Archive for wrzesień, 2016

Zapowiedź!!!

Jutro swoją premierę będzie miała książka „Trzy kolory wystarczą Rysuj!”. Główne jej założenie to narysuj wszystko co chcesz czerwonym, czarnym i niebieskim długopisem. Dzięki niej można tworzyć niesamowite rysunki, używając najprostszych przyborów – potrzebny jest jedynie czerwony, czarny i niebieski długopis. To cudownie wywrotowa książeczka pełna fantastycznych pomysłów. Pokaże, jak powołać do życia urocze postaci (straszne też) oraz jak kreować niezwykłe światy. Bogactwo inspiracji i przejrzyste instrukcje pomogą rozwijać zdolności plastyczne.

Sam Childers „W obronie innych”

„Kaznodzieja dzierżący broń w ręku, armia rebeliantów z szaleńcem na czele i całe wsie wycięte w pień tylko dlatego, że były po drodze…”

Zapewne niewiele osób, oglądających film „Kaznodzieja z karabinem” w reżyserii Marca Fostera, z bardzo wyrazistą rolą  Gerarda Butlera, zdawało sobie sprawę iż pierwowzorem głównego bohatera obrazu jest, jak najbardziej autentyczna, postać Sama Childersa,  założyciela fundacji Angels of East Africa. To właśnie jego skomplikowana i burzliwa (co tu dużo mówić) biografia, którą spokojnie obdzielić można by kilka osób, stała się kanwą filmowej opowieści,  o tym jak często kręte potrafią być ludzkie losy  i jak bardzo,  wewnętrzne przemiany, które w nas zachodzą,  potrafią wywrócić nasze życie do góry nogami.

Nakładem wydawnictwa WaarBook ukazała się książka Sama Childersa zatytułowana „W obronie innych”.  To mocna,  pełna ekspresji, przeplatana brutalnym realizmem oraz  barbarzyństwem wojny, opowieść o nietuzinkowym człowiekiem, który  z uzależnionego od heroiny, alkoholu, skłonnego do przemocy, członka motocyklowego gangu, stał się w pełni nawróconym,  głęboko wierzącym pastorem oraz bezkompromisowym  założycielem organizacji zajmującej się ratowaniem dzieci z ogarniętych wojną terenów Ugandy i  Sudanu Południowego.

Charyzmatycznym kaznodzieją,  który wbrew rozmaitym przeciwieństwom,  stworzył w sercu afrykańskiej ziemi  sierociniec, dający schronienie setkom bezbronnych dzieci. Który  wraz z grupą (uzbrojonych po zęby), podobnych mu desperatów  przemierza spalone słońcem  pustkowia  uwalniając z rąk LRA (Armia Bożego Oporu Josepha Konyego) więzionych cywilów, w tym  głownie kobiety i dzieci. To  również wyłaniający się z treści, dość ponury,  obraz Afryki, która wciąż, mimo upadku kolonializmu i związanych z nim struktur, nie potrafi udźwignąć problemów współczesności  i odnaleźć się w nowej zglobalizowanej przestrzeni.

Życiowe losy naszego bohatera zmuszają  nas do refleksji nad kondycją otaczającego nas świata, prawideł, którymi się rządzi, kształtujących się politycznych wektorów  i wewnętrznych, regionalnych uwarunkowań.  Jest to jednak przede wszystkim, i tak ją trzeba odczytać, opowieść o tym iż sprzeciw jednego człowieka ma znaczenie a połączenie odwagi,  wiary  i pragnienia urzeczywistnienia dobrych zmian  może przynieść zdumiewające efekty…

Interesująca i zdumiewająca historia, zdecydowanie nietuzinkowego człowieka. Polecam.

S. Montefiore „Serafima. Pewnej zimowej nocy”

„Żywa dusza o tym nie wie i pewno nigdy o tym się nie dowie. Wiódł podwójne życie: jedno jawne, które widzieli i znali wszyscy, którzy powinni, pełne umownej prawdy i umownych pozorów, idealnie podobne do życia  jego znajomych, przyjaciół i drugie – potajemne”.

 To że Simon Sebag Montefiore jest naprawdę wybitnym, obdarzonym szeroką wiedzą historykiem i propagatorem dziejów,  nie jest, oczywiście, dla nikogo, kto zetknął się z jego twórczością  żadną tajemnicą. Zwłaszcza po  zapoznaniu się z  takimi jego publikacjami  jak „Romanowowie”, „Jerozolima” czy „Katarzyna Wielka i Potiomkin”. Zaskoczył mnie jednak (jak najbardziej pozytywnie, rzecz jasna) ogromnym literackim talentem,  którego owocem  stała się osadzona w sowieckich realiach lat czterdziestych,  powieść zatytułowana „Serafima. Pewnej zimowej nocy”.

