji nadziei z oszukańczym, pojałtańską ładem.
Wszystko to wpływa na to iż młodzi ludzie, początkowo zagubieni, z biegiem czasu muszą odnaleźć się i przystosować (chcąc, nie chcąc) do stworzonej ponad ich głowami rzeczywistości, z trudem przyswajając sobie zachodzące w ich ojczyźnie zmiany – nie tylko polityczno-ustrojowe.
Jedni z młodzieńczym entuzjazmem i zapałem, wolni od wojennego strachu, dają się porwać nowemu nurtowi życia. Rzucają się w wir nowych możliwości, nauki, pracy, powstających młodzieżowych organizacji czy oferowanych uroków życia, z charakterystyczną dla tego wieku arogancją i lekkomyślnością. Inni, szczególnie ci związani z polskimi organizacjami niepodległościowymi jak Armia Krajowa czy Narodowe Siły Zbrojne z trudem torują sobie drogę w naznaczonych czerwonym terrorem czasach, wybierając dalszą konspirację i podziemną walkę (najczęściej kończącą się dla nich tragicznie) bądź też starając się trzymać z boku zachodzących, gwałtownie zmian, nadal hołdując własnym przekonaniom.
Jakby jednak nie potoczyły się losy i życiowe wybory naszych bohaterów, ich pamiętniki są niesłychanie ciekawym i unikalnym świadectwem dramatycznych, powojennych czasów, ich określonej specyfiki oraz zachodzących w tym czasie trudnych historycznych- politycznych procesów, które na kilka dekad określiły nasze miejsce w Europie i Świecie. Prób odbudowania swojego życia, które ukierunkowało tą młodzież (często wyrwaną przez wichry dziejów z rodzinnych miejscowości i wsi) na całe późniejsze życie.
Owe zapisy mają rożną formę. Są dłuższe i krótsze, dotykają różnej tematyki i rożnych rozdziałów życia. Najcenniejszą ich zaletą jest jednak to, iż są, bez wątpienia, prawdziwe, bardzo osobiste a czasami wręcz intymne, bo z założenia, przecież, raczej nie przewidziane kiedykolwiek do druku. Pisane na gorąco, uderzają szczerością i kakofonią rozmaitych uczuć.
Wiele w nich aspektów rodzinnych, skomplikowanych wojennych losów, międzyludzkich relacji (rożnych), pierwszych fascynacji i miłości, targających nimi wątpliwości, pragnień i niepokojów. Niekiedy dotyczą spraw ważnych, fundamentalnych i ponadczasowych, niekiedy zaś zupełnie zwykłych prozaicznych, codziennych i niewiele znaczących, które często wypełniają życie nas wszystkich. Bywa że czytając zwarte w pamiętnikach informacje, uświadamiamy sobie, ze zgrozą, iż dla wielu ludzi mogłyby one skończyć się wizytą Urzędu Bezpieczeństwa, a dalej więzieniem czy nawet śmiercią.
Prezentowana tu lektura „Wstaje świt. Dzienniki młodych z pierwszych lat powojennych” pod redakcją Aleksandry Janiszewskiej jest bez wątpienia bardzo ciekawa, pouczająca i nad wyraz potrzebna, zarówno ze względu na formę jaki i unikalne treści, które zawiera. Zdecydowanie warta przeczytania, zwłaszcza dla dzisiejszego pokolenia młodych Polaków, dla których te wydarzenia są już odległą i mało znaną historią a dotyczy, przecieżm ich rówieśników. Naprawdę polecam.