„Bohaterowie i władcy słowiańskiego Połabia zostali postaciami zapomnianymi. Jednak to oni w czasach od Karola Wielkiego po Fryderyka Barbarossę stawiali czoło niemieckiemu parciu na wschód.[…] Wiecznie ze sobą skłóceni i walczący ze wszystkimi sąsiadami, lecz zawsze waleczni i nieustępliwi, w swym pogaństwie dali wyraz niezależności i dumy”.
Zdecydowanie jedna z ciekawszych, popularnonaukowych pozycji dotycząca wczesnośredniowiecznej historii Europy, jaka miałem okazje przeczytać ostatnimi czasy. Miałem już kiedyś okazje zetknąć się z twórczością Pana Jerzego Strzelczyka ( „Mieszko I”, „Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian” ) i widać iż nadal tematyka, szeroko rozumianej słowiańszczyzny (tutaj, akurat, zachodniej) jest mu bardzo bliska.
Owocem tej niesłabnącej fascynacji w odkrywaniu mroków, naszej burzliwej, a często i bardzo krwawej, zamierzchłej przeszłości jest prezentowana tu książka „Bohaterowie Słowian Połabskich”. Tego rodzaju publikacje nie rodzą się jednak z samego badawczego czy historycznego zainteresowania. Powstają w wyniku pogłębionej, osobistej pasji, emocjonalnego zaangażowania i bardzo osobistego podejścia do tematu, co wyraźnie widoczne jest w tej lekturze i co udziela się czytelnikowi.
Autorowi w niezwykłe interesujący sposób udało się uchwycić fascynujący historię połabskich plemion, które niestety na pewnym etapie burzliwych dziejów znikneły z jej kart, pogrążając się (jak wiele innych) w odległej pomroce dziejów. Niewiele osób pamięta, czy posiada jakąkolwiek wiedze (naturalnie, poza ludźmi zajmującymi się zawodowo tą tematyką) dotyczącą Obodrzyców, Wieletów, Strodoran, Brzeżan, Milczan, Głomaczy, Łużyczan czy Serbów połabskich, a przecież w pewnym, wyraźnie zarysowanym, dziejowym okresie ludy te były niezwykle ważnym elementem ówczesnej, wczesnośredniowiecznej geopolityki.
Autor skupił się głownie na odtworzeniu polityczno –militarnych wątków dotyczących tych ludów w kontekście licznych i krwawych konfliktów zbrojnych, oraz poszczególnych bitew i starć. Naturalnie nie sposób całkowicie uciec od aspektów religijnych, ekonomicznych, kulturowych czy gospodarczo – społecznych, bez zrozumienia których obraz życia i funkcjonowania tych Słowian byłby zdecydowanie niepełny i trudny do zrozumienia dla przeciętnego odbiorcy, najczęściej laika.
To wielopłaszczyznowy, podzielony tematycznie opis poszczególnych plemion (również ich podziałów – bardzo pomocna mapka) i tego jak zapisały się one w historii tego regionu, poprzez odtworzony z ogromnym pietyzmem (tam gdzie jest to możliwe) pryzmat bojów, które staczały w obronie swojej tożsamość, swojego stylu życia, wierzeń, światopoglądów i prawa do samostanowienia. Walk toczonych z wyjątkową, nawet jak na owe czasy, zaciętością, brutalnością i determinacją z niemal wszystkimi ówczesnymi sąsiadami: Niemcami, Duńczykami, Norwegami, dynastią piastowską i innymi pokrewnymi sobie ( a skonfliktowanymi na różnych polach) ludami, w ramach lokalnych wojen, sojuszy, karnych ekspedycji, najazdów, wypraw odwetowych czy łupieżczych.
Na karty historii powrócą dawno już zapomniani władcy i wodzowie połabskich Słowian: Derwan, Drogowit, Tęgomir, Nakon, Mściwoj, Żelibor, Gotszalk, Przybysław, Jaksa, Niklot i inni. Ich dzieje będą przypominać nam o czasach, które bezpowrotnie minęły ale które nadal skrywają wiele tajemnic i niewyjaśnionych faktów.
Całość zawartych i przedstawionych tu treści zręcznie wpisana jest w szeroki historyczny kontekst tego okresu i znakomicie zarysowane tło epoki, wliczając w to charakterystyki poszczególnych władców, królów, znaczniejszych przedstawicieli warstwy panującej oraz szereg różnorakich czynników, zewnętrznych i wewnętrznych, które miały decydujący wpływ, zarówno na losy samych plemion jak i militarno –polityczne oblicze owych czasów.
Książka Jerzego Strzelczyka „Bohaterowie Słowian Połabskich” mino iż podana jest w formie popularnonaukowej, a tym samym przeznaczona dla szerokiego grona odbiorców, jest znakomicie merytorycznie opracowana i posiada solidną podbudowę, opartą o zachowane dokumenty oraz liczne dawniejsze i współczesne badania z różnych dziedzin nauki. To świetnie napisana i bardzo pouczająca pozycja dla wszystkich pasjonatów historii dawnej, umożliwiająca nam lepsze poznanie owego wspaniałego i pobudzającego wyobraźnie fragmentu dawno minionych dziejów. Bez kłopotu trafia do każdego rodzaju odbiorców, bez względu na wiek i zasób wiedzy. Polecam.