Archive for marzec, 2013

Simon Scarrow „Orły Imperium”

Historia rzymskich podbojów, tego co za sobą niosły w sensie militarnym (dla samego imperium), ekonomicznym, technologicznym, kulturowym i oświatowym ( tu już znacznie szerzej), stała się ogromną wielowiekową spuścizną z której czerpiemy po dzień dzisiejszy . Nic wiec dziwnego iż co jakiś czas rozpala i pobudza ona wyobraźnie historyków, dokumentalistów, badaczy, filmowców i ludzi pióra.

Nie ustrzegł się tego również Simon Scarrow  twórca znakomitego cyklu powieści historycznych  zatytułowanego „Orły Imperium” który ten tom właśnie otwiera.

Jest rok 42 n.e. Z pałacowych salonów Rzymu (tętniących muzyką, poezją, filozofią, sztuką  i pełnych wyszukanego jedzenia) do stacjonującego  w Germanii II Legionu Rzymskiego przybywa Kwinntus Licyniusz Kato. Dla nawykłego do innego życia młodzieńca zderzenie z surową, twardą i brutalną żołnierską rzeczywistością będzie ciężkim przeżyciem i prawdziwą szkoła przetrwania. Rzucony w wir pełnych przemocy i gwałtownie zmieniających się zdarzeń, zaplątany w spisek  wymierzony w cesarza, otoczony przez wrogie zastępy Germanów, Brytów i zdrajców we własnych szeregach, udowodnić będzie musiał swoja odwagę i wartość ( również samemu sobie) jako człowiek i legionista. Na szczęście w godzinie próby nie pozostanie osamotniony, a jego przyjaźń, z początku raczej szorstka, z doświadczonym przez życie i zaprawionym w bojach centurionem Marco staje się jedna z wiodących osi powieści.

Znajdziemy tu wszystko to co w tego rodzaju historycznych opowieściach lubimy najbardziej: szczek mieczy, huk zderzających się tarcz, ucieczki, zasadzki, oblężenia, wielkie i krwawe  sceny batalistyczne, mniejsze potyczki, szaleńczą odwagę, brawurę i wszędobylską zbierającą swe żniwo  śmierć. Nie zabraknie tu również wielkich namiętności, tajemnic, dworskich intryg,  zakulisowych gier o władze, zdrad, knowań, skrytobójczych mordów, czyli tego wszystkiego czego historia starożytności nam nie skąpiła. Całość bardzo spójna, dobrze przemyślana i podparta merytoryczną wiedzą. Wkomponowana i utrzymana w niezwykle ciekawej  i wielobarwnej europejskiej stylistyce tamtych czasów, pełnej historycznych odniesień do różnych aspektów republiki i cesarstwa rzymskiego. Autor prezentuje nam też sporo wiadomości (ważnych zwłaszcza dla laików) dotyczących samych legionów: liczebności, charakterystyki,  podziałów organizacyjnych, struktur dowodzenia, uzbrojenia, szkolenia, metod walki, stosowanej strategii i taktyki, myśli i działalności inżynieryjnej.  

Ciekawa intryga, dynamiczna i rozbudowana akcja, pełna niespodzianek i nagłych zwrotów fabuła oraz  całkiem nieźle wyrysowane postacie główne i poboczne powoduje iż nuda nam z pewnością nie grozi.

 Powieść  „Orły Imperium” ( duży plus za przyciągającą wzrok okładkę) to solidnie napisana i naprawdę bardzo dobrze się czytającą historyczna rozrywka. Tym cenniejsza iż daje nam  możliwość zagłębienia się, choć na małą chwilę, w  fascynujący klimat świata który już bezpowrotnie przeminął. 

Nie mogę doczekać się już kolejnego tomu…

Filip Roter „Pr-o-fil”

Żyjemy w czasach wszędobylskich i gwałtownie się rozrastających portali społecznościowych, które coraz bardziej wdzierają się w sferę naszej intymności (częstokroć sami  bardziej lub mniej świadomie na to pozwalamy) oddziałując i wpływając na coraz szersze aspekty naszego życia. Kreują znaną nam rzeczywistość, wizerunek,  stając się  wykładnią naszej popularności, spłyconym substytutem przyjaźni, miłości, całej plejady przeróżnych, czasami skrajnych uczuć i emocji, zacierając nierzadko granice miedzy światem realnym a wirtualnym. O tym też traktuje książka Filipa Rotera zatytułowana „Pr-o-fil”. To swoisty dziennik będący zapisem doświadczeń związanych z udzielaniem się na jednym z wielu  istniejących w sieci portali społecznościowych.
W oszczędnej formie i treści, utrzymanej w  charakterystycznej konwencji autor dzieli się z nami przemyśleniami, bagażem życiowych doznań,  niekiedy bardzo osobistymi elementami swojego „jestestwa”.
Znajdziemy tu echa samotności, skomplikowanych międzyludzkich relacji (zwłaszcza tych damsko- męskich) niespełnienia, poszukiwania, towarzyszących nam wszystkim lęków, pragnień, marzeń, stanów świadomości, internetowej tożsamości. Wszystko okraszone szeregiem nawiązań do współczesnej kultury ( zwłaszcza zagadnień związanych z literaturą , muzyką i filmem), polityki i  obyczajowości. Książka ze względu na formę przekazu nie jest najłatwiejsza w odbiorze, wymaga od nas odpowiedniego podejścia, nastawienia i tzw. wczytania się w treść. Jeśli jednak spytacie się mnie czy watro? Odpowiem iż z całą pewnością.