Harry Connolly „Dziecię Ognia”

 Powieść z pogranicza fantasy, sensacji i horroru która dzięki dość oryginalnemu pomysłowi i ciekawej  konstrukcji  ma szanse stać się zaczątkiem (a słyszę że jest to dość prawdopodobne) całkiem poczytnego na polskim rynku cyklu. Nie jest to może dzieło literackie które powala na kolana (nie sądzę, aby taki właśnie był też zamysł autora) ale z całą  pewnością umili  nam kilka bezsennych  wieczorów  i nocy.

W niewielkim, prowincjonalnym i na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniającym się  ( do czasu. jak możemy się domyślać) miasteczku dochodzi do całej serii dziwnych i przerażających  wydarzeń. Masowo giną dzieci, zaś ich rodzice, rodziny jak i cała społeczność odnosi się do tego  faktu w sposób obojętny, bierny i zupełnie nieprzystający do zaistniałych okoliczności…

W celu wyjaśnienia tego zjawiska, rozwiązania  problemu a w razie konieczności likwidacji zagrożenia przybywa na miejsce dwójka naszych bohaterów: Ray Lilly (obdarzony całkiem sporym bagażem życiowych doświadczeń złodziej samochodów i były więzień)  i jego bezpośrednia szefowa Annalise Powliss.

I to właśnie oni, moim zdaniem, są najciekawszym ogniwem całej opowieści zarówno jeśli chodzi o same kreacje postaci jaki i iskrzące się od emocji ( różnych dodajmy) trudne relacje miedzy nimi, które ewoluują i  zmieniają się  wraz z rozwojem wydarzeń. To ciekawy nośnik treści (pierwszoosobowa narracja)  i źródło z perspektywy  którego obserwujemy to co dzieje się  wokół.  Jeśli dodamy do tego interesującą  fabułę, gwałtownie zmieniającą się i potrafiącą zaskoczyć  akcję, mroczna stylistykę ( czarna magia, rytuały, ofiary, tajemnice,  księgi, niezwykłe istoty) i pewien charakterystyczny klimat,  będziemy mieli już prawie  obraz całości, choć z oczywistych powodów  więcej szczegółów nie zdradzę.

 Przyjemnie napisana, nie sprawiające trudności w odbiorze, przeplatana gdzieniegdzie głębszą refleksyjną nutą i niezłymi dialogami zapewni czytelnikowi  z całą pewnością  kilka godzin interesującej i niebanalnej rozrywki.

 

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>