„To jasne że nie jestem wzorem cnót”
Christopher Andersen autor wielu bestsellerowych biografii min: Madonny, Billa Clintona, Jacka i Jackie Kennedych, Barbry Streisand tym razem podjął się karkołomnego zadanie przedstawienia czytelnikowi jednej z najgłośniejszych, najbardziej wyrazistych i kontrowersyjnej postaci świata muzyki oraz niezaprzeczalnej ikony szeroko rozumianej podkultury Micka Jaggera. To że jest om muzycznym geniuszem, najbardziej rozpoznawalnym przedstawicielem rocka i rockandrollowego stylu życia ( przysłowiowego sex drugs and rock and roll ) wciąż jasno świecącym symbolem pewnej epoki wiemy oczywiście wszyscy. Pięćdziesięcioletnia historia Rolling Stones, pełna muzycznych sukcesów, milionów sprzedanych płyt, ogromnego wpływu na kształtowanie się muzyki i kultury, przeplatana awanturami, pijackimi ekscesami, narkotykami, burdami, seksualnym rozpasaniem, skandalizującymi wypowiedziami i urągającym wszelkim norma zachowaniem, spowodowała i od kilku dekad aktywizują opinie publiczną i zawsze łaknący sensacji rynek mediów prasowych i telewizyjnych. Przyczyniła się również do nakreślenia i ugruntowania określonego wizerunku Micka Jeggera.
Jaki jest ON jednak w oczach swoich przyjaciół, współpracujących z nim na przestrzeni dekad muzyków, gwiazd show-biznesu, niezwykle licznej plejady kobiet (żony, kochanki, fanki) z którymi utrzymywał miej lub bardziej intymne stosunki, przedstawicieli mediów i branży i innych ludzi których spotkał na drodze swojej burzliwej kariery. Autor w sposób niezwykle barwny i ciekawy przedstawia nam jego odbijające się szerokim echem (zwłaszcza w bulwarowej prasie) związki z pięknymi i sławami kobietami naszych czasów: Karlą Bruni, Madonną, Lindą Rondstadt, Angeliną Jolie, Umą Thurman i wieloma… wieloma innymi. Kreśli zawiłe i niezwykle skomplikowane stosunki z pozostałymi członkami zespołu a zwłaszcza Keithem Richardsem. To świetnie udokumentowana opowieść o krętych ścieżkach zawodowej kariery, słodko- gorzkim smaku sławy, muzyce, pieniądzach, dawnym i współczesnym biznesie, polityce, związkach (budzących wśród muzyków i fanów mieszane uczucia) z rodziną królewską, małżeństwie, ojcostwie i nowych wschodzących gwiazdach współczesnego muzycznego rynku.
O tym wszystkim (i nie tylko o tym) przeczytacie w tej bardzo dobrze przygotowanej i świetnie się czytającej biografii.
Podanej przez Christophera Andersena w sposób niezwykle wnikliwy, wieloaspektowy, wolny od naginania i przeznaczania faktów oraz przysłowiowego „owijania w bawełnę”. Wzbogaconej dodatkowo wieloma, niekiedy unikalnymi, zdjęciami dokumentującymi niezwykłą karierę oraz osobiste życie jednego z największych i najbardziej elektryzujących legend rocka.
Naprawdę warto poznać bliżej historie tego nietuzinkowego człowieka.
Lubię biografie, ale ostatnio rzadko po nie sięgam. Tą z chęcią bym przeczytała:)
Najnowsza książka o Micku. Nie twierdzę, że została źle napisana, natomiast spora część jej zawartości to mity, przeinaczenia i tworzone na siłę historie spod znaku sex, drugs and rock’n’roll.
Miły sposób na odmóżdżenie się wieczorem po pracy tudzież w weekend, ale jako wiarygodne źródło informacji – a o to przecież chodzi w biografiach, prawda? – odpada.
Jeśli macie ochotę poczytać coś konkretnego (ale z jajem) o tamtych czasach, polecam Wam „Życie” Keitha Richardsa:
http://www.empik.com/zycie-richards-keith,p1045548069,ksiazka-p (na bank będzie w kwidzyńskim Empiku).
Do bólu szczera, bezpretensjonalna opowieść o podróży do świata muzyki i przemysłu rozrywkowego, a przy okazji wgłąb siebie.
Odniosłem wrażenie iż Christopher Andersen dość solidnie podszedł do tematu ale nie jestem oczywiście ekspertem w tej dziedzinie. Co do książki Keitha Richardsa ” Życie” to wiem że padają identyczne zarzuty co do jej wiarygodności. Jaka jest prawda… wiedzą tylko oni sami. Pozdrawiam.