„Wstępując do Armii Krajowej, wiedziałem, na co narażam siebie i bliskich. Wiedziałem, że nie będzie łatwo. Że moje dotychczasowe życie, wraz z odrzuceniem pozwu do wojska, kończy się na zawsze. Z tej drogi nie było już odwrotu. Przewidywałem zimne noce w lasach, ucieczki przed wrogiem, strach i determinację, które będą krążyć w moich żyłach zamiast krwi. Spodziewałem się długich, wesołych rozmów, nawiązania nowych przyjaźni i poddania próbom tych starych. Lecz to, co mnie spotkało, nie nawiedziło mnie nawet w najgorszych koszmarach”.
Pełne radości, rodzinne, świąteczne spotkanie staje się nieoczekiwanie okazją by na chwile cofnąć się czasie i powrócić do dramatycznego, pookupacyjnego okresu naszych dziejów. Czasów, w których kształtowała się i krzepła, przyniesiona na bagnetach Armii Czerwonej nawa, brutalna, komunistyczna władza i zrodzona z niej rzeczywistość. Opowieść pradziadka, który jako członek podziemia niepodległościowego podjął wraz z towarzyszami broni zbrojną walkę z narzuconą Polsce sowiecką dyktaturą, jest (zwłaszcza dla niego ) próbą rozliczenia się z odległą, lecz wciąż traumatyczną przeszłością a zarazem ważną i potrzebną ( szczególnie dla młodego pokolenia) lekcją patriotyzmu, będącą odbiciem krętych ścieżek naszych dziejów najnowszych
To poruszająca historia Mariana Bronieckiego, pełnego ideałów młodego człowieka, który odrzuciwszy wezwanie do Ludowego Wojska Polskiego, wstępuje do Armii Krajowej i w jej szeregach walczy ze wszystkich sił z nową okupacją swojej ojczyzny. Ścigany, prześladowany (dotyczy to również jego najbliższych) a w konwencji aresztowany przez przez polską bezpiekę, przechodzi przez całą ( okrutną i zupełnie odczłowieczoną) gehennę stalinowskich więzień.
„Moim ciałem zawładnął niepohamowany dreszcz. Tak, to nie bicie było najgorsze. Tylko to siedzenie przez kilka, nawet kilkanaście godzin w jednym miejscu, o pustym żołądku, bez możliwości załatwienia najzwyklejszych, fizjologicznych potrzeb, a to wszystko przy ostrym, rażącym świetle”.
To naprawdę wstrząsający i przepełniony tragizmem obraz życia ostatnich niepokornych żołnierzy niepodległej Polski. Ukrywających się w leśnych ostępach, osaczonych, opuszczonych, przenoszących się z miejsca na miejsce, mordowanych z ukrycia, stopniowo pozbawianych zaplecza ekonomicznego i społecznego. Jego wstrząsająca historia jest odbiciem losów całego pokolenia polskich działaczy niepodległościowych, zepchniętych przez komunistyczną propagandę do roli kolaborantów, bandytów, morderców, unurzanych po łokcie w niewinnej polskiej i żydowskiej krwi, opluwanych i zohydzanych przy każdej możliwej okazji przez piewców poprzedniego systemu. Autorce udaje się wiernie i bardzo sugestywnie przybliżyć czytelnikowi atmosferę tamtych ponurych dni, poznać motywy kierujące poczynaniami ludzi i uzmysłowić nam współczesnym czym były i co za sobą niosły te straszne powojenne czasy.Książka Paulina Koniuk „Zapomniani bohaterowie powojennej Polski” jest kolejnym ważnym głosem w dyskusji o naszej historii najnowszej i swoistym hołdem dla tych wszystkich (dziś nazywamy ich „Żołnierzami Wyklętymi” ) którzy nigdy nie pogodzili się ze zniewoleniem swojej ojczyzny.
Książka wydaje się świetnie wpasowywać w moje zainteresowania! Będę ją miała na uwadze 🙂
Naprawdę ciekawa i bardzo osobista pozycja.
Bardzo dziękuję za recenzję : )! I serdecznie polecam lekturę owej książki.