
„Czarująca opowieść o czarującym mieście, które od dwóch i pół tysiąca lat przyciąga do siebie przedstawicieli narodów całego świata”.
„Emanująca ciepłem i życzliwością historia intrygującego miasta…„.
„Lizbona. Królowa mórz” autorstwa Barrego Hattona to rozpisany na wiele głosów zbiorowy portret wielkiego, doświadczonego przez wichry historii miasta, które wciąż uwodzi, porywa i zachwyca. Barwny, wyrazisty, wielopłaszczyznowy i urzekający czytelnika obraz metropolii, która od stuleci przyciąga i elektryzuje rzesze mieszkańców i przybyszów z zewnątrz.
Brytyjski korespondent w sposób niesłychanie sugestywny ( i co ważne, podparty bardzo konkretną wiedzą) kreśli nam długą i wyboistą drogę jaką przeszła Lizbona od portowego miasta do kwitnącej kulturą i sztuką stolicy Portugalii.
Zabiera nas w fascynującą podróż przez przestrzeń i czas, przez lata świetności i czasy upadku, wspaniałe osiągnięcia architektoniczne oraz straszliwe katastrofy naturalne (tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi z 1755 roku) i wojenne zniszczenia. Począwszy od czasów Imperium Rzymskiego, poprzez kilkusetletnią dominację arabską, tzw. mroki średniowiecza i zdobycie Lizbony przez wojska pierwszego króla Portugalii Alfonsa I w 1147 roku, okres szaleńczych wypraw i niezwykłych odkryć geograficznych (Vasco da Gama) na czasach nowożytnych i tych nam już bardziej współczesnych kończąc.
Bardzo ciekawie jawią się zwłaszcza wątki (autor poświęca im sporo miejsca) dotyczące burzliwej historii Lizbony i szerzej całej Portugalii w burzliwym okresie polityczno- społeczno-religijnych przemian ubiegłego wieku, szczególnie na tle wojny domowej w sąsiedniej Hiszpanii oraz dwóch wojen światowych XX wieku z wyraźnym naciskiem na postać portugalskiego dyktatora António de Oliveira Salazara, którego działalność wywarła znaczący wpływ na oblicze tego państwa i jego stolicy.
Pojawia się również plejada innych mieszkańców, których losy były ściśle związane są z tym miejscem i regionem, przez których osobisty pryzmat obserwujemy Lizbonę na różnych etapach jej wielowiekowej historii. W lekturze odnajdziemy wiele, ciekawostek, interesujących opowieści, niewyjaśnionych czy nawet niewygodnych faktów, dotyczących życia obywateli czy elit władzy oraz samej historii zmieniającego się i ewoluującego wciąż miasta.
Wszystkie te elementy, po skomponowaniu ich w jedną, spójną całość, pozwolą nam zobaczyć Lizbonę z trochę innej (niż ta prezentowana w turystycznych przewodnikach), perspektywy i odkrywać ją wciąż na nowo.
Książka Barrego Hattona „Lizbona. Królowa mórz” z pewnością warta jest polecenia. .