Tim Willocks “Raport Turnera”.

“Co się stanie, gdy człowiek o niezłomnej uczciwości trafi do świata absolutnej korupcji?”.

Wszyscy którzy zetknęli się z twórczością Tima Willocksa, autora znakomitych  powieści historycznych „Religia” czy „Dwanaściorga z Paryża” ( polecam z czystym sumieniem obie) z całą pewnością  nie spodziewają się sennej, statycznej i nostalgicznej powieści. I bardzo dobrze… bo prezentowana tu pozycja tak nie będzie

“Raport Turnera” to solidnie napisana,  dynamiczna, brutalna i sprawiająca wrażenie bardzo wiarygodnej, współczesna, mocno osadzona w  wielobarwnym świecie Afryki Południowej  sensacyjna powieść.

Suto zakrapiana impreza z okazji uzyskania  aplikacji adwokackiej oraz  spowodowany  po alkoholu tragiczny wypadek samochodowy w wyniku którego śmierć  ponosi niewinna  młoda kobieta, uruchamia  lawinę zdarzeń, których konsekwencje okażą się dramatyczne i brzemienne  w skutki. Tym bardziej iż sprawę jej wyjaśnienia  dostaje tytułowy aspirant Jack Turner, który znany jest z tego iż  nie da się zastraszyć, przekupić ani zmanipulować…

Lektura uderza realizmem zdarzeń, wnikliwością sądów,  imponującą znajomością  zagadnień natury, zarówno, typowo  policyjnej jak i szerzej społecznej (pamiętajmy iż mówimy o Republice Południowej Afryki, kraju wielu skrajności) dbałością o szczegóły oraz  różnorodnie skreślonymi  kreacjami bohaterów.

Interesująca fabuła, wciągająca akcja, znakomite wyczucie chwili, oraz odpowiednio podtrzymywane napięcie powoduje iż lektura przykuje naszą uwagę od pierwszej do ostatniej strony.

Wraz z rozwojem policyjnego śledztwa zagłębiamy się w twardy świat szemranych interesów, wszechobecnej w tym rejonie  korupcji,  niejasnych, zakulisowych polityczno -biznesowych układów oraz sposobów i mechanizmów dzięki którym miejscowe elity  sprasowują  swoją niepodzielną władzę. W którym cel uświęcą środki, króluje przemoc, zdrada, dezinformacja,  a sieć politycznych, ekonomicznych i przestępczych powiązań  jest na porządku dziennym.  Tu nic nie jest czarne ani białe, zaś gama prezentowanych pośrednich szarości jest doprawdy imponująca.

Interesująca, zmienna, warstwa fabularna, zaskakująca, wpisana w sugestywnie oddaną południowo afrykańskiej scenerię, akcja, pobudza naszą wyobraźnie i pozwala nam lepiej poznać i zrozumieć motywy kierujące naszymi bohaterami. To bardzo ciekawa (choć miejscami okrutna i mroczna), dobrze opowiedziana historia, gdzieś z pogranicza fikcji i rzeczywistości, podana bez taniego patosu i owijania w bawełnę.

Książka  Tima Willocksa  “Raport Turnera”  to pozycja dla  wszystkim miłośników dobrej sensacji.  Inteligentnie napisana i mocno zarysowana powieść, która naprawę świetnie się czyta. Polecam.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>