 To osnuta na prawdziwych  wydarzeniach (tragiczna śmierć dwójki uczniów elitarnej szkoly dla dzieci wysoko postawionych radzieckich dygnitarzy)  opowieść o ludzkich dramatach rozgrywających się  w cieniu kremlowskich wież, które dotykają i stają się udziałem  wszystkich, niezależnie od wieku (szczególni boleśnie dotykając dzieci), pozycji społecznej , statusu materialnego,  szczebli wojskowej czy partyjnej kariery. To poruszająca, wstrząsająca historia o rożnych odsłonach i obliczach stalinowskiego totalitaryzmu, zbrodniczego systemowego walca bezlitośnie miażdżącego na swej drodze wszelki przejawy niezadowolenia czy nieprawomyślności (socjalistycznej naturalnie), zarówno tej prawdziwej jak i zupełnie wyimaginowanej czy wręcz tworzonej sztucznie. To zupełnie  porażający, brutalny, uderzający realizmem,   rozpisany na wiele głosów (rozgrywające się wydarzenia śledzimy z perspektywy uczniów moskiewskiej szkoły, ich rodziców, nauczycieli, przedstawicieli armii, rządu oraz partii) obraz sowieckiego państwa  w którym zbrodnicza, komunistyczna doktryna, najkrwawsze żniwo  zbiera wśród własnych obywateli, ingerując i oplatając swymi mackami  najdrobniejsze przejawy życia społecznego.

„Co mówić a czego nie? Błąd można przypłacić życiem. I nie tylko własnym, ale także rodziny, przyjaciół, każdego, kogo znasz. Tak jak podczas górskiej wspinaczki: kiedy jeden odpada od skały, w przepaść spadają wszyscy”.

 „Wiesz jak ogromny jest Związek Sowiecki? Pomyśl o wszystkich jego czołgach, fabrykach, stepach, działach, o jego narodach, partii i potędze Organów – a potem pomyśl  o sobie, dziesięcioletnim  Sieńce Dorowie. Jaka masz szansę?. Możemy cie zmiażdżyć, tak że nic z ciebie nie zostanie. A prosimy cie tylko, żebyś przypomniał sobie dwie  krótkie wypowiedzi swoich rodziców”.

Wymieszanie autentycznych  wydarzeń z literacką fikcją oraz bohaterów stworzonych przez pisarza z tymi, którzy w tym czasie naprawdę stali u steru radzieckiego państwa (Stalin, Beria, Mołotow, Żdanow, Abakumow….) pozwoliła autorowi stworzyć  przesycony grozą  klimat, który naprawdę przemawia do czytelnika, przenika na wskroś,  pobudza  jego wyobraźnie, powodując  iż ciężko się z lekturą rozstać. Szczególnie iż pośród tak straszliwych zbrodni, zniewolenia jednostki, azjatyckiego okrucieństwa, straszliwych więzień i obozów  pracy, jawnej niesprawiedliwości oraz   całego, przytłaczającego  ogromu zła,  którego doświadczyli radzieccy obywatele, od  czasu do czasu pojawia się malutka iskierka nadziei, prawdziwa przyjaźń, szlachetne braterstwo czy namiętne gorące uczycie…

 Książka  Simona Sebaga Montefiore „Serafima. Pewnej zimowej nocy” jest lekturą, która naprawdę głęboko zapadła mi w pamięć (nie  zdarza się to zbyt często)  cały czas kołacząc  się gdzieś pod czaszką . Naprawdę gorąco polecam

Loreena Mckennitt

J.Felsztinski, W.Pribyłowski „Korporacja zabójców”

„W czerwcu 2007 roku Federalna Służba Bezpieczeństwa (struktura będąca następczynią KGB) dokonała nalotu i przeprowadziła rewizję w moskiewskim mieszkaniu Władimira Pribyłowskiego. Skonfiskowała wszystkie jego komputery, materiały oraz korespondencję. Skoro nasza książka została przejęta i przeczytana przez funkcjonariuszy FSB bez naszej zgody, czyż możemy odmówić czytelnikom prawa do zapoznania się z jej treścią? Zdecydowaliśmy, iż nadeszła pora, byśmy wręczyli prezydentowi nasz podarek. 7 października 2007 roku zakończyliśmy wspólne pisanie biografii Putina oraz ludzi z jego otoczenia, przede wszystkim funkcjonariuszy KGB-FSB, którzy w żadnym razie nie mieli zamiaru rezygnować ze sprawowania władzy”

 „Korporacja zabójców”, książka dwóch, wybitnych, rosyjskich historyków Jurija Felsztińskiego i Władimira Pribyłowskiego  (jednego  już nieżyjącego)  jest, myślę,  lekturą z którą zapoznać powinniśmy się wszyscy,  gdyż zawarte w niej treści  powodują nowe spojrzenie na istotne zagadnienia i aspekty  funkcjonowania  putinowskiej Rosji. Kraju, który w ostatnich latach tak bardzo, zachwiał fundamentami europejskiego (czy szerzej, światowego) bezpieczeństwa, wprowadzając w dotychczasową, względną (ale jednak), stabilizację, pierwiastek chaosu, zagrożenia i strachu.

