Stephen E. Ambrose „Obywatele w mundurach”

Jest to opowieść o szeregowcach i młodszych oficerach, o ludziach którzy uczestniczyli w walkach. Mówi o tym kim byli, jak walczyli, dlaczego walczyli, jak wytrwali i  jak zwyciężyli”.

Literatura dotycząca wydarzeń drugiej wojny światowej jest tak ogromna i rozbudowana iż obejmuje  swoim  zasięgiem niemal jej wszystkie, militarne, polityczne i społeczne aspekty. Dotyczy to zarówno  pozycji popularnonaukowych, przez typowo historyczne aż po pełne i  drobiazgowe  opracowania technologiczne. Moim jednak zdaniem, elementem  który  wnosi do naszej wiedzy najwięcej  i najbardziej poszerza nasze spojrzenie na ten (innym formom oczywiście nic nie ujmując)  straszny i krwawy  XX –wieczny konflikt są  bezpośrednie relacje świadków i uczestników omawianych wydarzeń,  w naturalny sposób pozbawione pojawiających się z biegiem czasu różnych ideologicznych, światopoglądowych i wymuszonych aktualna sytuacją polityczna  przekłamań i  naleciałości, owocujących niekiedy  wybielaniem jednych a  kolorowaniu innych faktów.  Jedną z takich właśnie książek opartych na bardzo osobistym materiale porównawczym i badawczym,  na który składają się pisane na gorąco relacje, listy do rodzin i przyjaciół, dzienniki,  szczere, niemal intymne wspomnienia  jest   książka Stephena E. Ambrose’a  zatytułowana  „Obywatele w mundurach”.  Jest to niezwykle interesujący, zwłaszcza z  naszego współczesnego punktu widzenia, i  dramatyczny  obraz zmagań amerykańskiej (w  większości) armii toczącej boje na Froncie Zachodnim  widziany z perspektywy zwykłego szarego żołnierza: walczącego na pierwszej linii zbrojnych działań,  zmagającego się z niedostatkiem zaopatrzenia, brudem, głodem, niekompetencję dowódców, własnym strachem i samym sobą…

 „Prawie przez cały czas byliśmy straszliwie przemarznięci, okropnie zmęczeni i śmiertelnie przerażeni. Byliśmy jednak wtedy młodzi i silni, posiedliśmy cudowną odporność młodości i  miło tych wszystkich cierpień,  strachu, nienawiści, wojna była dla nas także wielką, choć zawsze groźną przygodą. Ani jeden z nas nie chciałby przeżyć jej jeszcze raz, ale wszyscy jesteśmy dumni z tego że przeszliśmy tak ciężką próbę i wyszliśmy zwycięsko. Jeśli czegoś  żałujemy, to tylko tych przyjaciół którzy nigdy nie wrócili”.

 To autentyczne historie, młodych ludzi (wyrwanych ze swoich środowisk i domów) którzy wcale nie palili się do udziału w wojnie w odległej dla nich Europie, niekiedy bardzo  dalekie od kreowanych przez Hollywoodzki przemysł filmowy  bohaterskich, kryształowo czystych, ludzkich postaw. Towarzyszymy mi w czasie walk na lądzie i w powietrzu, wśród żywopłotów Normandii, na linii Zygfryda, w Ardenach, nad  Renu aż do samego zwycięstwa  i upadku III Rzeszy. Lektura dotyka chyba większości wojennych i  okołowojennych aspektów militarnych działań na tym froncie ( również personel medyczny  i rozmaite służby pomocnicze i techniczne) w których amerykańska armia miała swój udział. Znacznie poszerza naszą wiedzę dotycząca tej wciąż fascynującej tematyki w czym ogromna zasługa świetnego literackiego warsztatu autora, który znakomicie odnajduje się w gąszczu postaci i relacji, nie przytłacza czytelnika nadmiarem informacji a robi  to w sposób ciekawy, przystępny i  zrozumiały nawet dla laika.

 „Obywatele w mundurach” Stephena E. Ambrose’a to świetnie napisana pozycja dla wszystkich interesujących się drugą wojną światową  i chcących  poznać bezpośrednie racje ludzi którzy brali w niej udział.

One Response to “Stephen E. Ambrose „Obywatele w mundurach””

  1. Dwojra pisze:

    Dobrze, że takie książki istnieją. Niestety, pokolenie świadków drugiej wojny światowej drastycznie maleje, już Ci, co przyjdą po nas, nie dowiedzą się z „pierwszej ręki”, jakim koszmarem była ta wojna – jedyną rzeczą, jaka będzie mogła ich ustrzec przed rozpętaniem kolejnego konfliktu, będą właśnie takie pozycje.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>