Archive for listopad, 2013

„Tajemnice Blizny”

 Mimo iż od zakończenia drugiej wojny światowej minęło już prawie siedemdziesiąt lat, wiele jej aspektów i towarzyszących temu wydarzeń nadal okrywa mgła tajemnicy i niedopowiedzenia, zaś zdania historyków i badaczy wciąż są podzielone. Jednym z takich miejsc  wokół którego nie milkną kontrowersje i  domysły  jest niewielka (znajdująca się na północ od Ropczyc) miejscowość Blizna. To właśnie tam hitlerowcy założyli ośrodek badawczy i poligon, testujący bomby latające V1 i rakiety V2 (oraz przypuszczalnie inne rodzaje broni) mające stać się cudowną bronią Adolfa Hitlera tzw.„Wunderwaffe”.

Książka „Tajemnice Blizny”dokumentuje  ten wciąż mało znany fragment naszej historii i ogromny wkład wywiadu Armii Krajowej oraz innych organizacji (Miecz i Pług) w spenetrowaniu tego terenu i  odkryciu rodzaju prowadzonych tam eksperymentów. A był to, pilnie strzeżony, obszar zaawansowanych technologiczne badań i odkryć (niektórych wyprzedzających zdecydowanie swoje czasy) które w założeniu ich twórców miały przeważyć szale zwycięstwa na korzyść III Rzeszy. Zakres i rozpiętość tematyczna jest tu jednak o wiele szersza niż sugeruje nam tytuł.  Obejmuje wiele zagadnień dotyczące min: historii powstania i rozwoju broni rakietowej, wliczając w to naturalnie poziom zaawansowania uzyskanego podczas prac nad V1 i V2, informacje dotyczące funkcjonowania samego poligonu i jego funkcji,  szczegółowe dane techniczne  rakiet, ich budowy, osiągów,  parametrów lotu, siły rażenia itd. Autorzy opierają się w swej pracy zarówno na dostępnych tekstach źródłowych (liczne zachowane oryginalne dokumenty) jak i relacjach świadków i uczestników wydarzeń, dzięki czemu otrzymujemy pełny i rzetelnie przygotowany materiał poznawczy, dotyczący tego okresu i tej tematyki.

 To kolejna ważna pozycja próbująca odsłonić wciąż liczne białe plamy i tajemnice naszej historii najnowszej, przybliżająca tym samym doniosły, choć  mało znany wycinek działalności Polski Podziemnej, który w sposób  bezpośredni miał wpływ na losy wojennych zmagań. Znakomitym dopełnieniem treści są liczne prezentowane zdjęcia z tego okresu (np. dokonywane przez RAF), ocalałe fragmenty rakiet, mapy, tabele, fotokopie dokumentów i wywiadowczych raportów. Bardzo pożądana lektura dla wszystkich miłośników historii II wojny światowej. Polecam.

Antoni Dorogusz-Doroszkiewicz „5 bajek na dobranoc”

 

 Książeczka  „5 bajek na dobranoc” Antoniego Dorogusza-Doroszkiewicza to jak na rodzaj i stereotyp bajek które znamy i  do których przywykliśmy, pozycja troszeczkę nietypowa. Nie znajdziemy tu wszechobecnej, tryskającej kaskadami kolorów magii, złych czarnoksiężników, starych brzydkich wiedźm czy zamienionych w kamień bohaterów.  Nie czekają  nas walki ze smokami, oswobadzanie księżniczek,  czy wyprawy w poszukiwaniu legendarnych skarbów. Ale w tym przypadku w niczym to nie przeszkadza. Bardzo podoba mi się  że autor sięga do innej bardziej urealnionej tematyki, pobudzając w naszych pociechach zupełnie inne obszary zainteresowań.

