Tematyka wypraw krzyżowych i związane integralnie z tym zjawiskiem powstanie i działalność wielkich zakonów rycerskich a zwłaszcza templariuszy, rozpalała wyobraźnie naszych przodków jak i nas współczesnych. Mimo iż od śmierci wielkiego mistrza Jaquesa de Molay i kasaty zakonu minęły setki lat, historia Ubogich Rycerzy Chrystusa, nadal nieprzerwanie ciekawi, fascynuje i porusza zarówno pisarzy jak i niezliczoną liczbę czytelników na całym świecie. Wielka w tym chyba zasługa ich owianej legendą działalności, aury tajemnicy która zawsze im towarzyszyła, oraz wielu niewyjaśnionych i zagadkowych wątków z historii zakonu. Tematyka ta oczywiście doczekała się niezliczonych ilości rozmaitych, mniej lub bardziej naukowych, opracowań, badawczych tez, opowiadań, filmów, seriali, oraz oczywiście historycznych powieści. Jedną z nich mamy właśnie przed sobą, zaś nazwisko jej autora jest gwarantem świetnego pióra, znakomitego literackiego warsztatu, ogromnej twórczej wyobraźni oraz rzetelnego i merytorycznego podejścia do tematu.
Tą pozycją jest „Krucjata” Roberta Younga, która przenosi nas w fascynujący, wielobarwny, skomplikowany i pełen niebezpieczeństw trzynastowieczny świat Bliskiego Wschodu.
Jest rok 1274. Nad resztkami niegdyś potężnego państwa łacinników zbierają się ciemne chmury. Kruchy, wątły i z wielkim trudem uzyskany pokój miedzy chrześcijanami a muzułmanami zaczyna być zagrożony. W sercu potężnej twierdzy Akki dojrzewa spisek który ma na nowo rozpalić w Ziemi Świętej ogień wojny i zniszczenia. Stojące za nim bogate i wpływowe siły nie cofną się przed nikim i niczym by osiągnąć swoje partykularne interesy, nawet jeśli miało by to oznaczać utopienie wszystkiego w morzu niewinnej krwi. Jedyna nadzieja w Willu Campbellu dzielnym i oddanym sprawie pokoju templariuszu i jego sekretnej misji… ale szczegółów oczywiście nie zdradzę.
Autor znakomicie się odnalazł w charakterystycznym (budując go z niebywałym kunsztem i bogactwem) średniowiecznym klimacie na styku Wschodu i Zachodu, przesyconym aurą tajemnicy, strachu, niebezpieczeństwa, chciwości, zakulisowych gier, spisków, tajnych układów, podejrzeń oraz umierającą i powoli odchodzącą w niebyt erą krucjat. Z niesłychanym pietyzmem kreśli obraz bezinteresownego oddania ważnej spawie, odwagi, heroizmu, przyjaźni, szeroko pojmowanego dobra i człowieczeństwa które tkwi w każdym z nas. Wielowątkowa fabuła, dynamizm sytuacyjny, sprawnie prowadzona narracja, niezłe kreacje bohaterów (zarówno głównych jak i pobocznych) oraz wielotorowa perspektywa, która pozwala nam na szerokie spojrzenie na ciąg przedstawionych zdarzeń to atuty których nie sposób przecenić.
To wspaniale odkurzona i opowiedziana historia o ludziach i czasach w których w walce o władzę, bogactwo, ziemie i zaszczyty nie przebierano w środkach a bitewne pola, przydrożne trakty, sale biesiadne i miłosne alkowy często wypełniały się krzykami mordowanych. Również o ideałach które kształtując nasze życie i cenie którą musimy niekiedy za nie zapłacić.To naprawdę fascynujące iż mimo tego że wiemy, chociażby z lekcji historii, jak potoczyły się losy państwa łacinników na Wschodzie i samej Akki, to nadal opowieści o tym potrafią rozbudzić i rozpalić do czerwoności nasze emocje.