Archive for maj, 2017
Pocztówki z podróży-Portugalia
Posted by Jarek Nelkowski - wtorek, 9 maja, 2017
Zapowiedź….
Posted by Jarek Nelkowski - poniedziałek, 8 maja, 2017
Czasem okazuje się, że osiągnąć szczyt marzeń, to dopiero początek prawdziwych kłopotów.
Od kiedy Vesper został lordem, na jego głowę spadają same problemy.
I nie chodzi tylko o to jak wykarmić i opłacić własny ród. Także droga do współpracy z pozostałymi wampirzymi lordami, o sięgającym setek lat doświadczeniu, nie jest dla młodego ex-nocarza usłana krwistymi różami.
Na szczęście świat sam domaga się rodu Inanitów. Tych, którzy nie są ani dobrzy, ani źli.
Kiedy potrzebę tę odczuje boleśnie cała wampirza społeczność, gdy niepewność, czy najgroźniejsi wrogowie faktycznie czyhają na zewnątrz wampirzych klanów, zatruje pobratymczą krew, karty rozdawać będą Ci, którzy nawet wśród wampirów potrafią stać się mrocznymi cieniami.
I nic już nie będzie takim jak było…
Na 24 maja Fabryka Słów zaplanowała premierę książki Magdaleny Kozak – Młody. Tajne akta Vespera.
Magdalena Kozak – największy wojownik wśród polskich fantastów do świata Vespera wraca po niemal 10 latach!
Wyjątkowy świat, który stworzyła w cyklu Tajne akta Vespera okrasiła doskonałą znajomością służb specjalnych i uzbrojenia – co sprawia, że jej książki cieszą się ogromną popularnością, a wiadomość o powrocie do świata Vespera została przyjęta przez czytelników z ogromnym entuzjazmem!
PREMIERA handlowa 24 maja, ale książka oficjalną premierę będzie miała podczas tegorocznej edycji Warsaw Comic Con 1-4 czerwca 2017.
Na 24 maja Fabryka Słów zaplanowała premierę książki Magdaleny Kozak – Młody. Tajne akta Vespera.
Magdalena Kozak – największy wojownik wśród polskich fantastów do świata Vespera wraca po niemal 10 latach!
Wyjątkowy świat, który stworzyła w cyklu Tajne akta Vespera okrasiła doskonałą znajomością służb specjalnych i uzbrojenia – co sprawia, że jej książki cieszą się ogromną popularnością, a wiadomość o powrocie do świata Vespera została przyjęta przez czytelników z ogromnym entuzjazmem!
PREMIERA handlowa 24 maja, ale książka oficjalną premierę będzie miała podczas tegorocznej edycji Warsaw Comic Con 1-4 czerwca 2017.
Mirosław Minkina „FSB. Gwardia Kremla”.
Posted by Jarek Nelkowski - piątek, 5 maja, 2017
„Wnikliwe dossier FSB i celne spostrzeżenia, w tym nowatorskie pokazanie kilkusetletniej pozaprawnej i antydemokratycznej tradycji rosyjskich służb specjalnych powodują, iż autor tej ważnej pozycji może mieć problemy z uzyskaniem wizy naszego wschodniego sąsiada”.
Podczas moich, dość licznych, historyczno-literackich wędrówek spotkałem się już kilkakrotnie z tezą iż bez Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i jej bardzo szczególnego statusu, pozycja i obraz współczesnej Rosji byłyby zupełnie inne. Zagłębiając się więc, od czasu do czasu (na różnych, zresztą, płaszczyznach) w tematykę związaną z naszym wschodnim sąsiadem, zarówno w wymiarze historycznym jak i tym, jak najbardziej, współczesnym (trudno jej uniknąć w obliczu wydarzeń rozgrywających się na Krymie, kijowskim Majdanie, wojny w Donbasie czy wcześniejszych konfliktach w Czeczeni i Gruzji) owo stwierdzenie, coraz częściej, wydaje mi się prawdziwe.