To pięć bardzo mądrych, pouczających,  twórczych i co ważne świetnie napisanych opowieści o młodych zwierzętach, obdarzonych  wszystkimi cechami i wadami tak charakterystycznymi dla naszych milusińskich. Pakującego się w kłopoty  wilczka, który wbrew ostrzeżeniom mamy postanowił oddalić się od nory, ciekawskiego  młodego nietoperza, odważnego  i pełnego ofiarności zajączka, pracowitego bociana i ufnego  łatwowiernego kaczora. To historie o tym iż mimo kłopotów, przeciwności losu i lęków dzięki ciężkiej pracy, pomysłowości, odwadze i determinacji można wyjść obrotną ręka nawet z wydawało by się beznadziejnej życiowej sytuacji. To również jasny i ponadczasowy przekaz dotyczący wartości którymi powinniśmy kierować się w życiu zarówno w stosunku do zwierząt jak i samych siebie. Przewodnikiem po nim jest grupka małych trochę (co oczywiście zrozumiałe) zagubionych w  świcie  zwierząt  oraz wspaniały i pobudzający wyobraźnie otaczający ich świat przyrody. Pożądana pozycja dla wszystkich rodziców dbających o emocjonalny   i literacki rozwój swoich pociech.

Ks.S.Klimaszewski, L.Santucci „Legendy chrzescijańskie”

 Pełen fantazji, niesamowitości, barwności, tajemnicy, ludowego kolorytu magii i wiekowej mądrości zbiór chrześcijańskich legend zebranych  w  całość przez ks.Stanisława Klimaszewskiego  oraz Luiggiego Santucci. Wielka mozaika wielokulturowości (oprócz naszych rodzinnych legend, znajdziemy tu również te pochodzące ze Skandynawii, Francji, Hiszpanii, Niemiec i Rosji) oraz rożnych epok z których pochodzą prezentowane teksty (od głębokiego średniowiecza po czasy współczesne). Autorzy podjęli się tytanicznej pracy grupując te unikatowe przecież przekazy i próbując przełożyć tę często wielowiekowe  przekazywane z ust do ust, opowieści o Jezusie, Maryi czy żywotach świętych na język zrozumiały dla obecnego odbiorcy, nie tracąc przy tym tego unikatowego przekazu który jest w nich zawarty. Myślę że wynik przerósł nawet ich oczekiwania. Są jak opowieści średniowiecznych wędrownych bardów którzy przy ognisku czy w świetle dymiących świec snują  przepiękne chrześcijańskie opowieści, bawiąc, ucząc, tłumacząc i przenosząc słuchaczy w świat marzeń i cudów.  Pamiętajmy ich były one sposobem uzupełniającym nieznane bądź też słabo udokumentowane źródłowo  wydarzenia i fakty z życia Świętej Rodziny, męczenników czy wielkich przedstawicieli katolickiego Kościoła i wyobraźnia odgrywała tu niebagatelna rolę.

 Książka ks.Stanisława Klimaszewskiego i  Luiggiego Santucci to wspaniała lektura dla wszystkich zainteresowanych życiem religijnym ze szczególnym uwzględnieniem naszych najmłodszych którzy wyniosą z tej lektury oprócz niewątpliwej poznawczej wiedzy, naprawdę wiele niesamowitych wrażeń. Duży ukłon w stronę wydawnictwa PROMIC za naprawę staranne  wydanie tej publikacji: twarda, mieniąca się kolorami, porządnie zszyta okładka, znakomita jakość papiery i druku, gwarantująca jej  długą żywotność. Życzylibyśmy sobie aby wszystkie wychodzące w naszym kraju lektury były wydane z taką staranności.

Bernard Wasserstein „W przededniu”

