„Opowieść o Annie Politkowskiej – nieustraszonej dziennikarce, która odważnie ujawniła prawdę o Rosji” .
„A teraz, towarzysze deputowani, kto jest za wyborem Władimira Władimirowicza na cara, może opuścić ręce i odejść od muru”-mój ulubiony cytat z książki Anny Politkowskiej „Udręczona Rosja . Dziennik buntu”.
Trzymamy w swoich rękach fascynującą książkę o życia i zawodowej karierze wyjątkowej kobiety oraz twardej, bezkompromisowej, rosyjskiej reporterki, Anny Politkowskiej, która za wieloletnią działalność twórczą, opisujący ponury reżim Władimira Putina
zapłaciła najwyższą z możliwych cen, cenę własnego życia. W dniu urodzin dyktatora, 7 października 2006, została zamordowana we własnym domu i jak możemy się domyślać, mimo przeprowadzonego śledztwa, mocodawców nigdy nie ujawniono.
Autorką prezentowanej publikacji jest córka naszej bohaterki, Wiera Politkowska, również uznana dziennikarka, co powoduje, naturalnie, bardzo głęboki wymiar osobisty, rodzinny a miejscami wręcz intymny. Pozycja jest wstrząsająco wyrazista, mocno osadzona we współczesnych realiach i wiele wnosząca do naszej wiedzy, dotyczącej tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą.
To w pewnym sensie próba rozliczenia się autorki z własną przeszłością, zarówno w kontekście rodzinnym jak i szerzej ogólnorosyjskim- politycznym i społecznym, której zarówno jej matka ja i ona sama były wnikliwymi i bardzo krytycznymi obserwatorkami. Po agresji na Ukrainę, w trosce o bezpieczeństwo swoje i swojej córki Wiera Politkowska zmuszona została do emigracji na której przebywa do dziś,
Opowieść o życiu tytułowej ‚Matki” jest również a może przede wszystkim opowieścią o putinowskiej Rosji (widzianej tu również przez pryzmat ojca i brata autorki), w której nie ma już wolność, w której łamane są prawa obywatelskie i prawa człowieka, kwitnie cenzura a państwo ściśle oplecione mackami służb specjalnych zamieniło się w totalitarną dyktaturę.
Dyktaturę w której korupcja osiąga zatrważające rozmiary, gdzie opozycjoniści padają ofiarami zastraszania, szantażu, pobić lub znikają bez śladu. Gdzie fałszowane są wybory, tłamszone są niezależne media a nieprawomyślni dziennikarze czy zbyt niezależni biznesmeni trafiają za kraty więzień czy do ciężkich obozów pracy. Tej Rosji, którą tak piętnowała i o zmiany w której tak walczyła Anna Politkowska.
To również wyłaniający się z lektury obraz władzy, która nie cofa się przed agresją na inne państwa: atak na Czeczenie, wojna w Gruzji, aneksja Krymu, wojna w Donbasie czy ostatnia, rozgrywająca się na naszych oczach, pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. To właśnie zbrodnie armii rosyjskiej, ujawnione przez Annę Politkowską, na narodzie czeczeńskim miały stać się powodem dokonania na niej tego strasznego, skrytobójczo mordu.
Książka Wiery Politkowskiej „Matka. Anna Politkowska. Życie w imię prawdy” to znakomicie napisana lektura oraz swoisty hołd złożony wspaniałej dziennikarce oraz wszystkim niezłomnym ludziom walczącym o sprawiedliwość i prawdę zarówno Rosji i na całym świecie.
Gorąco polecam.