Ewa i Bogumił Liszewscy „Dzielne Polki”

Wydawnictwo Fronda uraczyło nas właśnie świetnie napisaną historyczną publikacją Bogumiła i Ewy Liszewskich, zatytułowaną „Dzielne Polki”. Jak można wywnioskować z tytułu autorzy prezentują nam sylwetki kilkunastu  niezwykłych i nietuzinkowych kobiet ( mniej lub bardziej znanych) które za sprawą swojej burzliwej działalności na zawsze stały się symbolami polskości, patriotyzmu, heroizmu i poświęcenia: Emilia Plater, Joanna Żubr, Barbara Czarnowska, Maria Raszanowicz, Antonina Tomaszewska,  Maria Piotrowiczowa, Henryka Postowójtówna, Maria Antonina Lix, Maria Bohuszewiczówna, Marianna Cel, Elzbieta Zawadzka, Danuta Siedzik, Anna Walentynowicz.

Ich nierzadko dramatyczne i tragiczne, a w niektórych wypadkach nadal niewyjaśnione losy,   są odbiciem czasów w których przystało im żyć i  walczyć, bezpośrednio wpisane w dzieje państwa i narodu polskiego. Nie są to szerokie, analityczne i wnikliwe opracowania biograficzne (do tych zawsze możemy sięgnąć sami, chcąc wzbogacić swoja wiedzę) a raczej krótkie i rzeczowe noty zawierające najważniejsze wydarzenie, postacie, daty i ciekawostki dotyczące ich życia. Pochodzą z rożnych epok, obracają się niekiedy  w  odległych czasowych ramach (okres napoleoński,  powstanie listopadowe, powstanie styczniowe, II wojna światowa, czasy współczesne), są z różnych środowisk, grupo społecznych i kulturowych kręgów. Ich bezprzykładna odwaga, upór, bohaterstwo i zaangażowanie w sprawę niepodległości naszego kraju spowodowało iż na zawsze weszły do kanonów naszej historii. Są żywym przykładem tego że wbrew obiegowej opinii kobiety nie zawsze czekały na swych walczących mężczyzn drżąc ze strachu w domach lub płaczem żegnały ich na kolejowych peronach. To aktywne uczestniczki politycznych wydarzeń, żołnierki, konspiratorki, sanitariuszki i współtwórczynie czynu zbrojnego. Są symbolem tysięcy bezimiennych polskich patriotek które na przestrzeni wieków własna krwią spłacały rachunek polskich krzywd, na wszelkich możliwych teatrach wojen. To również złożony  hołd  i próba (wielki ukłon w stronę autorów i wydawnictwa) przywrócenia ich pamięci i należnego im miejsc w narodowym  panteonie.

Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiły historie Danuty Siedzik „Inki”, młodziutkiej siedemnastoletniej sanitariuszki V Wileńskiej Brygady AK legendarnego majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, skazanej na śmierć w sfingowanym procesie, „Danusie wykazała w procesie ogromny hart ducha. Przed salwą krzyknęła „Niech żyje Polska!!!”. Pod wrażeniem takiej postawy dziesięciu żołnierzy KBW uczestniczących w egzekucji posłało kule obok. Nikt z członków plutonu egzekucyjnego nie chciał mieć na sumieniu śmierci bezbronnej i niewinnej dziewczyny. Zabił ja oficer strzałem z pistoletu w czoło” oraz Anny Walentynowicz wybitnej działaczki politycznej i społecznej, współtwórczyni  „Solidarności”, która śmierć znalazła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Są przykładem różnych dróg do wolności, również tej osobistej która tkwi w każdym z nas.

Książka jest bardzo dobrze wydana (pod względem edytorskim bez zarzutu) i wzbogacona dodatkowo serią licznych, często niepublikowanych i odnoszących się do treści zdjęć. Znakomita i bardzo pożądana pozycja dla wszystkich interesujących się historią naszego kraju,  zwłaszcza rozpatrywaną przez pryzmat dokonań wielkich i wspaniałych Polek.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>