Doskonałą publikacją, która uzupełni, znacznie, naszą wiedze odnoście tej służby czy szerzej samej Rosji, Władymira Putina jest bardzo dobrze opracowana pozycja Mirosława Minkina, zatytułowana „FSB. Gwardia Kremla”. Ukazała się ona jako kolejna cześć znakomitego cyklu „Wojny Wywiadów” (szczerze polecam wszystkie, poprzednie, tytuły) i w sposób niesłychanie wnikliwy i analityczny przybliża nam rosnącą pozycje tej organizacji w odradzającym się rosyjskim imperializmie.
Oczywiście, z racji ciężaru gatunkowego i złożoność problematyki, niezbędne jest poznanie (autor czyni to w sposób bardzo przejrzysty i zrozumiały) historycznego dziedzictwa, organizacyjnego i osobowego (pamiętajmy iż FSB jest spadkobiercą tradycji, tak złowrogich i krwawo zapisanych w historii, organizacji jak WCzK, OGPU, NKWD, NKGB, MGB, KGB ) oraz pewnego politycznego kontekstu i okoliczności, na fali których zdecydowano się powołać nową slużbę, w takim kształcie i formie, wyposażaną, nawet jak na rosyjskie standardy, w bardzo szeroki zakres uprawnień.
Zapoznamy się przy tej okazji ze strukturami organizacyjnymi, zakresem kompetencji, metodologią działań, strategią, obszarem zadań oraz tym, czym zajmują się jej poszczególne organy składowe. Zaobserwujemy też bardzo dynamiczny rozrost FSB, skutkujący przyznaniem, licznych, dodatkowych uprawnień i kompetencji (korzystającej przy okazji z parasola ochronnego, który roztacza nad nimi kremlowska administracja rządowa) dzięki czemu stała się prawdziwą pretoriańską gwardią, stojącą na straży obowiązującego, politycznego-ustrojowego status quo.
Oprócz, wiec, typowo statutowych, objętych odpowiednimi ustawami i dekretami zadań kontrwywiadowczych, polegających na działaniach wymierzonych w szpiegostwo, terroryzm, czy niebezpieczny przemyt, Federalna Służba Bezpieczeństwa uwikłała się w aktywne zwalczanie opozycji politycznej (parlamentarnej i pozaparlamentarnej) nieprzychylnych Kremlowi organizacji pozarządowych czy wyznaniowych, niezależnych mediów i dziennikarzy śledczych, oligarchów, biznesmenów oraz wszystkich mogących zagrozić obecnym władzom. Cieniem kładą się niewyjaśnione polityczne morderstwa (Anny Politkowskiej, Aleksandra Litwinienki, Anatolija Sobczaka czy próba otrucia Wiktora Juszczenki) ludzie znikający bez śladu, padający ofiarami pobić, zastraszania czy szantażu…
Jak przekonamy się z treści, działalność organizacji nie ogranicza się jedynie do rosyjskiego państwa, stopniowo przenosząc się na terytoria dawnych republik radzieckich (autor podaje tu wiele przykładów) a dziś niepodległych, przecież, krajów oraz Azji i licznych państw Europy Zachodniej.
Mnie osobiście najbardziej zainteresowały w lekturze rozdziały i wątki opisujące walkę z zagrożeniami typowo wywiadowczymi (spektakularna wpadka angielskich służb) oraz akcje wymierzone w organizacje separatystyczne (fizyczna eliminacja czeczeńskich przywódców i aktywnych bojowników, dokonywana min. w Turcji, Austrii, Azerbejdżanie czy Abchazji) i terrorystyczne, powiązane z Al-Kaidą czy ISIS, jasno pozujące iż ograniczenia geograficzne czy państwowe w tej materii FSB nie obowiązują.