Wydarzenia rozgrywające się za naszą wschodnią granicą (destabilizacja Ukrainy, aneksja Krymu, konflikt zbrojny w Donbasie, regularne naruszanie przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, wpływanie okrętów podwodnych na obce wody terytorialne – np. Szwecji, agresywna, w pełni zmanipulowana polityka medialna oraz  wiele innych   podobnych działań) karzą nam  przypuszczać  iż eskalacja rosyjskiej ekspansji  polityczno-terytorialnej  jest tylko kwestia czasu  i wymaga od demokratycznych państw  oraz ich  społeczeństw zdecydowanej,  konsolidacyjnej, solidarnej postawy.

Publikacja ta pozwoli nam, choć trochę, zrozumieć współczesną Rosję, przyjrzeć się elitom władzy (tym bardziej i mniej znanym), mechanizmom na których władza  ta się opiera, wpływom służb specjalnych ( KGB, FSB), wsparciu  wielkich oligarchów, sieci biznesowo-gospodarczych  powiązań oraz procesom (różnej natury), które towarzyszyły i towarzyszą nadal wzmacnianiu się, coraz bardziej autorytarnego i totalitarnego państwa z wszechwładnym prezydentem  Władimirem Władimirowiczem Putinem na czele.

Jest to, w dużej mierze, właśnie opowieść o jego Rosji (autorzy wnikliwie śledzą i opisują biografię obecnego prezydenta oraz  kolejne szczeble zawodowej i politycznej kariery, aż  po najwyższe funkcje państwowe i rządowe) w której służby specjalne, będące podporą władzy i źródłem ogromnych wpływów, rozrosły  się do niespotykanych rozmiarów  a przyznane im uprawnienia  oraz  poczucie „parasola ochronnego”   pozwoliły   wniknąć w niemal wszystkie aspekty toczącego się w Rosji życia. Państwa w którym dochodzi do politycznych morderstw (zabójstwo Anny Politkowskiej, Aleksandra Litwinienki, Anatolija Sobczaka czy próba otrucia Wiktora Juszczenki), ludzie znikają  bez śladu,  padają ofiarami pobić, zastraszania czy szantażu. Gdzie fałszowane są wybory, tłamszone, szykanowane a później przejmowane są niezależne media a nieprawomyślni dziennikarze czy zbyt niezależni biznesmeni trafiają za kraty więzień czy do ciąż kich obozów pracy. Wierni zaś obrońcy i poplecznicy kremlowskiego kursu dorabiają się gigantycznych fortun czy  ogromnych wpływów.

W lekturze wiele miejsca zajmuje Czeczenia,  zarówno o w kontekście  typowo wojskowym,  odnoszącym się do dwóch krwawych wojen z tą republiką,  jak i wykorzystaniu tej tematyki przez Putina i jego doradców w szerokiej walce politycznej i  wyborczej ( szczególne drastyczne podejrzenie o zorganizowanie przez FSB krwawych zamachów na bloki mieszkalne w Moskwie, Bujnaksku czy Wołgodońsku, oraz okrucieństwa, fałszerstwa czy manipulacje dokonywane  przez wspierający Rosjan rząd w Groznym. Problematyka ta przewija się i powraca  (w rożnych konstelacjach i odsłonach) niemal przez całą publikację.

  Książka Jurija Felsztińskiego i Władimira Pribyłowskiego  oparta jest na wieloletnich badaniach, wnikliwych analizach, opisach, mniej lub bardziej, znanych wydarzeń czy  faktów z życia naszego wschodniego sąsiada, wsparta dodatkowo bardzo  licznymi  zeznaniami, byłych pracowników rosyjskich służb specjalnych,  dawnych oligarchów  czy ludzi będących niegdyś u szczytów władzy. Obydwaj dołożyli, naprawdę, ogromu starań by pokazać i uświadomić całemu demokratycznemu światu  jak wielkim zagrożeniem jest dla nas wszystkich  system rządów sprawowany przez  Władimira Putina oraz jak bardzo bezwzględny i nieobliczalny (również dla własnych obywateli) potrafi się od stać.

„Korporacja zabójców” to bez wątpienia  obowiązkowa lektura  dla tych, którzy choć trochę interesują się tym  co dzieje się poza naszymi granicami a co, chcemy tego czy nie, nie pozostaje bez wpływu na nas wszystkich .  Gorąco polecam.