Człek nie wie, co bo bogaci, póki nie straci.
„Ślad życia, ślad śmierci” Paula L. Maiera to po prostu bardzo mądra i świetnie napisana sensacyjną powieść. W nawale literatury, która w takim czy innym stopniu próbuje zmierzyć się z tego rodzaju tematyką, jawi się naprawdę wyjątkowo. Nawet po przeczytaniu i odłożeniu na półkę, kwestie poruszane przez autora kołaczą się gdzieś w naszych umysłach.
Dr. Jonathan Weber znany Harvardzki wykładowca i światowej sławy znawca języków starożytnych, zaproszony zostaje przez znanego mu archeologa do udziału w bardzo ciekawie zapowiadających się wykopaliskach archeologicznych w Izraelu. Nie podejrzewa jeszcze, jak bardzo ta wyprawa zmieni jego życie i postrzeganie otaczającego go świata. W odnalezionym grobowcu znanego z ewangelii Józefa z Arymatei, odnajdują bowiem dowody przeczące biblijnym przekazom o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Autor opierając się i kreując fikcyjne wydarzenie, dotyka tematów niezwykle ważnych, rzekłbym nawet fundamentalnych. O istotę naszej wiary, jej podwalin , obowiązujących religijnych dogmatów, miejsca człowieka i katolika we współczesnym coraz bardziej zlaicyzowanym świecie. Hipotetyczne odkrycie staje się punktem wyjścia do rozważań o zdecydowanie głębszym i poważniejszym charakterze: o kondycji Kościoła, sile naszej wiary i tego jak się ona objawia, o to kim jesteśmy.
Bo co dla nas oznaczał by fakt, iż tak naprawdę Jezus Chrystus wcale nie zmartwychwstał? Iż mimo swojej niewątpliwej wyjątkowości był zwykłym człowiekiem i tak tez został pochowany? Czy i jak bardzo wstrząsnęło by to podstawami naszej cywilizacji?
Co, obliczu takiego potwierdzenia stało by się z naszą tożsamością religijną i tym w co wierzyliśmy od urodzenia? Co z Kościołem i jego instytucjami zbudowanym przecież na biblijnych prawdach, milionami nagle zagubionych wiernych, odwiecznymi etycznymi i moralnymi standardami, teologią, podwalinami nauki, sposobem życia,.
I pytanie najważniejsze… co dalej?
Powieść Paula L. Maiera mimo pewnej naukowej ( wynikające z przebiegu zdarzeń) stylizacji, napisana jest prostym i zrozumiałym dla wszystkich językiem. Posiada niezwykle ciekawą i interesującą fabułę, wciągającą intrygę i utrzymaną w niezłym tempie, potrafiącą zaskoczyć akcję. Wszystko to podparte jest dużą dawką sugestywnego realizmu i poczucia wiarygodności (bardzo naturalistyczne oddane opisy prac archeologicznych i poszczególnych etapów badań)
Jak więc potoczą się losy jednego z najważniejszych odkryć archeologicznych świata? Czy prawda o tym wydarzeniu ujrzy światło dzienne? Czy bohaterowie zdecydują się obwieścić ją światu? Jak zachowają się w obliczu tak ważkiej decyzji, jak potoczą się ich dalsze losy i wzajemne relacja?
Te pytania, zostawię oczywiście bez odpowiedzi, nie chcąc nikomu popsuć czytelniczych odczuć. Jedno jest jednak pewne, książkę naprawdę warto przeczytać i to niezależnie od religijnych, politycznych czy innych przekonań. Niektóre prawdy są ponadczasowe…
Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa PROMIC