”To koniec epoki królów… Zginęli z mojej ręki…”
Wśród ogromnego natłoku literatury fantasy, która coraz licznej szturmuje nasze księgarskie półki, co jakiś czas trafiają się pozycje, które zdecydowanie zasługują na nasze uznanie. Jedną z nich jest, bez wątpienia, prezentowana tu debiutancka powieść Briana McClellan’a zatytułowana „Obietnica krwi”
W królestwie dochodzi do wojskowego zamachu stanu. Władze przejmuje armia pod dowództwem marszałka polnego Tomasa, zaś obalony monarcha, wraz ze swoją najbliższą świtą, zostaje publicznie stracony. Dokonanie jednak przewrotu a utrzymanie się przy władzy to dwie zupełnie inne sprawy i nasi bohaterowie już wkrótce przekonają się o tym na własnej skórze. Wybuchają groźne zamieszki, wierne królowi oddziały podejmują kontrakcje a bogata szlachta nie zamierza łatwo pogodzić się z utratą władzy i wpływów. Szerzą się spiski,zdrady, intrygi, skrytobójstwa i polityczne mordy a na domiar złego wojska agresywnego sąsiada, próbując wykorzystać zaistniałą sytuacje, dokonują zbrojnej inwazji .
”Królowie … Wyciskają z ludzi ostatnia kroplę krwi dla kolejnego klejnotu w koronie. Kto powie im Dość! Ja. Dość marnotrawstwa, chciwości i korupcji. Dość szlachty pijących krew ludu. Ich magia zostanie potępiona. Ja im pokaże nowy rodzaj czarów…proch i kule. Jutro odszukam i oddam ludziom ich kraj. Epoka królów dobiegła końca…”
Stopniowo poznajemy spiskowców (oraz osoby w różny sposób z nimi związane), racje, które im przyświecają, którymi kierowali się podejmując tak radykalne kroki oraz skomplikowane okoliczności, które pchnęły ich do tego czynu. Zaczynamy też powoli darzyć ich pewną sympatią, podziwem a niekiedy nawet szacunkiem.
Ciekawie pomyślana i spójna kreacja świata przedstawionego, świeży, nie przerysowany pomysł, porywająca fabuła oraz różnorodni, nietuzinkowi (naznaczeni przez los i życiowe burze) bohaterowie, nadają tej pełnej magii i wojny opowieści ponadczasowy ludzki wymiar. Koloryt zaskakujących zdarzeń, spora doza nieprzewidywalności, która raz po raz wiedzie nas ku nowych literackim horyzontom i nie pozwala na schematyczność oraz nudę. Ogromna dynamika, wielotorowa narracja i szeroka zmieniająca się perspektywa, daje nam możliwość oglądania wydarzeń z rożnych miejsc i pozycji, tworząc prawdziwie epicką opowieść, która wciąga nas bez reszty.
Oczywiście, jest to pozycja skierowana w przeważającej mierze do fanów i miłośników gatunku, ale, moim zdaniem, również ci którzy nią są tak gorącymi orędownikami tego rodzaju literatury (może nie wiedza co tracą) znajdą tu wiele interesujących treści. Bo jeśli odrzucimy wszechobecną magię w jej różnorodnej postaci: (Prochowi Magowie, Uprzywilejowani , Zdolni itd… ) odnajdziemy barwną historie o ludzkich namiętnościach, tęsknotach, dylematach, głodzie władzy i trudnych decyzjach, które, niezależnie od konsekwencji, po prostu trzeba podjąć. Polecam