Marian Błążejczyk  „Polski Czetnik”.

„Jego wojennym i powojennym życiorysem dałoby się obdzielić kilka osób, zaś sama jugosłowiańska epopeja mogłaby posłużyć za fabułę wbijającego w fotel filmu fabularnego”.

Z całą pewnością Jugosławia czy szerzej rejon  Bałkanów były jednymi z ważniejszych i bardziej newralgicznych teatrów II wojny światowej oraz obszarem po którym w sposób niezwykle tragiczny i krwawy przetoczył się, po raz kolejny, walec historii.W Polsce, niestety, nie jest to tematyka, która w sposób jakiś szczególny gości  na  księgarniach półkach, a szkoda, gdyż dzieje  konfliktu bałkańskiego, zarówno w kontekście regionalnym jaki i szerzej ogólnoeuropejskim są niesłychanie interesujące z poznawczego i badawczego  punktu widzenia. 

To jednak problematyka trudna (nie bez przyczyny,  określenia „bałkański kocioł”, czy bałkański węzeł”   do  dziś funkcjonują w  świadomości i przestrzeni publicznej), skomplikowana, zagmatwaną,  niekiedy, wymykające się jednoznacznej  ocenie na  którą nakładają się, często warstwowo,  kwestie  ideologiczne, etniczne, religijne, narodowościowe, polityczne, społeczne i kulturowe, które, w sposób bezpośredni czy pośredni  rezonują po czasy nam współczesne.

Tym bardziej cieszy fakt iż nakładem Wydawnictwa Replika ukazały sie wspomnienia  profesora Marian Błażejczyka, którego wojenna epopeja, zapoczątkowana ucieczką z niemieckich robót przymusowych. związała go na  niemal dwa lata z serbskim ruchem Czetników gen. Draży Mihailovicia w którego szeregach  walczył zarówno z  Niemcami jak i   komunistyczną partyzantką Josipa Broz Tito.  

Burzliwa historia naszego bohatera jest odbiciem wielu powikłanych losów naszych rodaków (postać Franka Dolasa z nieśmiertelnego serialu „Jak rozpętałem II wojnę światową” nasuwa się samoistnie) rozrzuconych przez wojnę w różnych  częściach Europy i Świata,  walczących za przysłowiową  „Waszą wolność i naszą”.

Otrzymujemy wstrząsającą relację z tego wciąż mało nam znanego  obszaru II wojny światowej,  którą Marian Błażejczyk najpierw obserwuje a  później, już  z bronią w ręku, aktywnie  uczestniczy  jako członek  oddziałów Królewskiego Wojska Jugosłowiańskiego w Ojczyźnie. Znajdziemy w tej opowieści wszystko: codzienność partyzanckiego życia, walkę,  wszechobecność śmierci, nieustające zagrożenie, strach, ból, zmęczenie, dramatyczne moralne i życiowe wybory. 

Podana bardzo subiektywnie,  bez znieczulenia, nasycona emocjami, obdarta z literackiego patosu i taniej bohaterszczyzny, ukazuje nam porażający sumienie obraz wojny nie tylko w jej  militarnym wymiarze.

To również  w pewnej mierze (takie odniosłem wrażenie)  próba rozliczenia się autora ze swoją własną, przez lata skrywaną, przeszłością a przy tym  ważne świadectwo tego jak bardzo zawiłe bywały wojenne losy Polaków. Tym bardziej iż nasz bohater jako późniejszy żołnierz Ludowego Wojska Polskiego (udało mu się wziąć udział w operacji berlińskiej) oraz  obywatel nowej, komunistycznej ojczyzny  nie mógł, z oczywistych powodów, przyznać się do udziału w nacjonalistycznej, jugosłowiańskiej, partyzantce.

Myślę też iż autor trochę selekcjonuje treści zawarte w lekturze, przemilczając pewne, kontrowersyjne,  wydarzenia i fakty dotyczące   formacji serbskich „Czetników”, o których wiemy iż na pewnym etapie swoich działań podjęli kolaboracje z Niemcami i Włochami a niektóre z ich oddziałów  brały czynny udział  w czystkach etnicznych oraz  zbrodniach dokonanych na ludności cywilnej (Muzułmańskiej i Chorwackiej)  o których autor z pewnością musiał wiedzieć.

Reasumując. Książka Pana  Mariana Błażejczyka  „Polski Czetnik. Krwawa bałkańska droga 1943-1945to naprawdę bardzo ciekawa, pełna nowych, częstokroć zupełnie nieznanych nam faktów, pozycja dla wszystkich zainteresowanych  historią najnowszą Europy.  Polecam.

Leave a Reply

XHTML: You can use these tags: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>