To fascynująca i pogodna książka o tym, że powinniśmy bazować na otrzymanych darach, a nie skupiać się na naszych słabościach.
Książki z zakresy tzw. duchowości chrześcijańskiej nie są może tą gałęzią literatury która fascynuje mnie najbardziej, jednak od czasu do czasu pojawia się jakaś pozycja o której słyszymy znakomite opinie, która jest szeroko komentowana w sieci i po za nią.
Tak właśnie było z dziełem Johna Ortberga „ Ja, którym chce być”, więc uznałem że warto zapoznać się z nim bliżej.
Książka porusza tematy ważne, fundamentalne, dotyczące naszej wiary, naszego miejsca we współczesnym świecie, naszych relacji z Bogiem oraz innymi ludżmi, naszej tożsamości. Tu czas na chwile zwalnia , pojawia się zaduma, przemyślenia, odrywamy się na chwile od codziennych spraw i obowiązków.
Otrzymujemy od autora szereg wskazówek na nurtujące nas codzienne pytania, dzięki którym możemy pogłębić naszą wiarę i relacje ze Stwórcą.
Jak chronić się przed ciągłymi i nie zawsze pozytywnymi zmianami jakie dostarcza nam życie, jak omijać pokusy i walczyć ze swoimi słabościami?. Co zrobić by polepszyć swoje stosunki z innymi ludżmi, samodoskonalić się i rozwijać? W jaki sposób poradzić sobie i nałogami i lękami?
Na te i wiele innych pytać znajdziecie TU odpowiedź.
Książka jest bardzo dobrze i przejrzyście napisana, nie ma żadnych trudności, z odnalezieniem i powrotem do tematów i wątków, które zaciekawiły nas najbardziej, to jej duży plus.
TO KSIĄZKA O POZYTYWNYCH WARTOŚCIACH
Polecam ją wszystkim, którzy nadal szukają Siebie, Boga, wiary, własnego miejsca na ziemi.Tym wszystkim którzy nie znależli jeszcze odpowiedzi na odwieczne pytanie KIM JESTEM?
Szczególne podziękowanie dla Wydawnictwa Esprit.