Jean Raspail „Obóz świętych”

Napisana niemal przed czterdziestoma laty futurystyczna i obrazoburcza wizja świata którą wykreował  Jean Raspail  w swojej powieści zatytułowanej  „Obóz świętych”, dziś, dobrych kilka dekad później nabiera zupełni innego, nowego  wymiaru. Gwałtownie zachodzące procesy globalizacyjne (ze wszystkimi konsekwencja, które nieodłącznie im towarzyszą) oraz coraz poważniejsze problemy związane z masową emigracją, zwłaszcza tą nielegalną, do której rządy poszczególnych państw nie są zupełnie przygotowane, zaś sama Europa (jako taka), jej rozmaite struktury i instytucje nie posiadają odpowiednich instrumentów i środków  by temu zaradzić. Wszystko to powoduje  iż poruszana w lekturze tematyka (mimo oczywistych kontrastów i różnic) jest jak najbardziej aktualna…

 XXI wiek. Nękane głodem, biedą, epidemiami, strachem  i barakiem perspektyw, zmanipulowane i podburzone przez szalonego wizjonera ( jak pokazuje historia w takich warunkach zawsze trafiają się takie jednostki) rzesze mieszkańców Indii,  decydują się na masową emigracje  ku europejskim brzegom. Na statkach, stateczkach, barkach, starych łodziach, łódeczkach i wszelkim pływającym  sprzęcie, w skandalicznie ciężkich i uwłaczających człowieczeństwu warunkach, zmęczeni, sfrustrowani ale bardzo zdeterminowani ludzie za wszelka cena próbują dostać się do wybrzeży Francji. Ów, niemal mityczny,  ludzki potop, powoduje jednak tragedię rodzimych mieszkańców, zupełni nieprzygotowanych (polityczne, państwowo czy społecznie) na taką zupełnie niespodziewaną  ewentualność.

 „Rozległ się wielki huk na wybrzeżu, gdzieś miedzy Niceą a Saint-Tropez. Dziewięćdziesiąt dziewięć statków  wbiło się dziobami w przybrzeżne skały, a przebudzone dziecko-potwór wydało z siebie zwycięski krzyk.  Przez cały pierwszy dzień i i pierwszą część następnej nocy  na pokładach statków nic się nie działo, tylko las ludzkich rąk  kołysał się miarowo , jak na jednostajnie wiejącym wietrze , wypychając do wody  zmarłych , których fale wyrzucały na brzeg”.

 Mimo, iż sytuacja wymyślona przez francuskiego pisarza  jest naturalnie literacką fikcją, to już same opisy  pełnych dramatyzmu, masowych morskich eskapad, które stają się udziałem np. uchodźców z Afryki Północnej, próbujących przedostać się przez Morze Śródziemna do Włoch czy Hiszpanii. Sama powieściowa historia i określający ją ciąg rozgrywających się na jej kartach  zdarzeń  są jedynie punktem wyjścia  do rozważań nad kondycją współczesnej Europy, jej chrześcijańskiego odbicia i charakteru, skuteczności prowadzonej polityki ( również emigracyjnej) i pewnej wizji tego w jakim kierunku powinna ona kierować się w bliższej i dalszej przyszłości.  To niezbyt budujący obraz państw i społeczeństw  wpisanych w kształtowane przez media kanony  poprawności politycznej i  wielokulturowości,  które osiadły  pułapie względniej stabilizacji, złudnego bezpieczeństwa, stagnacji, wygodnictwa,  asekuranctwa, bierności i nie zdolnych do zmian w sferze myśli i.  W owym kontekście pada tu szereg pytań i opinii natury moralnej, etycznej, światopoglądowej, etnicznej,  kulturowej, religijnej, politycznej  i ogólnoludzkiej do których każdy z nas  ustosunkować się musi już osobiście. Wydaje się jednak, że są to kwestie na które nie ma  prostych czy uniwersalnych odpowiedzi.

 Pomijając całą podnoszoną głośno  polityczną nieprawność, frazeologię  i wszelkie  skrajności w  ludzkich poglądach i  postawach (z którymi, oczywiście, możemy  zgadzać się, identyfikować  lub nie) musimy uświadomić sobie iż problem masowej emigracji zalewającej kraje europejskie, trudna asymilacja tych społeczności  i ogrom pomocy jaka jest im potrzebna z naszej strony, na rożnych, nie tylko ekonomicznych polach  sam nie zniknie i wcześniej czy później wszyscy  staniemy przed tym realnym problemem. Warto więc przy okazji lektury „Obozu świętych”, jakkolwiek byśmy jej nie oceniali  pochylić się nad tym ważnym i jakże  aktualnym tematem naszych czasów.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>