„Gdyby osądzić Honecera wyłącznie po pozorach, to bardzo łatwo można by go nie docenić…”
Przeciętnemu Polakowi Erich Honecker kojarzy się z człowiekiem poprzedniej epoki, poprzedniego systemu, twardogłowym i nieprzejednanym przywódcą Niemieckiej Republiki Demokratycznej, który przyczynił się do budowy Muru Berlińskiego oraz nie wahał się strzelać do swoich rodaków próbujących przedostać się na Zachód. Z komunistycznym politykiem, który w myśl „doktryny Breżniewa” domagał się zbrojnej interwencji w Polsce i do końca ( pomimo zmian zachodzących w Europie i Świecie) kurczowo trzymał się władzy a zagrożony aresztowaniem i procesem uciekł i schronił się w Moskwie.
Nakładem Wydawnictwa Publikat ukazała się właśnie pierwsza w naszym kraju jego polityczna biografia (ogromny plus za okładkę), która w bardzo skondensowany sposób przybliża nam jego sylwetkę na tle rożnych historyczno-politycznych związków oraz przeobrażeń , które stały się udziałem Europy w dwudziestym wieku. Szczególnie dotyczy to okresu II wojny światowej i wydarzeń które rozegrały się bezpośrednio po niej. Stał się bez wątpienia postacią, która przez wiele lat współdecydowała a później po przejęciu steru władzy decydowała o kursie jaki obierze państwo niemieckie i aktywnie uczestniczyła w ważnych dziejowych wydarzeniach rozgrywających się na arenie międzynarodowej .
Autor przybliża nam jego życie i polityczna działalność od lat najmłodszych, rodzinnych, poprzez pierwsze zachłyśnięcie się ideologia komunistyczną i aktywne zaangażowanie się w działalność organizacjach młodzieżowych tego nurtu zakończone pobytem w ZSRR w latach 1929-1931 Aresztowanie, proces i trudne lata spędzone w hitlerowskim więzieniu ( odsiedział prawie dziesięcioletni wyrok), wyzwolenie przez Armie Czerwoną i mozolne wspinanie się po kolejnych szczeblach partyjnej kariery, aż po osiągnięte z trudem ( niezwykle interesujący i mało znany opis walki o władze w strukturach partyjnych elit oraz konfrontację z Walterem Ulbrichtem) stanowiska I sekretarza Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności i lata niepodzielnej władzy 1971-1989.
„Przez osiemnaście lat rządził drugim niemieckim państwie i odcisną na nim swoje piętno. […] A przy tym rządził coraz bardziej autokratycznie i nawet pozbawił realnej władzy Biuro Polityczne. Przez dziesięciolecia niemal nikt z rządu NRD i z biura politycznego SED nie odważył się mu sprzeciwić”
Ciekawie zobrazowany jest jego stosunek do komunistycznej ideologii (kreował się na wielkiego teoretyka i znawcę marksizmu -leninizmu) i obowiązujących jej dogmatów oraz to jak na różnych etapach jego działalność układały się stosunki z Wielkim Bratam, oraz przedstawicielami krajów tzw. demokracji ludowej.
„Erich mówię ci to otwarcie [L.Breżniew-JN]: nie zapomnij nigdy, że NRD bez nas – bez związku radzieckiego, jego siły i władzy-nie ma prawa istnieć. Bez nas nie ma NRD”
Mimo iż jest to biografia zdecydowanie polityczna, nie zabraknie w niej również aspektów bardzo osobistych i zupełnie prywatnych, skrzętnie skrywanych przez ogółem społeczeństwa, które miejscami zupełnie nie licują z medialnym i propagandowym wizerunkiem skromnego i ciężko zapracowanego socjalistycznego działacza i przywódcy.
Książka Jana N. Lorenzena z całą pewnością zainteresuje tych wszystkich którym nie obce są polityczne meandry XX wiecznej europejskiej historii. Historii, której Erich Honecker, chcemy tego czy nie, przez długie lata był integralną częścią.