W publikacji wiele miejsca zajmuje Czeczenia, zarówno w kontekście typowo wojskowym, odnoszącym się do dwóch krwawych wojen z tą republiką, jak i wykorzystaniu tej tematyki przez Putina i jego doradców w szerokiej walce politycznej i wyborczej (szczególne drastyczne podejrzenie o zorganizowanie przez FSB krwawych zamachów na bloki mieszkalne w Moskwie, Bujnaksku czy Wołgodońsku, oraz okrucieństwa, fałszerstwa czy manipulacje dokonywane przez wspierający Rosjan rząd w Groznym. Problematyka ta przewija się i powraca (w rożnych konstelacjach i odsłonach) niemal przez całą publikację.
Książka Mirosława Minkina „FSB. Gwardia Kremla” to bez wątpienia obowiązkowa lektura dla tych, którzy choć trochę interesują się tym co dzieje się poza naszymi granicami, a co, chcemy tego czy nie, nie pozostaje bez wpływu na nas wszystkich. Uświadamia przy tym, jak wielkim zagrożeniem jest dla nas wszystkich system rządów sprawowany przez Władimira Putina, którego Federalna Służba Bezpieczeństwa jest naprawdę ważnym elementem. Gorąco polecam.
„Wnikliwe dossier FSB i celne spostrzeżenia, w tym nowatorskie pokazanie kilkusetletniej pozaprawnej i antydemokratycznej tradycji rosyjskich służb specjalnych powodują, iż autor tej ważnej pozycji może mieć problemy z uzyskaniem wizy naszego wschodniego sąsiada”.
Podczas moich, dość licznych, historyczno-literackich wędrówek spotkałem się już kilkakrotnie z tezą iż bez Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i jej bardzo szczególnego statusu, pozycja i obraz współczesnej Rosji byłyby zupełnie inne. Zagłębiając się więc, od czasu do czasu (na różnych, zresztą, płaszczyznach) w tematykę związaną z naszym wschodnim sąsiadem, zarówno w wymiarze historycznym jak i tym, jak najbardziej, współczesnym (trudno jej uniknąć w obliczu wydarzeń rozgrywających się na Krymie, kijowskim Majdanie, wojny w Donbasie czy wcześniejszych konfliktach w Czeczeni i Gruzji) owo stwierdzenie, coraz częściej, wydaje mi się prawdziwe.
Doskonałą publikacją, która uzupełni, znacznie, naszą wiedze odnoście tej służby czy szerzej samej Rosji, Władymira Putina jest bardzo dobrze opracowana pozycja Mirosława Minkina, zatytułowana „FSB. Gwardia Kremla”. Ukazała się ona jako kolejna cześć znakomitego cyklu „Wojny Wywiadów” (szczerze polecam wszystkie, poprzednie, tytuły) i w sposób niesłychanie wnikliwy i analityczny przybliża nam rosnącą pozycje tej organizacji w odradzającym się rosyjskim imperializmie.
Oczywiście, z racji ciężaru gatunkowego i złożoność problematyki, niezbędne jest poznanie (autor czyni to w sposób bardzo przejrzysty i zrozumiały) historycznego dziedzictwa, organizacyjnego i osobowego (pamiętajmy iż FSB jest spadkobiercą tradycji, tak złowrogich i krwawo zapisanych w historii, organizacji jak WCzK, OGPU, NKWD, NKGB, MGB, KGB ) oraz pewnego politycznego kontekstu i okoliczności, na fali których zdecydowano się powołać nową slużbę, w takim kształcie i formie, wyposażaną, nawet jak na rosyjskie standardy, w bardzo szeroki zakres uprawnień.
Zapoznamy się przy tej okazji ze strukturami organizacyjnymi, zakresem kompetencji, metodologią działań, strategią, obszarem zadań oraz tym, czym zajmują się jej poszczególne organy składowe. Zaobserwujemy też bardzo dynamiczny rozrost FSB, skutkujący przyznaniem, licznych, dodatkowych uprawnień i kompetencji (korzystającej przy okazji z parasola ochronnego, który roztacza nad nimi kremlowska administracja rządowa) dzięki czemu stała się prawdziwą pretoriańską gwardią, stojącą na straży obowiązującego, politycznego-ustrojowego status quo.
