Ludwik Stomma „Historie niedocenione”

Ludwik Stomma  znany publicysta i etnolog po raz kolejny (po „Historiach przecenionych”) zabiera nas w popularnonaukową zabawę z historią, robiąc to, jak zwykle, w oryginalny, nieszablonowy i czasem kontrowersyjny sposób.

„Historie niedocenione” to zbiór  siedemnastu esejów dotyczących wydarzeń i zjawisk występujących na przestrzeni wieków, które w taki czy inny sposób (czasem niedostrzegalny) wpływają na nas samych, naszą rzeczywistość i  sposób w jaki ją  postrzegamy. Dotyczy to znanych nam wszystkich postaci  i zdarzeń jak: biblijna opowieść o Adamie i Ewie (określona wizja stosunków damsko- męskich), wyprawy krzyżowe (źródło  i podwalina arabskiego terroryzmu), Joanna d’Arc (odrodzenie się angielskiego nacjonalizmu i negacja polityczna, kulturowa, językowa wszystkiego co francuskie), słynny  Henryk VIII (postrzegany nie przez pryzmat swoich głośnych małżeństw, lecz jako twórca prawdziwej morskiej potęgi i doktryny wojennej), Holocaust, zjawisko dekolonizacji itd. Będą i takie o których słyszało niewielu: bitwa pod Covadongą stoczona w 28 maja 722 (zatrzymanie  islamskiego ekspansjonizmu na Półwyspie Pirenejskim a co za tym idzie w Europie), traktat z Fryburga z 1516 (jedyny przestrzegany do dziś), losy atamana Jermaka Timofiejewicza, kulisy radzieckiego programu kosmicznego (nieznane meandry życia Jurija Gagarina), olimpiada 1896 (igrzyska w szponach zbrodniczych ideologii)… 

Każda z odmalowanych tu historii opowiedziana i zinterpretowana jest w charakterystycznym dla Ludwika Stommy  stylu, przepełnionym emocjami  i głębszą refleksją. Autor, bardzo zręcznie zresztą argumentując, próbuje przekonać nas do tego, iż tak naprawdę prezentowane tu wydarzenia wbrew obiegowej opinii miały o wiele większy wpływ na nasze życie i kształtujące je procesy niż dotychczas sądziliśmy. Mnie osobiście, bardzo podoba  się taki sposób przedstawienia naszych dziejów, który zmusza czytelnika do zastanowienia, zweryfikowania posiadanej wiedzy, czasami jej pogłębienia lub wyrobienie sobie własnej, nie zawsze zbieżnej z twórca, opinii. Jak nadmieniłem na początku nie jest to publikacja typowo historyczna, w pełnym rozumieniu tego słowa,  więc autor ma dużą swobodę w ocenie faktografii  i oświeconego tradycją sposobu traktowaniu naszej przeszłości i przyznać to trzeba potrafi w pełni z tego korzystać. Nie traktuje tych wydarzeń jedynie jako suchych historycznych zjawisk (daty, postacie, wydarzenia, biografie),  lecz jak o wciąż żywy, wpływający na współczesność dziejowy mechanizm, który w nawale codzienności po prostu gdzieś nam umyka. Dużym plusem jest też ogrom niezwykle cennych, ciekawych i mało znanych faktów z różnych okresów. Oczywiście, jak przy każdej literaturze tego rodzaju, z przytoczonymi tu tezami, teoriami i popierającą je argumentacją możemy zgadzać się lub nie, są jednak na tyle interesująco przedstawione iż warto się z nimi zapoznać i wyrobić sobie własny osąd. Już samo to że się nad tym zastanawiamy jest wielkim sukcesem autora i jego lektury. Nie podlega jednak żadnej dyskusji iż książka dysponującego naprawdę imponującą wiedzą Ludwika Stommy stanowi znakomite źródło informacji o minionych epokach, jej bohaterach i wydarzeniach którym warto przyjrzeć się bliżej. Błyskotliwość, nieszablonowość i niezłe pióro, powoduje iż trafia do naszych rąk lektura którą naprawdę czyta się z wielką i niekłamana przyjemnością. I nie dotyczy to tylko entuzjastów i pasjonatów historii.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>