„Zapiski z Rakki. Ucieczka z Państwa Islamskiego”

 „Chcę, żeby świat wiedział o tym, co Daisz nam robi. Nie tylko o tym, jak nas niszczy fizycznie, ale też o tym, co zrobił z naszymi marzeniami, z naszą rewolucją, z naszym sposobem życia”.

 Lektura bardzo nietypowa, wstrząsająca, brutalna i prawdziwa, zarówno w swojej formie jak i w treści. Zaszyfrowane w postaci SMS-ów raporty z oblężonego miasta, jakim stała się Ar- Rakka (miasto w północnej Syrii, które od stycznia 2014 roku stanowi nieformalną stolicę tzw.Państwa Islamskiego), w którym skrajny, wypaczony, brutalny i  wynaturzony,   religijny fanatyzm, osiągnął swoje porażające apogeum.

To jedna z tych niewielu lektur, wobec których nikt z czytających nie pozostaje obojętny  i która   na długi czas (a może i na zawsze) pozostawi ślad w naszej świadomości. Okrucieństwo i bezwzględność wojny (najpierw domowej, toczonej z reżimem prezydenta Baszszara Al-Asada a później  z ISIS) oraz wstrząsające obrazy gehenny ludności cywilnej miasta,   w starciu z ekstremizmem, na zawsze stały się przekleństwem tych, którzy przeżyli, zmieniając ich postrzeganie świata oraz  etyczne i moralne wartości.

 Ów tragiczny i traumatyczny obraz zbrodni widzimy  oczami  młodego Syryjczyka o pseudonimie   Samir (z narażeniem życia, za pośrednictwem stacji  BBC, przekazuje światu obraz tego, czego jest świadkiem w Rakkce)) jest po prostu tak porażający  że dosłownie ściska za gardło. Tu nie ma miejsca na subtelności, tonowanie czy owijanie w bawełnę. Codzienność w Rakkce ocieka krwią,  bólem, strachem, żalem,  niepewnością jutra, niesprawiedliwością i beznadziejnością.  Zderzenie z potworną, niszczącą wszystko na swej drodze religijną machiną terroru (która dotyka również  rodziny  i przyjaciół naszego bohatera) sprawia iż zburzy się w nas spokój, wyzwalając całą gamę uczuć i  refleksji. To literatura trudna, nacechowana (co zrozumiałe)  poważnym ładunkiem emocjonalnym. I pewnie właśnie dlatego,  wydźwięk zawartych w zapiskach  treści jest tak bardzo głęboki i poruszający. Czasami mamy wrażenie iż to co opisuje nam Samir, nie dzieje się naprawdę, że czas  w tym miejscu cofnął się o setki lat,  że mamy do czynienia z opisami  świata znanego nam z lekcji historii dotyczącej średniowiecza: kamieniowamnie, ścinanie głów, podrzynanie gardeł, obcinanie rąk, ukrzyżowanie, biczowanie itd.

 To podparte gorzką refleksja ostrzeżenie dla całego cywilizowanego świata, pokazujące jak straszliwe żniwo zbiera religijny, islamski fanatyzm, ubrany w szumne hasła i umiejętnie prowadzoną (i to trzeba przyznać) politykę propagandową  i obraz tego co Państwo Islamskie chce zafundować krajom Bliskiego Wschodu a później Europie i Światu. To przesłanie z którego wszyscy powinniśmy wyciągnąć właściwe  wnioski…. 

 Prezentowana to książka  wyróżnia się czymś jeszcze. Jej wydźwięk jest zwielokrotniony i uzupełniony  przez  wielobarwne ilustracje autorstwa   Scotta Coello, które w  swojej prostocie i wyrazie znakomicie oddają  klimat miasta, dramat  jego mieszkańców  i samą  grozę wojny.

”Zapiski z Rakki. Ucieczka z Państwa Islamskiego” mimo niewielkich rozmiarów jest lekturą o ogromnej wadze i znaczeniu, po która, po prostu,  powinniśmy sięgnąć. Polecam gorąco.

 

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>