Radosław Golec „Generał i diuk”.

  

Dramatyczna i burzliwa biografia Generała Władysława Sikorskiego, rozpatrywana zarówno w kontekście politycznym ( premier rządu, najpierw w kraju a później na obczyźnie ) i wojskowym ( Naczelny Wódz), a zwłaszcza wciąż niewyjaśniona i budząca kontrowersje śmierć w tzw. katastrofie giblartarskiej, powoduje iż jest to w naszej historii XX wieku postać, nad której losem warto się pochylić, nawet  w niemal  osiemdziesiąt lat po jej śmierci. Tym bardziej iż wciąż nieujawnione, w większości,  archiwa brytyjskie (może kiedyś doczekamy się ich otwarcia) i radzieckie, a dziś rosyjskie (tu raczej nie byłbym przesadnym optymistą) wciąż skrywają wiele sekretów, dotyczących samego generała, jego otoczenia, prowadzonej polityki oraz wizji Rzeczypospolitej po zwycięskiej wojnie.

Dziś, na szczęście, dzięki żmudnej pracy naszych  historyków, badaczy i popularyzatorów  dziejów najnowszych, nasza wiedza dotycząca wydarzeń tego okresu jest już znacznie bogatsza i pełniejsza a dostępne dokumenty (często z trudem odnalezione) wsparte  listami , wspomnieniami, relacjami świadków  i uczestników konkretnych zdarzeń, rzucają nowe światło na  wydarzenia i postacie, które przez dziesięciolecia otoczone były mgłą tajemnicy, zmową milczenia lub znane były jedynie wąskiej grupie ludzi. 

Doskonale wpisuje się w ten schemat książka autorstwa Radosława Golca, zatytułowana  „General i Diuk” , opatrzona wstępem Piotra Zychowicza, przybliżające nam mało znane (a czasem również bardzo niewygodne – chwała autorowi za to że się przed nimi nie wzbrania) fakty dotyczące Naczelnego Wodza, emigracyjnego rządu i jego polityki w okresie II wojny światowej. Odnosi się to zarówno  do samej biografii (bardzo dobrze oddającej ducha czasu i historyczne tło) naszego głównego bohatera i jego funkcjonowania w dwudziestoleciu międzywojennym jak i kulis przejęcia władzy na emigracji, najpierw we Francji a później w Wielkiej Brytanii, bezpardonowej (i często noszącej znamiona osobistej) rozprawy  z wyższymi oficerami sanacyjnymi (obóz odosobnienia na Wyspie Węży, ośrodek w Shinafoot) skomplikowanych meandrów w polityce wewnętrznej (cywilnej i wojskowej)  i zewnętrznej polskich władz. Zamierzeń federacji  z Republiką Czeską a później środkowoeuropejskiej, pomysłów restytucji w powojennej Polsce (na wzór angielski ) monarchii  z księciem Kentu, Jerzym Windsorem, prób  likwidacji przez naszych oficerów przebywającego w Anglii zastępcy Adolfa Hitlera, Rudolfa Hessa, tajnych układów, umów, operacji wywiadowczych  i wielu innych wydarzeń tego okresu. Oczywiście, nie zabraknie, bo i zabraknąć  nie może, opisu kilku zamachów na gen. Sikorskiego w tym również wciąż niewyjaśnionej tragedii na giglartarskiej skale. Autor nie przesądza o tym co tak naprawdę stało się owego, feralnego, 4 lipca 1943 roku ( wydaje mi się iż najbliżej prawdy znalazł się polski badacz Władysław Baliszewski-taka dygresja)  stawia jednak ciekawe hipotezy  i podpiera je zręczną argumentacją.

Książka posiada jeszcze jeden bardzo ważny i  szalenie interesujący  (przynajmniej dla mnie)  atut, a jest nim charakterystyka postaci ( tak ze strony polskiej jak i brytyjskiej),  które odegrały ogromną,  choć często skrywaną czy nieocenioną, rolę  w tych dramatycznych i tragicznych dla Polski i Europy latach. Szczególnie ciekawe jawi się w tym kontekście postać „szarej eminencji ” polskiego rządu i zaufanego Naczelnego Wodza,  Józefa Retingera (pisarza, polityka, szpiega, wolnomularza, emisariusza, agenta tajnych służb ( ilu?) doradcy politycznego- i Bóg wie kogo jeszcze),  człowieka o tak barwnym, pogmatwanym i osnutym siecią tajemnic i niedomówień życiorysie, iż można by nim obdarzyć, co najmniej, kilka osób. Mam nadzieję że ktoś , kiedyś, pokusi się o napisanie, jeśli jest to, naturalnie, możliwe, jego pełnej biografii.

Radosław Golec jest autorem, który na kartach swoich publikacji  niestrudzenie stara się zapełnić wciąż liczne  białe plamy historii XX wieku a prezentowana to jego najnowsza książka „Generał i diuk” jest tego najlepszym przykładem. Gorąco polecam. 

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>