Książeczka „5 bajek na dobranoc” Antoniego Dorogusza-Doroszkiewicza to jak na rodzaj i stereotyp bajek które znamy i do których przywykliśmy, pozycja troszeczkę nietypowa. Nie znajdziemy tu wszechobecnej, tryskającej kaskadami kolorów magii, złych czarnoksiężników, starych brzydkich wiedźm czy zamienionych w kamień bohaterów. Nie czekają nas walki ze smokami, oswobadzanie księżniczek, czy wyprawy w poszukiwaniu legendarnych skarbów. Ale w tym przypadku w niczym to nie przeszkadza. Bardzo podoba mi się że autor sięga do innej bardziej urealnionej tematyki, pobudzając w naszych pociechach zupełnie inne obszary zainteresowań.
To pięć bardzo mądrych, pouczających, twórczych i co ważne świetnie napisanych opowieści o młodych zwierzętach, obdarzonych wszystkimi cechami i wadami tak charakterystycznymi dla naszych milusińskich. Pakującego się w kłopoty wilczka, który wbrew ostrzeżeniom mamy postanowił oddalić się od nory, ciekawskiego młodego nietoperza, odważnego i pełnego ofiarności zajączka, pracowitego bociana i ufnego łatwowiernego kaczora. To historie o tym iż mimo kłopotów, przeciwności losu i lęków dzięki ciężkiej pracy, pomysłowości, odwadze i determinacji można wyjść obrotną ręka nawet z wydawało by się beznadziejnej życiowej sytuacji. To również jasny i ponadczasowy przekaz dotyczący wartości którymi powinniśmy kierować się w życiu zarówno w stosunku do zwierząt jak i samych siebie. Przewodnikiem po nim jest grupka małych trochę (co oczywiście zrozumiałe) zagubionych w świcie zwierząt oraz wspaniały i pobudzający wyobraźnie otaczający ich świat przyrody. Pożądana pozycja dla wszystkich rodziców dbających o emocjonalny i literacki rozwój swoich pociech.