Książka Bernarda Wassersteina  „W przededniu”,  która ukazała się na naszym księgarskim rynku nakładem wydawnictwa Magnum, to pierwsza z jaką się spotkałem publikacja, która w sposób tak pełny, wszechstronny, wnikliwy i wielopłaszczyznowy opisuje losy europejskich Żydów w okresie przed  (stąd ten tytuł) wybuchem II wojny światowej.  To ukazany przez pryzmat rożnych europejskich państw, narodów i społeczeństw niezmiernie bogaty, bardzo zróżnicowany i poruszający wyobraźnie świat, który nie oparł się niestety dziejowej burzy. Świat, który zaginął w tumanach dramatycznej historii, naznaczonej Holocaustem, wyparty z pamięci przez pokoleniowe i światopoglądowe zmiany. Jest tym cenniejsza, gdyż choć na chwile przywraca pamięć o  wydarzeniach (i ludziach) które odegrały istotną role w tych burzliwym i pełnym niepokoju okresie. Autor  w sposób niezwykle plastyczny przedstawia nam obraz  żydowskiej społeczności, odejmujący swym zasięgiem szereg warstw i grup społecznych (od bajecznie bogatych przemysłowców i bankierów, poprzez handlarzy, rzemieślników, na zwykłych cierpiących biedę wyrobnikach i żebrakach kończąc), politycznych partii ( syjoniści, Bund), organizacji charytatywnych, kulturalnych i oświatowych. Naprawdę imponujący dorobek żydowskiej literatury, muzyki i sztuki, zwłaszcza teatru.

Dużo miejsca poświęca pisarz zagadnieniu antysemityzmu i rozmaitych przejawów dyskryminacji  pojawiających   się w poszczególnych krajach, oraz wpływu jakie miały na sytuacje tej społeczności  oba  brutalne ówczesne totalitaryzmy: radziecki (który poprzez nacjonalizacje przemysłu pozbawił Żydów, tradycyjne trudniących się handlem, podstaw ich egzystencji) oraz niemiecki (który w myśl chorych ideologicznych doktryn traktował ich jako podudzi i dążył do pozbawienia ich majątków i fizycznej eksterminacji). Spora część pracy, co dla nas szczególnie interesujące, poświęcona jest Polsce co oczywiście zrozumiałe, zważywszy na to iż przed wojną nasz kraj zamieszkiwało ponad trzy miliony przedstawicieli tej nacji z czego w samej Warszawie trzysta osiemdziesiąt jeden tysięcy. Nic wiec dziwnego że właśnie tu krzyżowały się wszystkie ideologiczne, polityczne i kulturowe nici i prądy tej epoki, mające określony wpływ na ich całą europejska rzeczywistość. Rzeczywistości która już wkrótce ich zniszczy, na zawsze grzebiąc w popiołach  wielowiekową spuściznę.

 Lektura jest bardzo dokładnie i wieloźródłowo udokumentowana (wystarczy spojrzeć na bibliografie) oraz zaopatrzona w znajdujące się na końcu krótkie  biograficzne noty dotyczące  postaci które poznamy na jej kartach, dzięki czemu dowiemy się o kolejach ich dalszych wojennych i powojennych losów. Niestety, najczęściej bardzo tragicznych.

Książka Bernarda Wassersteina ”W przededniu” to pozycja  niezmiernie ważna i wpisująca się  w dzieje wielu państw i narodów. Daje nam również  niepowtarzalną okazję  by choć trochę  poznać i zrozumieć całość skomplikowanej historii tego narodu. Naprawdę polecam.


 

Bruno Sutkus „Snajper”

„Wojna pozostawiła w ludzkich sercach negatywny ślad. Dzisiejsze pokolenia nie są w stanie wyobrazić sobie, jak ciężka była dola frontowego żołnierza”.

Kolejna nacechowana silnymi emocjami i falą traumatycznych przeżyć wspomnieniowa opowieść o II wojnie światowej, tym razem będąca odbiciem losów Bruno Sutkusa, jednego z najlepszych i najskuteczniejszych snajperów niemieckiego Wehrmachtu. Jest to bardzo osobisty, pozbawiony ogólnego wojennego kontekstu, opis przeżyć głównego bohatera  wpisany w realia tego najstraszliwszego konfliktu XX wieku, ze wszystkimi tego bolesnymi  konsekwencjami.

„Na froncie zasady cywilizowanej egzystencji były zawieszone. Działały tam jedynie prawa wojny. Przeszedłem przez wszystkie możliwe potworności  i wielu z rzeczy, które widziałem i doświadczyłem, nigdy nie zapomnę. Mimo że minęły już dziesiątki lat, od czasu do czasu wciąż jeszcze śni mi się, że jestem na froncie”.

