Metafizyka nigdy nie była łatwym biznesem ale odkąd nie ma Boga aniołowie nie grają FAIR
Czy wyobrażaliście sobie kiedykolwiek świat pradawnych bogów. Świat Aniołów którzy nie przebierając w srodkach próbują narzucić wszystkim swoją dominację, próbując jednocześnie desperacko ukryć fakt że BÓG odszedł.Świat dawnych pogańskich i mistycznych bóstw ukrywających się i walczących o przetrwanie. No i jest jeszcze LUCYFER…
Nie mogliście lepiej trafić.To świat powieści Jakuba Ćwieka Kłamca.Tu nic nie jest takie jak wygląda, nie ma czerni ani bieli, klasycznego dwóbiegunowego podziału na dobrych i złych. Jest za to cały wachlarz jakże ludzkich cech:ambicji, pychy, nietolerancji, obojętnosci, cynizmu, chciwości, hipokryzji, od czasu do czasu przeplatany szcześliwie miłością, przyjażnią, przywiązaniem i troską.
No i jest on LOKI przybrany syn Odyna patron oszustów i zdrajców, uwolniony w czasie szturmu na Valhallę, za cenę życia godzący się na współpracę z Aniołami. Brak skrupółów, pogarda dla wszelkich zasad i brak ograniczeń które od czasu do czasu krępują jednak jego nowych mocodawców sprawiają iż wkrótce staje się niezastąpiony.
Ale LOKI ma własne plany, nie na darmo nazywano go OJCEM KŁAMSTW