Janet Evanovich „Stephanie Plum. Po trzecie dla zasady”

Książka  Janet Evanovich „Stephanie Plum. Po trzecie dla zasady” to kolejna, świetnie napisana odsłona przygód lekko fajtłapowatej, wciąż pakującej się w kłopoty (i chyba tak naprawdę trochę zagubionej w otaczającym ją świecie) młodej łowczyni nagród z Trenton. Tym razem zlecone zadanie wydaje się banalnie poste. Do gmachu sądu doprowadzić należy Mosesa Bedemiera, szerzej znanego jako wujaszek Mo, powszechnie uwielbianego i szanowanego  właściciela lodziarni, oskarżonego o drobne wykroczenie. Okazuje się jednak iż starszy pan znika, a wraz z odkrywaniem kolejnych elementów zagadki wychodzą na jaw jego mroczne, skrzętnie  skrywane tajemnice, które w znacznym stopniu odbiegają od powszechnie uznanego wizerunku. Jak więc często bywa  w przypadku Stephanie Plum z pozoru zwykła, niemal standardowa sprawa, przekształca się w niebezpieczną pełną tajemnic i niebezpieczeństw  intrygę, pełną trupów, ucieczek, pościgów i strzelanin… Nuda nam z całą pewnością nie grozi.

Wszystko to podane w niezwykle lekkiej, ciekawej, zabawnej i wciągającej czytelnika formie, mocno okraszonej humorem sytuacyjnym i słownym. Na uwagę zasługują znakomicie skrojone, niezwykle barwne kreacje bohaterów i to zarówno tych głównych jak i pobocznych ( nieśmiertelna Babcia Mazurowa).

Wciągająca fabuła i dynamiczna potrafiąca zaskoczyć akcja powodują iż napięcie nie opuszcza nas od pierwszej do ostatniej strony. I to, co moim zdaniem jest nieodłącznym i wielkim atutem tej powieści ( również poprzednich), czyli ukazanie swoistego, bardzo charakterystycznego miejskiego kolorytu Trenton, a zwłaszcza dzielnicy z której pochodzi nasza bohaterka tzw. „Grajdołu”.

„ Urodziłam i wychowałam się w Grajdole, i mimo że moje obecne mieszkanie znajduje się mile od granicy Grajdoła, to nadal łączy mnie z tym miejscem niewidzialna pępowina. Od lat staram się wszystkimi możliwymi sposobami przeciąć to cholerstwo, ale nigdy jakoś nie zdołałam jej naprawdę zerwać”.

Książka Janet Evanovich „Stephanie Plum. Po trzecie dla zasady” to znakomita i świetnie się czytająca rozrywka na długie i nieubłaganie się zbliżające jesienne wieczory. Połączenie dobrej sensacji, kryminału i komedii spodoba się nie tylko entuzjastom twórczości tej autorki. Myślę również iż niektórzy pod ową fasadą lekkości odkryją  kilka głębszych myśli.

Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa Fabryka Słów.

One Response to “Janet Evanovich „Stephanie Plum. Po trzecie dla zasady””

  1. Domi pisze:

    Wiem, że zabrzmię bardzo stereotypowo, ale… oczy otworzyłam bardzo szeroko, że jesteś facetem i czytasz książki, które są uważane za te dla bab! 😀 Pozytywne zaskoczenie 🙂 Co do serii, to ubolewam nad tym, że jeszcze nie miałam okazji przeczytać żadnej książki o Stephanie Plum, bo byłam w kinie na ekranizacji pierwszej części i bardzo mi poprawił humor ten film. Jeśli nie widziałeś, zobacz koniecznie 😉 Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny mojego bloga 🙂

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>