Ale ta historia nie zaczyna się i nie kończy na  działaniach zbrojnych i walkach toczonych na froncie.  Towarzyszymy autorowi od lat dziecięcych spędzonych  w przygranicznej wiosce, obserwując jego dorastanie (Jugendbund, Hitlerjugend, SA), trudne, skomplikowane  i naznaczone strachem lata powojenne (pomoc dla wciąż trwającej w podziemiu litewskiej partyzantki, przesłuchania przez NKWD,często połączone z torturami) aż po dziesięciolecia zesłania w głąb  mroźnej, surowej syberyjskiej ziemi. Ziemi,  skropionej przez wieki  krwią i cierpieniem niezliczonych ludzkich mas, która również jemu zafundowała, ból, strach, upokorzenie, lecz wśród której znalazł również miłość, przyjaźń i szacunek. Tracił zdrowie tyrając w kopalni, walczył z bandytami, ponad siły pracował na roli,  wciąż bezskutecznie  próbując powrócić  do ojczyzny, którą wciąż, mimo upływu lat i życiowych zakrętów, na zawsze pozostały Niemcy. I myślę iż ten właśni aspekt jego wspomnień jest dla nas najciekawszy, gdyż  ukazuje określone mechanizmy funkcjonowania sowieckiego systemu oraz  metod i sposobów  w jaki ten totalitaryzm osiągał swoje cele. To świadectwo życia w przytłaczającym cieniu sierpa i młota jest kolejnym ważnym głosem dotyczącym badań nad  historia najnowszą i komunizmem.

Oczywiście, mamy  tu do czynienia ze wspomnieniami niemieckiego żołnierza i jako takie prezentują one  określony nurt myślenia  i światopogląd, czasem trudno akceptowany z naszej nadwiślańskiej perspektywy. Żałuje trochę iż Bruno Sutkusa nie stać było na większy obiektywizm, wszak okrucieństwo, brutalności i ludzkie wynaturzenie było udziałem obu stron konfliktu,  nie tylko sowieckiej ( jak np. mord na rannych niemieckich  żołnierzach w Wilnie). Przebywając na pierwszej linii frontu niejednokrotnie musiał być świadkiem wielu aktów zbrodni i bestialstwa dokonywanych przez oddziały SS czy Wehrmachtu, lecz nie znajdziemy ich w tekście, przez co jego relacje staja się lekko stronnicze i tracą na wiarygodności. Dużym  i niewątpliwym atutem tej lektury jest zestaw różnych, często unikatowych dokumentów (książeczka strzelecka, przedruki z gazet, rozkazy) oraz zdjęć pochodzących z rożnych rozdziałów życia naszego bohatera. Jedno z nich widoczne jest nawet  na okładce.

Książka  Bruno Sutkusa  „Snajper” jest odbiciem dramatycznych losów człowieka rozgrywających się w ekstremalnie trudnych warunkach i świadectwem wstrząsających przeżyć, które na przez wiele dekad stały się jego udziałem. Jako taka wiele wnosi do znanego nam obrazu  wojennej i powojennej rzeczywistości.

Christer Jörgensen „Szpiedzy, tajna armia Hitlera”

Nie od dziś wiadomo (i nie trzeba nikogo do tego specjalnie przekonywać) że informacja stanowi jedną z najważniejszych i najbardziej doniosłych w skutkach broni we wszelkich konfliktach zbrojnych naszego globu, od starożytności po czasy nam współczesne. Możliwość poznania skrzętnie skrywanych tajemnic przeciwnika, wyprzedzanie o krok jego decyzji, poznanie planów, strategii, słabych stron, systemów obronnych, uzbrojenia, liczebności, stanowi oręż który na przestrzeni wieków nie raz decydował o losach wojennych kampanii, często zmieniając bieg historii.  Nie inaczej jest w odniesieniu do konfliktów XX wieku a zwłaszcza II wojny światowej.  Książka Christera Jörgensena przybliża nam ten właśnie aspekt  działań w kontekście nazistowskiej III Rzeszy i będących na jej usługach służ specjalnych, Abwehry i SD. Przedstawiona  monografia niemieckiego wywiadu i kontrwywiadu obejmuje szeroki i wielopoziomowy zakres ich działalności ( również przedwojennej) realizowany w samych Niemczech,  jak i na terenie  innych europejskich i pozaeuropejskich  państw.

