„Wieloznaczność tytułu najnowszej książki samego mnie rozczula, ponieważ ociera się i o erotykę, i o to, jakie głupoty gadają czasami ludzie”
Kolejne „dziecko” jednego z moich ulubionych polskich satyryków i rysowników Andrzeja Mleczki. Jak zwykle znakomite połączenie rysunku i słowa, podparte niewyczerpanymi pokładami humoru (czasem iście wisielczego), ironii, inteligencji, błyskotliwości i niezłego zmysłu obserwatorskiego. Autor od lat, w charakterystyczny dla siebie sposób pokazuje i komentuje rozmaite meandry naszego życia, zarówno ma płaszczyźnie politycznej, gospodarczej, społecznej, religijnej, medialnej, filozoficznej jak i obyczajowej (ze szczególnym uwzględnieniem skomplikowanych stosunków damsko –męskich). Nie stroni przy tym od tematów trudnych, kontrowersyjnych i niepoprawnych politycznie, piętnując nasze narodowe przywary, głupotę, chamstwo, nepotyzm, nietolerancję, demagogie i wszystko to co razi nas w szeroko pojmowanej przestrzeni publicznej. W sposób nieprzerwany bawi, uczy, przemycając od czasu do czasu głębsze i ważne refleksje , udowadniając tym samym iż jest niekwestionowanym mistrzem gatunku.
Gorąco polecam!!!