Kolejna pozycja w dorobku znanego i dość kontrowersyjnego polskiego historyka i archeologa zatytułowana „Czy wikingowie stworzyli Polskę”. Autor lansuje dość często powracający na łamach różnych mniej lub bardziej historycznych czy popularnonaukowych publikacji pogląd o bezpośrednim udziale wikingów w szeregu historycznych zmian które zaowocowały powstaniem państwa polskiego oraz odmiennym nich dotychczas sądziliśmy pochodzeniu piastowskiej dynastii (z jej faktycznym twórcą Mieszkiem I). Naprawdę zręcznie i niewątpliwie ciekawie operując słowem, przedstawiając nam wczesnośredniowieczny obraz tego rejonu. Pamiętajmy że jest to okres dziejów którego wiele aspektów i ważnych historycznych wydarzeń ginie w pomroce dziejów, nie znajdując potwierdzenia we wiarygodnych źródłach, wiec ich interpretacja może być ( i niejednokrotnie jest ) raczej domniemana i umowna. Daje to ogromne pole manewru by przy użyciu odpowiednich argumentów przekonać odbiorcę do różnych teorii i hipotez. Owszem, nikt nie kwestionuje obecności tych północnych wojowników na słowiańskich ziemiach. Ich łupieszczo –handlowe wyprawy sięgające Konstantynopola, Kijowa, Anglii, Irlandii, Islandii ( prawdopodobnie również Ameryki Północnej) nie mogły oczywiści ominąć tak bliskich im przecież geograficznie i kulturowo ziem polskich. Wystarczy wspomnieć słynne pirackie gniazdo Wolin czy znajdujący się w pobliżu dzisiejszego Elbląga wielki ośrodek handlowy Truso, założony już, jak wskazują najnowsze badania, w VII wieku. Niewątpliwie jako znakomici i cenieni najemnicy (obecni w wielu armiach ówczesnego świata) zasilali oni z również wojska pierwszych Piastów, wspierając ich w rozmaitych militarnych i handlowych przedsięwzięciach. W tej formie ich udział w kształtowaniu się naszego państwa jest moim zdaniem jest najbardziej uzasadniony.
Bardziej przemawiają do mnie osobiście jednak argumenty tej części naszych uczonych i badaczy którzy upatrują naszych korzeni (i co za tym idzie pochodzenia pierwszych władców) w typowo rodzimej słowiańskiej lokalizacji. I mimo iż autor nie przekonał mnie w toku zamieszczonych tu wywodów do swojej, przyznaje niezwykłe interesującej i chwytliwej tezy, naprawdę doceniam jego ogromną wiedze i pasję z jaką poświęca się odkrywaniu i zapełnianiu białych plam naszych dziejów. Uważam też iż prezentowana tu książka „Czy wikingowie stworzyli Polskę” jest z całą pewnością warta polecenia. To prawdziwa kopalnia wiedzy dotyczącą tych najdawniejszych i najmniej znanych nam czasów. Oprócz typowo militarnych, politycznych i geopolitycznych zagadnień dotyczących tematu, opisuje szereg kwestii odnoszących pochodzenia ludów słowiańskich, ich zróżnicowania etnicznego, środowiskowego, kulturowego, wyznaniowego i językowego. Miejsc z których przybyli, kontaktom i stopniu pokrewieństwa z innymi sąsiednimi plemionami, skutkom jakie towarzyszyć musiały tzw. „migracji ludów” i coraz większemu postępowi cywilizacyjnemu oraz tego jak wyglądało i zmieniało się to na przestrzeni lat, dekad i wieków (wzajemne międzyplemienne zależności i przenikanie się kultur).
Mimo sporego ciężaru gatunkowego, lektura jest naprawdę świetnie napisana, zaskakująca i zmuszająca niekiedy do przewartościowania dotychczas posiadanej wiedzy. Oparta na antropologii, historii, archeologii, językoznawstwie i wszelkich dostępnych nam obecnie formach badawczych. Zawiera dużą ilość nieznanych ogólnie faktów o których z pewnością nie usłyszymy na lekcjach historii.
Znakomita pozycja dla wszystkich pasjonatów historii dawnej i archeologii, oraz tych którzy pragną poznać tajemnice naszych przodków i naszych korzeni. W jej świetle, pewne wydarzenia i życiorysy ludzi zaczynają wyglądać zupełnie inaczej. Polecam gorąco.
Władysław Duczko „Ruś Wikingów” – tylko tę książkę związaną z tematem czytałam. Wprawdzie dotyczy ziem ruskich i wpływów skandynawskich, ale dzięki niej można między bajki włożyć legendę o Lechu, Czechu i Rusie…
Good post! We are linking to this particularly great content on our
site. Keep up the great writing.