Marcin Ogdowski „(Nie)potrzebni”

„Wojna obdarta z romantycznej ułudy, okrutna  i brzemienna w skutki. Afganistan będzie nam ciążył latami, a jego żywym świadectwem będą weterani –często zapomniani, lekceważeni, (nie)potrzebni”

Zjawisko stresu pourazowego i związanego z nim syndromu rozmaitych zaburzeń natury psychicznych i emocjonalnych (PTSD), dotyczących żołnierzy Wojska Polskiego powracających z międzynarodowych misji pokojowych(?) czy stabilizacyjnych, bardzo rzadko pojawia się w naszej rodzimej   literaturze współczesnej. Książką która wkracza i dotyka tego trudnego, tragicznego, skomplikowanego i często przemilczanego obszaru   jest powieść Marcina Ogdowskiego zatytułowana  „(Nie)potrzebni”.

W ciszy rodzinnego domu samobójstwo popełnia weteran Polskich Sił Zbrojnych. Doświadczony korespondent wojenny po ataku paniki w ostatniej chwili rezygnuje z wylotu na kolejną misje. W czasie rutynowego zdawało by się patrolu nieprzyjacielska kula czyni kalekę z Bartosza Rygasa. Co łączy wszystkie te dramatyczna wydarzenia? AFGANISTAN! Brutalna i bezpardonowa wojna toczona gdzieś na końcu świata, której większość Polaków nie rozumie a jeszcze mniej popiera. Gdzie polska krew i pot wsiąka  w pustynne bezdroża a okalające wszystko wysokie górski szczyty  są niemymi świadkami  ich żołnierskiego dramatu.

To obraz wojny która nie kończy się wraz z powrotem naszych żołnierzy do domu, lecz trwa w nich nadal, przekładając się w ogromnym stopniu na życia społeczne, rodzinne i małżeńskie. Pozostawieni sami sobie, ( patrz wymowny tytuł), nie radzą sobie z otaczającą ich  rzeczywistością, wojenną traumą  która doprowadza  niekiedy na bardzo tragicznych i brzemiennych  w skutkach decyzji.  Co gorsza, stają się pionkiem w cynicznej  bieżącej politycznej rozgrywce miedzy elitami władzy a opozycją , gdzie każda ze stron  próbuje wykorzystać  ich do  własnych partykularnych celów  a na ich dramacie zdobyć kolejne sondażowe punkty.

Powieść Marcina Ogdowskiego jest w jakimś stopni próbą rozliczenia naszego udziału w afgańskiej misji, przybliżenia nam   problemów i zjawisk (nowych  dla nas) jakie działania te  za sobą niosą i spuścizną którą z pewnością pozostawią po sobie w takiej czy innej formie.

Autor, ze względu na swoją ogromną wiedzę i doświadczenie dotyczącą tej tematyki  jest w moim odczuciu jak najbardziej właściwą osobą by podjąć się tego zadania. Wyłania się z niego obdarta z patosu i  taniej bohaterszczyzny wizja  tego zbrojnego konfliktu i pokłosia z którym nie uporamy się tak łatwo. Nieźle napisany, wyrazisty, targający emocjami  i przemawiający do odbiorcy, stanowi  ważny i potrzebny  kawałek polskiej współczesnej literatury wojennej i okołowojennej. Polecam.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>