Kolejna fascynująca historyczna podroż, autorstwa znanego i cenionego, polskiego propagatora dziejów dawnych Andrzeja Zielińskiego ( „Przekleństwo tronu Piastów”, „Miecze Wikingów”, „Tajemnice polskich templariuszy”), przenosząca czytelnika w mroczne i wciąż pełne tajemnic czasy europejskiego średniowiecza. Tym razem na karty lektury powołane zostały polityczno-militarne losy jednego ze stosunkowo mniej znanych zakonów rycerskich czyli Kawalerów Mieczowych, operujących i posiadających nadania na północno–wschodnich rubieżach ówczesnej Europy w tzw. Inflantach. Zakonu, który ze względu na rozmiar (był znacznie mniej liczny od innych organizacji tego typu, jak Templariusze, Joannici czy Krzyżacy) i obszar wokół którego ogniskowała się jego zbrojna działalność krucjatowa i „chrystianizacyjna”, nie cieszył się wielką popularnością, zainteresowaniem, a co za tym idzie znaczącym wsparciem ówczesnych, świeckich i kościelnych potęg, zainteresowanych wówczas innymi kierunkami i sposobami politycznej i terytorialnej ekspansji. Z tego też, między innymi, powodu, sytuacja Zakonu Kawalerów Mieczowych od początku jego istnienia (za datę powstania uznaje się rok 1202) uwikłanego dodatkowi w kompetencyjno –ambicjonalne konflikty z wyższą hierarchią kościelną (biskup Albert, legat papieski Baldwin z Alny) oraz liczne problemy natury ekonomicznej i wojskowej była naprawdę trudna i w konsekwencji przesadziła o jego dalszych losach. Oczywiście, kreśląc jego dzieje, strukturę organizacyjną, zasięg terytorialny i specyfikę walk na północnym pograniczu (ogromny wpływ warunków pogodowych ) nie sposób uciec, i Andrzej Zieliński również tego nie czyni, od szerokiego kontekstu i podwalin ruchu krucjatowego (wpływ św Bernarda z Clairvaux) oraz jego najbardziej spektakularnych i doniosłych akcentów (wyprawy krzyżowe, Królestwo Jerozolimskie, hiszpańska rekonkwista, akcje wymierzone przeciw Katarom czy Waldensom na południu Francji, wojny z pogańskimi plemionami Prusów, Jaćwingów i Litwinów…itd)
W przeważającej jednak mierze jest to przede wszystkim historia okrutnej i brutalnej polityki Zakon Kawalerów Mieczowych objawiającej się bezwzględnym i bezpardonowym podbojem i eksploatacją zdobytych orężnie ziem oraz zniewoleniem a nierzadko i fizyczną eksterminacją zamieszkujących je ludów. Zbrojnych wypraw, leśnych potyczek czy wielkich zbrojnych batalii (wliczając w to szczegółowo opisaną klęskę zadaną im przez połączone siły Bałtów pod Szawlami w 1236 roku, w którym ginie cała starszyzna zakonna, wraz z wielkim mistrzem Volquinem) oraz całemu szeregowi politycznych i dyplomatycznych zabiegów oraz zakulisowych poczynań, najpierw w osiągnięciu jak największej niezależności a w końcowym etapie istnienia inkorporacji (oczywiście wraz z całym nabytkiem terytorialnym) z Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie czyli Krzyżakami.
Andrzej Zielińskiego jak przestało na rzetelnego badacza opiera się na licznym materiale dowodowym w którego skład wschodzą zarówno chrześcijańskie kroniki i zapisy, tworzone w interesującym nas okresie lub krótko po nim, oraz wciąż powiększające się materiały i źródła archeologiczne.
Prezentowana tu książka „ Rycerze krzyża i miecza” jest kolejną perełką dla wszystkich miłośników i badaczy średniowiecza, zwłaszcza w odniesieniu do tematyki związanej z życiem i działalnością zakonów rycerskich.