Stephan Orth „Couchsurfing w Iranie”.

„To opowieść o Irańczykach, absurdach współczesnego Iranu i ludziach, którzy potrafią sobie w tej rzeczywistości radzić”.

Irańskie pastwo kojarzy się przeciętnemu Polakowi, czy też szerzej Europejczykowi, najczęściej z totalitarnym, religijnym reżimem, kierowanym twardą i bezwzględną ręką, kolejnych ajatollahów (którzy siłą narzucili, dość tolerancyjnemu narodowi, surowe prawo szariatu), międzynarodową izolacją, wspieraniem terroryzmu, sankcjami gospodarczymi, programem atomowym itd. Krajem ściśle podporządkowanym koranicznym dogmatom, regulującym niemal wszystkie przejawy życia społecznego,  pełnego rozmaitych zakazów, nakazów i określonego modelu postępowania. I niestety, w bardzo wielu aspektach jest tak w istocie. Ale nie zawsze…

Istnieje również drugi Iran. Ten skrywany w zaciszu domów, ukryty przed wszechwładnym i wścibskim, policyjnym okiem,  pełen radości, uśmiechu, zabawy, tradycyjnej perskiej otwartości i gościnności,  marzeń , fascynacji, w którym obchodzi się państwowe czy religijne rozporządzenia.

Ów świat będziemy mieli okazje poznać za sprawą  Stephana Ortha, młodego podróżnika, który uchwycił jego obraz w znakomitym reportażu zatytułowanym . „Couchsurfing w Iranie. (Nie)codzienne życie Persów”, który niedawno miał możliwość zagościć na naszych, księgarskich półkach, nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

To arcyciekawa a przy tym poruszająca, w wielu wątkach, relacja z ponad dwumiesięcznej podróży (Couchsurfing – to dosłownie „surfowanie po kanapach”, czyli darmowe korzystanie z miejsca noclegowego) podczas której autor opisał nam ten fascynujący kraj,  widziany z perspektywy, właściwie,   dla nas nieosiągalnej.  Obala przy tym kilka mitów i utrwalonych, często krzywdzących,  stereotypówm dotyczących tego kraju i jego mieszkańców.  Przemieszczając się z miejsca na miejsca (Teheran, Ahwaz, Kermanszach, Hamedan, Isfahan, Kisz, Keszm itd.) spotyka na swej drodze kolejnych życzliwych ludzi,  którzy goszczą go w swoich domach, dzieląc się  swoimi poglądami, opiniami, spostrzeżeniami,  odkrywając bogactwo  otaczającego go świata. Uczy się jeżyka, zmaga się z biurokratyczną machiną państwa, jest przesłuchiwany przez lokalną policja, udaje męża i bawi się  na weselu, próbuje kulinarnych specjałów, pije alkohol (sic!), podziwia bogatą  architekturę i wspaniałe krajobrazy, uczestniczy w wyprawie na ryby, śpiewa zakazane piosenki, gra na gitarze,  zgłębia zawiłości kulturowe i tradycje tego regionu.

Nie zabraknie, bo i też ciężko jest od niej uciec, odniesień do dalszej i bliższej historii tego kraju i narodu (Narodowe Muzeum Iranu, mauzoleum bezimiennych żołnierzy, pola bitew), szeregu konfliktów zbrojnych na Bliskim Wschodzie a zwłaszcza krwawej wojny, iracko –irańskiej 1980-1988. Również wydarzeń ścisłe związanych z rządami i upadkiem szacha Mohammada Rezy Pahlawiego i przejęciem władzy przez Ruhollaha Chomejniego i jego brutalny reżim. Sam zresztą wizerunek ajatollaha (monumentalne sanktuarium)  wraz z obecnym jego następcą Ali Chamenei jest dosłownie wszechobecny, wyzierając zza każdego rogu, każdej ściany czy baneru. Aż chciało by się powiedzieć iż strach otworzyć  lodówkę …

Stworzona i utrwalała przez nich religijna doktryna, tak integralnie połączona z życiem duchowym  i społecznym narodu,   przewija się przez całość opowieści na rożnych jego płaszczyznach i wymiarach. 

 Książka napisana jest bardzo swobodnym, czytelnym językiem, nie przytłaczającym czytelnika  natłokiem informacji czy trudnym, dla nas, nazewnictwem. Pełna jest za to rozmaitych ciekawostek, mało znanych faktów, interesujących anegdot, dygresji,  ale i bardzo przydatnych, użytecznych  informacji (szczególnie dla wybierających się w ten region świata)  dotyczących  typowych spraw urzędowych , waluty, komunikacji, noclegów, kuchni itd. Całość wzbogacona jest licznymi zdjęciami, doskonale komponującymi się z treścią a  będącymi potwierdzeniem zawartych w niej informacji.

 „Couchsurfing w Iranie. (Nie)codzienne życie Persów” to z całą pewnością, ciekawa, zaskakująca i wiele wnosząca do naszej, potocznej, wiedzy o Iranie lektura. Naprawdę gorąco polecam.

 

 

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>