„Psychologia zła zabiera czytelnika w trudną podróż, której celem jest zrozumienie zła w jego ekstremalnej postaci”.
Procesy norymberskie, a zwłaszcza ten główny, który zaczął się już 20 listopada 1945 roku, dla powszechnej opinii publicznej stały się aktami dziejowej sprawiedliwości, które zwycięskie państwa sprzymierzonych, wymierzyły pokonanym, hitlerowskim Niemcom. I choć najwięksi, nazistowscy dygnitarze (Adolf Hitler, Heinrich Himmler, Joseph Goebbels) popełniając samobójstwo uniknęli karzącego ramienia Temidy, to pozostałych przy życiu niemieckich zbrodniarzy było wystarczająco wielu by osadzić III Rzeszę i jej narodowosocjalistyczny ustrój.
Kilkadziesiąt lat później, uznany amerykański psychiatra Joel E. Dimsdale, opierając się na bogatym materiale dowodowym, zeznaniach, licznych świadków, wspomnieniach samych osadzonych a nade wszystko na wynikach badań, dwójki amerykańskich naukowców, psychologa Gustava Gilberta i psychiatry Douglasa Kelley’a, podjął się karkołomnej próby dotarcia do psychologicznych źródeł zła, którego konsekwencją był wzrost niemieckiego imperializmu, II wojna światowa oraz zagłada i niewysłowione cierpienia milionów ludzi na całym świecie. Próbuje znaleźć odpowiedzieć na pytanie. Co takiego stało się iż ludzie (częstokroć bardzo wykształceni, wychowani w tradycyjnych, chrześcijańskich wartościach, będący przykładnymi ojcami, mężami itd.) dopuszczali się tak potwornych zbrodni, tworząc, wprowadzając w życie i firmując własnym nazwiskiem, obłąkańcze, nazistowskie idee, polityczne doktryny i akty prawne jak np. słynne ustawy norymberskie?
Autor serwuje nam bardzo interesujące, psychologiczne ujęcie problematyki niemieckiego totalitaryzmu i sposobu myślenia, oparte na wnikliwych analizach osobowych, wielogodzinnych rozmowach z uwięzionymi, testach Rorschacha, testach na inteligencję i szeregu innych badań, przeprowadzonych zarówno przed i w czasie trwania procesu w Norymberdze.
W sposób szczegółowy Joel E. Dimsdale oparł się na materiałowych dotyczących czwórki osadzonych, byłych wysokich hitlerowskich dygnitarzy: Herman Göring – marszałek Rzeszy, d-ca lotnictwa, twórca Gestapo i druga osoba w państwie, Robert Ley – szef Niemieckiego Frontu Pracy, Rudolf Hess- nominalny zastępca Hitlera, Julius Streicher, wydawca nazistowskiego i antysemickiego tygodnika „Der Stuermer”. To właśnie oni stali się punktem wyjścia w rozważaniach i teoriach dotyczących psychologicznych podwalin i istoty zła, w tym szczególnym wymiarze. Myślę że konkluzje wynikając z treści, w kilku miejscach, zaskoczą czytelnika …choć szczegółów, naturalnie, nie zdradzę.
Sama książka (duży plus za bardzo wyrazistą okładkę) składa się z kilku wyraźnie określonych części, odnoszących się zarówno do historycznych jak i naukowych czy ideologicznych aspektów III Rzeszy. Począwszy od politycznych mechanizmów, które spowodowały iż alianci podjęli decyzje o wytoczeniu, głównym nazistowskim zbrodniarzom, międzynarodowego procesu (Józef Stalin proponował początkowo, po prostu, rozstrzelać od 50 do 100 tysięcy niemieckich wojskowych, wysokiego szczebla, by w przyszłości uniknąć odrodzenia się niemieckiego militaryzmu) poprzez jego organizację, problemy prawne, reakcje opinii publicznej w Europie i Stanach zjednoczonych, na relacjach z samej sali rozpraw oraz tego jak zachowywali się więźniowie w obliczu przegniatających dowodów.
Do mnie osobiście, najbardziej przemówiły rozdziały dotyczące charakterystyk osadzonych hitlerowców (Göring, Ley, Streicher, Hess), choć chętnie powiększyłbym to grono o takie postacie jak Hans Frank – generalny gubernator w okupowanej Polsce, Ernst Kaltenbrunner – szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, Albert Speer – minister do spraw uzbrojenia, Baldur von Schirach – przywódca Hitlerjugend czy Alfred Rosenberg – główny ideolog partyjny NSDAP.
Studium tych czterech postaci jeży po prostu włosy na głowie, wywołuje grozę, szok, obrzydzenie, odrazę i zupełnie niedowierzanie, iż takie indywidua (alkoholicy, narkomani, osoby wyraźnie zaburzone psychicznie, seksualni maniacy, przestępcy, zdeprawowani socjopaci i kryminalni przestępcy) były w stanie, przez lata, stać u steru niemieckiego państwa, decydująco życiu i śmierci swoich rodaków oraz narodów podbitych. W lekturze znajdziemy wiele unikalnych informacji, dotyczących czasów przed dojściem do władzy Adolfa Hitlera, mechanizmów funkcjonowania nazistowskiego państwa (co tym bardziej ciekawe że widzianych od środka, oczami najwyższych prominentów i współpracowników niemieckiego Führera ) jego rozmaitych struktur i ośrodków władzy: wojskowej, państwowej, partyjnej itd.
Kilkakrotnie badacz wybiega, również, w przyszłość do głośnego procesu Adolfa Eichmana, głównego koordynatora i wykonawcę planu „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” (rozpoczął się 11 kwietnia 1961 w Jerozolimie), który na zawsze stał się symbolem Holocaustu i ludzkiego wynaturzenia.
Książka Joela E. Dimsdale’a „Psychologia zła. Jak Hitler omamił umysły” pokazuje rożne twarze i oblicza ZŁA, które autor stara się pokazać na podstawie badań przeprowadzonych przez Gilberta i Kelley’a, jak i wynikających z jego własnych obserwacji, przemyśleń oraz bardzo bogatego, zawodowego doświadczenia. Próbuje ukazać jego psychologiczną różnorodność i doszukać się wspólnego mianownika. To jednak, czy z głoszonymi przez niego tezami i wnioskami jesteśmy wstanie się zgodzić, zostawiam już każdemu z osobna…
Lektura z całą pewnością warta przeczytania. Gorąco polecam.