Wiktor Mrok „Czerwony parasol”.

„Zimowa Moskwa. Siedemnastoletnia Tatiana, wracając z treningu gimnastyki, nie wie jeszcze że jej życie za chwilę zmieni się nieodwracalnie”.

Jak mawiają starzy pracownicy radzieckich służb specjalnych „agentem jest się do końca życia”, i nie jest to stwierdzenie, tak zupełnie, bezpodstawne. Wielu byłych członków rządowych agent, rozmaitych służb (cywilnych czy wojskowych) mniej lub bardziej tajnych komórek wywiadu czy kontrwywiadu, po odejściu z zajmowanych stanowisk, nie pozostaje, bynajmniej, bezczynnymi. Znakomicie wyszkoleni,  doświadczeni w swoim fachu, posiadający pieniądze, wpływy, siec rozgałęzionych  kontaktów oraz ogromną, częstokroć bardzo tajną, wiedze (nieosiągalną dla innych), nie rozpływają się w tzw.  próżni (głośny, swego czasu, przykład niemieckiej STASI). W sposób szczególny dotyczy to Rosji (gdzie ów aparat rozbudowany był, ponad, wszelką miarę) w której setki byłych członków KGB czy GRU nie odnalazło się w nowej, Putinowskiej,  rzeczywistości, bądź też , z  własnych powodów, nie było nią zainteresowanych. Tworzyli więc  własne struktury organizacyjne,  gdzieś na styku polityki  i wielkiego biznesu,  bądź  też zasilali, wydatnie, szeregi, potężnej w tym kraju, przestępczości zorganizowanej.

W owo, dość niepokojące choć, niestety,  funkcjonujące zjawisko Wiktor Mrok wplótł  fabułę swojej sensacyjnej powieści –właściwie thrillera, zatytułowanej „Czerwony Parasol”, w której wątki typowo literackie bardzo umiejętnie mieszają się  z historycznym realizmem.

Całość, osnuta jest wokół dramatycznej historii młodziutkiej,  siedemnastoletniej, Tatiany, córki wybitnego (pracującego dla rządu) rosyjskiego naukowca, której, dotychczasowe, bardzo dostatnie i poukładane życie, z dnia na dzień,   rozpada się jak,  przysłowiowy, domek z kart. Straszliwy, makabryczny mord, dokonany na jej rodzinie, czyni z niej jedynego spadkobiercę, tajnych dokumentów ojca,  których zawartość stała się przyczyną jej osobistej tragedii oraz  śmiertelnym zagrożeniem dla wielu innych osób. Niestety, fakt ich posiadania, jak możemy się domyślać, powoduje iż już wkrótce  staje się „zwierzyna łowną”, a płatni zabójcy wkrótce ruszą jej śladem.

Co więc kryje się za tajemnicą sekretnych badań? Kim są ludzie, którzy aby  zdobyć ich wyniki nie cofną się przed niczym, nawet morderstwem? Jaka rolę w tym  wszystkim odgrywa  organizacja ”Czerwony Parasol” i jakie prawdziwe intencje przyświecają ludziom  stojącym na jej czele?
Znajdziemy w tej lekturze wszystko to, co entuzjaści powieści szpiegowsko- kryminalnej lubią najbardziej. Mroczną tajemnicę, zawiła intrygę, dynamiczną akcję, zbrodnię, grę wywiadów, szereg zmieniających się wątków i perspektyw, no i oczywiście zaskakujący finał. Wszystko bardzo zręcznie wplecione w rozgrywającą się na różnych płaszczyznach fabułę, przesyconą specyficznym klimatem zagrożenia, niepewności i strachu, która  od pierwszej do ostatniej strony trzyma nas w napięciu, naturalnie, stopniowanym w zależności od rozwoju wydarzeń.

Wyraźnie zarysowane, polityczno-historyczne wątki (wynikające ze zmieniających się wektorów globalnej polityki,   transformacji ustrojowej, która zaszła u naszego wschodniego sąsiada,  roszadach na szczytach władzy czy działalności wywiadowczej innych państw jak  Stany Zjednoczone, Izrael), przeplatają się z tymi  bardzo osobistymi, dotyczącymi naszych bohaterów (zwłaszcza Tatiany) równoważąc się wzajemnie  i uzupełniając.

Książka jest bardzo  dobrze przemyślana i skonstruowana  a do tego  napisana językiem  trafiającym do czytelnika. Duży plus za ciekawą, sugestywną i wyróżniająca się okładkę.
Powieść Wiktora Mroka „Czerwony parasol”, zdecydowanie  spodoba się wszystkim wielbicielom gatunku, oraz tym którzy chcą spędzić kilka naprawdę interesujących wieczorów, odkrywając mroczną rosyjską tajemnicę. Polecam.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>