„Profil najgroźniejszej mafii na świecie”.
Słowo Mafia już chyba na zawsze stanie się złowrogim synonimem określającym włoską przestępczość zorganizowaną, która rządzona twardą ręką swoich bossów, niby symboliczna ośmiornica oplotła mackami (daleko wykraczającymi poza półwysep apeniński) wszelkie, przynoszące zysk i wpływy, przejawy życia gospodarczego, politycznego i społecznego.
Niestety jej współczesny obraz dość znacznie odbiega od znanego nam filmowego wizerunku wykreowanego przez tak znane powieści Mario Puzo jak „Ojciec chrzestny” czy„Omerta”.
Mogą się o tym przekonać ci wszyscy czytelnicy, którzy pokuszą się o sięgnięcie po książkę Arcangelo Badolatiego, zatytułowaną „Kulisy Ndranghety”, ze znakomitą przedmową Witolda Gadowskiego.
To niesłychanie ciekawe i wielowymiarowe spojrzenie na jedną z najpotężniejszych struktur przestępczych świata, czyli tytułową kalabryjską Ndranghetę. Mniej może znaną niż słynna sycylijska Cosa Nostra czy neapolitańska Camorra i być może właśnie dlatego tak niesłychanie groźna, wpływowa i bezwzględna.
Książka ma wymiar szczególny, gdyż z jednej strony jest swoistym kompendium wiedzy o tej zbrodniczej organizacji, opisując jej historię na przestrzeni wieków i dekad, strukturę organizacyjną (prawdziwą plątaninę wzajemnych, bardzo silnych, rodzinnych powiązań i koneksji) sposoby i metody funkcjonowania, mechanizmy sprawowania władzy, hierarchię i charakterystykę niektórych najważniejszych szefów .
Z drugiej zaś podejmuje próbę (dość szokującą dla czytelnika), pokazanie tej mafii jako rozwijającego się zjawiska o zasięgu globalnym, nie ograniczonym przez żadne państwowe czy geograficzne granice: handel narkotykami, bronią, porwania, wymuszenia, morderstwa na zlecenie, oszustwa finansowe, pranie pieniądzu i cała masa związanych z tym procederem wdów i sierot….
Pokazuje jak bardzo owa kryminalna struktura przeniknęła do włoskiego (ze szczególnym uwzględnieniem regionu Kalabrii), i nie tylko włoskiego życia politycznego, gospodarczego, społecznego, rodzinnego, religijnego czy światopoglądowego (szczególni interesujący wątek dotyczący roli kobiet związanych, na rożnych płaszczyznach, z tym groźnym zjawiskiem) stając się nieodzownym elementem południowo-europejskiego krajobrazu. Szczególnie ciekawy, zwłaszcza z naszego, polskiego punktu widzenia jest właśnie ów kobiecy aspekt opowieści, dotyczących dwóch naszych rodaczek Edyty Kopaczyńskiej i Eweliny Pytlarz, żon mafijnych bossów, z których pierwsza przez jakiś czas kierowała nawet (pod nieobecność uwięzionego przez wymiar sprawiedliwości męża) przestępczymi interesami swojego klanu.
Książka pióra Arcangelo Badolati, zatytułowaną „Kulisy Ndranghety” jest lekturą, która uświadamia nam i pokazuje na przykładzie kalabryjskiego syndykatu jak wielkim zagrożeniem były i są nadal, dla nas wszystkich, struktury włoskiej mafii. Jak dynamicznie rozrasta i rozprzestrzenia się ona, przejmując kontrole nad nowymi terytoriami w Europie i na Świecie oraz jak wiele skoordynowanych, międzynarodowych działań potrzebnych jest by pochód ten powstrzymać. W interesie nas wszystkich. Polecam.