
„Wstrząsający opis prawzoru Gułagu napisany przez mistrza literatury rosyjskiej”.
Myślę że dla większości miłośników literatury Antona Czechow nie jest autorem kojarzącym się z literaturą faktu czy reportażem. Ten wielki rosyjski dramaturg i nowelista ma jednak w swoim ogromnym, literackim, dorobku również i taką pozycję i jest nią właśnie prezentowana tutaj książka „Wyspa Sachalin. Notatki z podróży”.
Stała się ona owocem trzymiesięcznej podróży jaką odbył auror w 1890 roku na rosyjską wyspę Sachalin, miejsce zesłań i katorgi XIX wiecznej Rosji.
To wyłaniający się z treści okrutny, ponury, wynaturzony choć wbrew pozorom, wielowymiarowy świat strasznej ludzkiej katorgi, wpisany w surowy i nieprzyjazny człowiekowi klimat wyspy na „krańcach świata”. Bo jeśli miejsce to nie było piekłem w czystej postaci to z całą pewnością było jego przedsionkiem.
Mimo odległego historycznego kontekstu jest to, bez wątpienia, jedna z tych lektur wobec których nikt nie pozostaje obojętny a bezmiar ludzkiego cierpienia, wyniszczającej pracy fizycznej, powszechnego głodu, wszechobecnych choroby, zimna, nędzy i braku nadziei na poprawę swego losu dosłownie przytłacza odbiorcę.
Bardzo rozbudowana warstwa opisowa i skrupulatność dokumentacyjna (niekiedy trochę nużąca-przyznaje) kreśli nam dramatyczne losy tych wszystkich, których życiowym nieszczęściem stało się zesłanie na ową nieludzka ziemią.
Czechow w swoich relacjach jest niezwykle dokładny czy wręcz drobiazgowy, dokumentując niemal wszystkie przejawy egzystencji na Sachalinie, zarówno w odniesieniu do więźniów, strażników, rosyjskiej administracji jak i nielicznej na tym terenie ludności miejscowej z ich zadziwiającą kulturą i obyczajami.
To ukazane na konkretnych przykładach bezwzględne i zbrodnicze oblicze carskiego systemu, odciskającego, w takim czy innym stopniu, swoje piętno, na wszystkich, bez wyjątku, bohaterach reportażu, stając się wstrząsającym świadectwem owych tragicznych czasów.
Warto zwrócić również uwagę na niezwykle plastyczne i sugestywne opisy przyrody oraz klimatu wyspy, będące wyrazem zarówno znakomitego pióra aurora jak i ciekawego spojrzenia na ten odległy geograficznie fragment dawnej Rosji.
Książka Antona Czechowa ” Wyspa Sachalin. Notatki z podróży” to poruszająca lekcja historii z której wnioski wyciągnąć powinniśmy wszyscy tym bardziej i jak uczy nas historia oraz współczesność pewne procesy i mechanizmy sprawowania władzy w Rosji są, niestety, niezmienne. Gorąco polecam.