Oprócz, wiec, typowo statutowych, objętych odpowiednimi ustawami i dekretami zadań kontrwywiadowczych, polegających na działaniach wymierzonych w szpiegostwo, terroryzm, czy niebezpieczny przemyt, Federalna Służba Bezpieczeństwa uwikłała się w aktywne zwalczanie opozycji politycznej (parlamentarnej i pozaparlamentarnej) nieprzychylnych Kremlowi organizacji pozarządowych czy wyznaniowych, niezależnych mediów i dziennikarzy śledczych, oligarchów, biznesmenów oraz wszystkich mogących zagrozić obecnym władzom. Cieniem kładą się niewyjaśnione polityczne morderstwa (Anny Politkowskiej, Aleksandra Litwinienki, Anatolija Sobczaka czy próba otrucia Wiktora Juszczenki) ludzie znikający bez śladu, padający ofiarami pobić, zastraszania czy szantażu…
Jak przekonamy się z treści, działalność organizacji nie ogranicza się jedynie do rosyjskiego państwa, stopniowo przenosząc się na terytoria dawnych republik radzieckich (autor podaje tu wiele przykładów) a dziś niepodległych, przecież, krajów oraz Azji i licznych państw Europy Zachodniej.
Mnie osobiście najbardziej zainteresowały w lekturze rozdziały i wątki opisujące walkę z zagrożeniami typowo wywiadowczymi (spektakularna wpadka angielskich służb) oraz akcje wymierzone w organizacje separatystyczne (fizyczna eliminacja czeczeńskich przywódców i aktywnych bojowników, dokonywana min. w Turcji, Austrii, Azerbejdżanie czy Abchazji) i terrorystyczne, powiązane z Al-Kaidą czy ISIS, jasno pozujące iż ograniczenia geograficzne czy państwowe w tej materii FSB nie obowiązują.
W publikacji wiele miejsca zajmuje Czeczenia, zarówno w kontekście typowo wojskowym, odnoszącym się do dwóch krwawych wojen z tą republiką, jak i wykorzystaniu tej tematyki przez Putina i jego doradców w szerokiej walce politycznej i wyborczej (szczególne drastyczne podejrzenie o zorganizowanie przez FSB krwawych zamachów na bloki mieszkalne w Moskwie, Bujnaksku czy Wołgodońsku, oraz okrucieństwa, fałszerstwa czy manipulacje dokonywane przez wspierający Rosjan rząd w Groznym. Problematyka ta przewija się i powraca (w rożnych konstelacjach i odsłonach) niemal przez całą publikację.
Książka Mirosława Minkina „FSB. Gwardia Kremla” to bez wątpienia obowiązkowa lektura dla tych, którzy choć trochę interesują się tym co dzieje się poza naszymi granicami, a co, chcemy tego czy nie, nie pozostaje bez wpływu na nas wszystkich. Uświadamia przy tym, jak wielkim zagrożeniem jest dla nas wszystkich system rządów sprawowany przez Władimira Putina, którego Federalna Służba Bezpieczeństwa jest naprawdę ważnym elementem. Gorąco polecam.
Zapowiedź….
Posted by Jarek Nelkowski - piątek, 5 maja, 2017
Seria „Wielkie Płaszcze” w maju w Polsce!
Szykuje się prawdziwe wydarzenie dla wielbicieli fantasy – dzięki wydawnictwu Insignis na księgarskie półki już wkrótce trafi pierwszy tom serii „Wielkie Płaszcze”. Autorem bestsellerowego cyklu jest Sebastien de Castell. Jego pierwsza debiutancka powieść – a zarazem pierwszy tom serii zatytułowany „Ostrze zdrajcy” – była nominowana między innymi do Goodreads Choice Award w kategorii najlepsze fantasy. Premiera już 24 maja!
