Thomas Edward Lawrence, nieśmiertelny “Lawrence z Arabii” uwieczniony w kultowej już brytyjskiej superprodukcji z 1962 roku z pamiętną rolą Petera O’Toole, to wbrew pozorom, narosłym mitom i otaczającej go legendzie, postać najzupełniej autentyczna, choć z całą pewnością barwna i nietuzinkowa. Oficer, agent wywiadu, archeolog, geograf i podróżnik który na pewnym etapie swojego życia stał się, czynnikiem sprawczym, katalizatorem i jednym z przywódców antytureckiego powstania zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Dzięki wydawnictwu Magnum mamy okazje poznać historie człowieka wpisanego w swój czas, stojącego na rozdrożu wielkiej polityki, dyplomacji, wojny, lojalności, partykularnych interesów rożnych państw i finansowych koterii, wywiadowczych gier i zakulisowych układów. Człowieka, któremu w nadchodzących wydarzeniach przypadła rola szczególna a przy tym niezwykle ważna. To niezwykle interesujący i mało znany nam Europejczykom teatr wojny i unikalne spojrzenie na genezę i przebieg tego konfliktu w kontekście I wojny światowej. Autor ukazuje nam wszystko w znakomicie zarysowanym kontekście historycznym, przez pryzmat niesłychanie skomplikowanej sytuacji polityczno-militarnej tego rejonu a zwłaszcza wzajemnych arabsko-turecko-żydowsko-alianckich relacji. Przebieg wojennych zmagań, opis poszczególnych powstańczych walk i zwycięstw, sylwetki przywódców, cyniczna gra wielkich mocarstw, gorycz zdrady i gwałtownie zmieniające się wektory międzynarodowej polityki przybliżają nam obraz ówczesnego Bliskiego Wschodu oraz motywy podjętych decyzji, których skutki odczuwamy do dziś. Obecnie, z perspektywy czasu, widzimy wyraźnie iż odrzucenie idei jednego zjednoczonego arabskiego państwa (którego gorącym orędownikiem był właśnie T.E. Lawrence), sztuczne, nie uwzględniające wewnętrznych uwarunkowań, podziały terytorialne, traktowanie regionu jedynie z punktu widzenia kolonialnych interesów i zysków, lekceważenie zdania lokalnych społeczności i arabskich przywódców, podsycanie plemiennych i etnicznych antagonizmów skończyło się tym, czym skończyć się musiało…
Krótkowzroczności i małostkowość europejskich rządów i poszczególnych polityków doprowadziła do eskalacji napięć, radykalizacji arabskich środowisk, fundamentalizmu, fanatyzmu religijnego a w konsekwencji terroryzmu, który na wiele lat (zjawiska te spotęgowane zostały naturalnie jeszcze przez powstanie państwa Izrael w 1948 roku) pogrążył ten obszar w krwawym i wyniszczającym konflikcie zbrojnym, niemal wszystkich ze wszystkimi.
Książka Scotta Andersona, oprócz niewątpliwych walorów literackich (są one oczywiście niezwykle istotne) i znakomitego wydania, jest prawdziwa kopalnią wiedzy dotyczącą Bliskiego Wschodu czasów I wojny światowej, która zmusza nas do gruntownej weryfikacji naszej wiedzy, dotyczącej tego rejonu i czasów w których żył i działał Thomas Edward Lawrence zwany Lawrencem z Arabii”.
Ze względów poznawczych nieoceniona i potrzebna. Polecam wszystkim entuzjastom i miłośnikom historii, zwłaszcza tym lubiącym odkrywać mało znane lub całkiem nieznane fragmenty naszych dziejów.