„Jest tu wszystko, ale przede wszystkim życie. Fascynujące i mądre”.
Najnowsza książka znanego polskiego dziennikarza i podróżnika Jacka Pałkiewicza (polecam przy okazji jego wcześniejszą publikację „Syberia. Wyprawa na biegun zimna”.) jest pewnym, jak twierdzi we wstępie, sam autor, podsumowaniem wybranej, życiowej drogi i zawodowych osiągnięć. Jest też wielobarwnym, widzianym z perspektywy kilku dziesięcioleci spojrzeniem na otaczający nas świat, na przemiany jakie w nim się dokonały w tym okresie ( ( i dokonują nadal ) oraz kierunki w których niechybnie podąża, nie zawsze najszczęśliwsze, wliczając w to szeroko rozumiane aspekty natury społecznej, politycznej, narodowościowej, religijnej czy kulturowej.
Z urodzenia Polak, z zamiłowania Włoch a z racji podróżniczej pasji obywatel Świata, ukazuje nam wspaniałe i fascynujące miejsca naszego globu z własnej, bardzo charakterystycznej (ci którzy czytali już coś tego autora wiedzą o czym mówię) i subiektywnej perspektywy, okraszając je interesującymi, odpowiednio dobranymi komentarzami. Zabiera nas w niezwykłą, pełną dźwięków, barw i wieloznaczności podróż po zakątkach Europy i Świata, zarówno tych bardzo znanych z turystycznych folderów, szlaków i tras, krzykliwych, zapchanych turystami (jak Wenecja-bardzo ciekawy wątek czy Szanghaj) oraz tych, niemal nietkniętych przez cywilizację (Janomami w Wenezueli czy plemię Himba w Namibii ) w czym bardzo pomocne są liczne, dokumentujące treści zdjęcia.
Będę to czasami obrazy miejsc w których czas gwałtownie przyspieszył lub dramatycznie zwolnił a niekiedy wydaje się iż zupełnie zatrzymał jak i takich, które powoli przemijają, nieubłaganie ustępując miejsca postępującej nowoczesności. Spotykamy na swej drodze prawdziwą, wielonarodową ludzką mozaikę ( w tym również naszych rodaków) gdzie wszyscy oni razem i każdy z osobna zostawiają jakąś cząstkę siebie, wpływając na określony rozwój, specyfikę i charakter opisywanych przez autora regionów i miejsc.
Do mnie osobiście najbardziej przemówiły a tym samym najbardziej poruszyły moją wyobraźnię, fragmenty książki odnoszące się do Włoch, Kazachstanu, Rosji, Azerbejdżanu i Chin, choć to, naturalnie, moje bardzo prywatne odczucia.
Jak przystało na lekturę podsumowującą czy nawet kończącą pewien ważny etap w życiu naszego bohatera nie jest to kolejna, w dosłownym rozumieniu tego słowa, lektura podróżnicza, gdyż oprócz niewątpliwych badawczych i poznawczych walorów ma ona również wyraźny, głęboki, osobisty i ogólnoludzki wymiar, który udziela się czytelnikowi poprzez emocje, poglądy i przemyślenia naszego podróżnika. A zabiera on głos w wielu ważnych kwestiach naszej współczesności: pozycji i działań Unii Europejskiej, problemów z gwałtownie wzrastającą falą imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu (we Włoszech, gdzie na co dzień mieszka, jest to ogromny i palący problem), islamizacji starego kontynentu, polskiej polityki historycznej, zanieczyszczenia środowiska i wielu innych.
Książę polecam, naturalnie, wszystkim lubiącym podróże ale nie tylko, gdyż sama postać Jacka Pałkiewicza warta jest bliższego poznania.