Tadeusz Wolsza „Więzienia stalinowskie w Polsce”.

Tadeusz Wolsza  „Więzienia stalinowskie w Polsce”.

„Więzienia stalinowskie w Polsce” to kolejna znakomita publikacja Wydawnictwa RM, wchodząca w skład szerszego cyklu „Sekrety Historii”, której autor  Tadeusz Wolsza  podjął się trudnej próby zmierzenia się z bolesnymi meandrami naszej tragicznej historii najnowszej.

W oparciu o archiwalne dokumenty  Departamentu Więziennictwa i Obozów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego oraz  licznych relacji i wspomnień ludzi, którzy na własnej skórze miękli okazję przekonać się jak naprawdę wygląda, głoszona przez komunistów, „ludowa  sprawiedliwość”, stworzył wielopłaszczyznowy obraz funkcjonowania stalinowskich miejsc odosobnienia w Polsce. Dotyczyło to zarówno osławianych komunistycznych więzień jak i obozów i ośrodków pracy  przymusowej w latach 1945 – 1956,  które w zamyśle twórców (na wzór radziecki –a jakże) miały odegrać bardzo ważną rolę gospodarczą: kamieniołomy, kopalnie, huty, budownictwo, przemysł drogowy, gospodarstwa rolne itd.

Autor podszedł do zagadnienia  bardzo kompleksowo, ukazując powojenny system penitencjarny przez pryzmat wiele różnych czynników i uwarunkowań: życie codzienne więźniów politycznych, warunki panujące w celach i barakach (ukazane w zależności od miejsc, lokalnej specyfiki czy obowiązujących regulaminów), transport, odżywianie, higiena, paczki, wizyty najbliższych, zachowanie personelu, system kar,  opieka lekarską, pierwsze godziny w celi.

Przebija się w tym z całą brutalnością wstrząsający  opis gehenny jaką  przeszli  i doświadczyli w komunistycznych katowniach, polscy patrioci, częstokroć napiętnowani wyrokami śmierci, miesiącami a bywało że latami nie wiedząc iż kara ta została im zamieniona. Bezmiarem ludzkiego okrucieństwa i wynaturzenia, folgowania najniższym i najbardziej sadystycznym zachciankom, wszechwładną bezkarności katów i oprawców. To nadal słabo znane fakty z działalności polskiego aparatu bezpieczeństwa w okresie powojennym oraz zbrodni dokonanych przeciwko narodowi polskiemu (relacje z tego co działo się w obozach pracy jak np. Jaworznie powoduje iż nadal ciarki przechodzą mi po plecach) nadal są białą plamą, która wymaga zapełnienia.

Tadeusz Wolsza  nie boi się poruszeń tematów kontrowersyjnych i trudnych, nazywając rzeczy po imieniu a zbrodniarzy i stalinowskich oprawców wymieniając z imienia i nazwiska. To nie suche, obojętne, przedstawienie  faktów, lecz pisana z pasją i zaangażowaniem opowieść o dramacie ludzi pierwszej i drugiej konspiracji (oraz tych wszystkich, którzy z takich czy innych powodów nie chcieli się pogodzić z nowym, obcym nam, ustrojem państwa), o zbrodni, wypaczonej ideologii i normalności do której nie ma już powrotu.
Tragedia przedstawionych postaci jest tu odbiciem losu niemal całego pokolenia polskich patriotów ponoszących straszliwą cenę (w tym również ich rodziny) za przynależność do wszelkich antykomunistycznych organizacji takich jak AK, NSZ, NZW, WiN, czy politycznych partii: PSL czy SN. Szacuje się iż w ten sposób w latach 1945-1956 zamordowano zostało około 5000 polskich patriotów, a około 100 tysięcy skazanych zostało na wieloletnie  wyroki, przechodząc piekło komunistycznych więzień. Ile tysięcy z nich zginęło bez tej parodii sprawiedliwości jak dziś nazywamy tzw. mordy sądowe,  zamordowanych  w ubeckich  „powiatówkach”, leśnych ostępach, ciężko jest nawet oszacować.

Książka  Tadeusz Wolsza  szarpie  naszymi emocjami, zmusza do przemyśleń i naprawdę głębokich refleksji. Przekonuje nas jak  wiele jeszcze jest w naszej  historii białych plam, ponurych tajemnic, niewygodnych pytań, które trzeba zadać i winnych których trzeba osądzić, choć dziś już niekiedy tylko symbolicznie.

Comments are closed.