Zagłębiając się w tą publikacje (duża w tym zasługa przystępnego i zrozumiałego, nawet dla laika,  języka jakim posługuje się autor) nie sposób oprzeć się wrażeniu iż gdyby nie to że treść lektury dotyczy autentycznych wydarzeń i postaci, również ofiar systemu  i związanych z tym ludzkich dramatów, czytałoby się ją jak najlepszą  sensacyjno – szpiegowska opowieść.

Pisarz w przeważającej większości skupił się na dwóch głównych niemieckich wywiadowczych służbach, SD i Abwehrze i im poświecił większość tekstu, wzmiankując jedynie o jednostkach pracujących np: dla Niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Joachima von Ribbentropa, czy innych instytucji. Kreśli wyraźny obraz wywiadu i kontrwywiadu  integralnie wpisanego w rozwój III Rzeszy i spełniającego niezwykle ważną role w historii i strukturach nazistowskiego państwa. Autor dość wnikliwie  przedstawia nam powstanie tych służb, wliczając w to szereg zewnętrznych i wewnętrznych czynników które się na to złożyły, ich gwałtowny i szybki rozwój (struktury organizacyjne, zakres funkcji, zadań), oraz ich największe  sukcesy i porażki. Znajdziemy tu charakterystyki szefów wywiadu admirała Wilhelma Canarisa  i Reinharda Heydricha oraz sylwetki ich najbliższych współpracowników, odpowiedzialnych za takĄ a nie inną politykę i działania  tych organizacji. Osobną i wyraźnie podnoszoną sprawą jest rywalizacja tych dwóch największych agencji, która z czasem przerodziła się w ostrą, bezpardonową,  wyniszczającą i śmiertelną walkę o pozycje i wpływy. Stanowi ona jedną z ważniejszych osi  (być może ze względu na czasową rozpiętość) przedstawionych w publikacji zdarzeń.  Opierając się o szeroki historyczno -polityczno rys tego okresu. Christer Jörgensen pozwala ocenić skalę tego zjawiska, jego bezpośredni czy też pośredni wpływ na losy toczących  się działań wojennych, niejednokrotnie będącego elementem przesądzającym o powodzeniu poszczególnych kampanii czy misji. Niektóre, zwłaszcza te najbardziej spektakularne akcje znamy z lekcji historii lub licznych publikacji czy filmów. Akcja uwolnienia  Benito Mussoliniego więzionego  w Włoszech,  porwanie syna dyktatora Węgier Miklosa Horthy’ego, prowokacja gliwicka, rozbicie Czerwonej Orkiestry itd. O innych, pewnie z wyjątkiem historyków i badaczy słyszało zapewne niewielu. O nich dowiemy się z tej publikacji i to jest moim zdaniem jej najciekawszy atut. Przenosi się to również  na analogiczne służby innych krajów (znakomicie ujęty wątek polski) dzięki czemu jesteśmy w stanie spojrzeć na  to z większej europejskiej  czy nawet światowej perspektywy. To historia szpiegostwa, dezinformacji, mistyfikacji, oszustwa, zdrady, działania na dwa fronty, skrytobójstwa, tajnych misji, przekupstwa, zakulisowych układów, spisków, terroru i okrucieństwa. Wraz  z  powszechniejszym dostępem do archiwum  i coraz to  nowych  odtajnionych dokumentów i ludzkich świadectw, możliwe staje się rzucanie innego światła na szeregu znanych i funkcjonujących  nadal  w historii i nauce faktów i życiorysów.  Oczywiście, nie mamy  złudzeń iż  niektóre z tych tajnych czy ścisłe tajnych dokumentów nie ujrzą światła dziennego nigdy, ale nawet to co już wiemy lub czego się domyślamy wiele wnosi do znanego nam obrazu II wojny światowej i tego jej niezmiernie interesującego aspektu.