„Ostrze zdrajcy” to opowieść o Wielkich Płaszczach – legendarnych wędrownych trybunach, szkolonych na prawdziwych mistrzów pojedynku, którzy przysięgli zaprowadzić porządek w świecie pełnym zepsucia i korupcji. Wysłuchują skarg ludzi i każdemu, kto tylko tego potrzebuje, zapewniają ochronę królewskich praw. Teraz jednak król nie żyje, a członkowie Wielkich Płaszczy są wyszydzani. Aby zrealizować swoją misję, pierwszy kantor Falcio oraz Kest i Brasti muszą walczyć, mając jedynie rapiery w dłoniach, skórzane płaszcze na plecach i łączącą trójkę bohaterów niezłomną przyjaźń.
Zaskakujące zwroty akcji, dynamika i doskonały humor – to cechy prozy Sebastiena de Castella, pisarza o niezwykle barwnej biografii; archeologa, który właściwie z marszu porzucił pracę przy wykopaliskach, by spróbować swoich sił jako muzyk, mediator, projektant interakcji, choreograf walk, nauczyciel, kierownik projektów, aktor i specjalista do spraw strategii produktu. Dziś z właściwym sobie poczuciem humoru odpiera zarzut bycia człowiekiem renesansu w nadziei, że dzięki temu więcej osób będzie go tak właśnie postrzegać.
„Ostrze zdrajcy” to premiera, której warto wypatrywać, a tymczasem już dziś wydawnictwo Insignis zaprasza do zapoznania się z pierwszym fragmentem książki w formie słuchowiska.
Więcej informacji na polskiej stronie Sebastiena De Castell: http://www.insignis.pl/decastell/
Seria „Wielkie Płaszcze” w maju w Polsce!
Szykuje się prawdziwe wydarzenie dla wielbicieli fantasy – dzięki wydawnictwu Insignis na księgarskie półki już wkrótce trafi pierwszy tom serii „Wielkie Płaszcze”. Autorem bestsellerowego cyklu jest Sebastien de Castell. Jego pierwsza debiutancka powieść – a zarazem pierwszy tom serii zatytułowany „Ostrze zdrajcy” – była nominowana między innymi do Goodreads Choice Award w kategorii najlepsze fantasy. Premiera już 24 maja!
„Ostrze zdrajcy” to opowieść o Wielkich Płaszczach – legendarnych wędrownych trybunach, szkolonych na prawdziwych mistrzów pojedynku, którzy przysięgli zaprowadzić porządek w świecie pełnym zepsucia i korupcji. Wysłuchują skarg ludzi i każdemu, kto tylko tego potrzebuje, zapewniają ochronę królewskich praw. Teraz jednak król nie żyje, a członkowie Wielkich Płaszczy są wyszydzani. Aby zrealizować swoją misję, pierwszy kantor Falcio oraz Kest i Brasti muszą walczyć, mając jedynie rapiery w dłoniach, skórzane płaszcze na plecach i łączącą trójkę bohaterów niezłomną przyjaźń.
Zaskakujące zwroty akcji, dynamika i doskonały humor – to cechy prozy Sebastiena de Castella, pisarza o niezwykle barwnej biografii; archeologa, który właściwie z marszu porzucił pracę przy wykopaliskach, by spróbować swoich sił jako muzyk, mediator, projektant interakcji, choreograf walk, nauczyciel, kierownik projektów, aktor i specjalista do spraw strategii produktu. Dziś z właściwym sobie poczuciem humoru odpiera zarzut bycia człowiekiem renesansu w nadziei, że dzięki temu więcej osób będzie go tak właśnie postrzegać.
„Ostrze zdrajcy” to premiera, której warto wypatrywać, a tymczasem już dziś wydawnictwo Insignis zaprasza do zapoznania się z pierwszym fragmentem książki w formie słuchowiska.
Więcej informacji na polskiej stronie Sebastiena De Castell: http://www.insignis.pl/decastell/