Archive for styczeń, 2012

Martin van Creveld „Wehrmacht kontra US Army“

Książka Martina van Crevelda „Wehrmacht kontra US Army 1939-1945 “ to przemyślana, dobrze udokumentowana, wielowarstwowa i wieloaspektowa analiza porównawcza wojsk niemieckich i amerykańskich okresu II wojny światowej. Dotyka niezwykle szerokiego wachlarza zagadnień i problemów z którymi borykały się obie te armie w tym niezwykle ważnym historycznie czasie.
Obowiązującej doktryny wojennej, strategii, taktyki, doboru kadr oficerskich, systemu szkoleń i wojskowej organizacji zadań i celów. Utrzymania sprawności bojowej w obu armiach, uzbrojenia, jej liczebności w różnych okresach toczących się działań zbrojnych, strat w ludziach, zakresu obowiązków korpusu oficerskiego i podoficerskiego, systemu nagród i kar, oraz piętrzących się niemal każdego dnia problemów logistycznych.
Autor dużo miejsca poświęca narodowemu charakterowi sił zbrojnych, ich miejscu w strukturach społecznych, oraz rodzących się w tym zakresie wzajemnych relacjach i zależnościach.
Ta głęboko rozbudowana wiedza historyczna przedstawiona jest z wielką znajomością tematu i doskonałym przygotowaniem merytorycznym, w prosty i zrozumiały nawet dla zupełnego laika sposób.
Dodatkowo pomaga w tym duża liczba wykresów i tabel unaoczniająca nam i porządkująca  wiedzą o poszczególnych zagadnieniach min:
– efektywności działań jednostek wojskowych obu armii
– pochodzenia społecznego niemieckiego i amerykańskiego korpusu oficerskiego
– stanów osobowych oddziałów bojowych i tyłowych w poszczególnych latach wojny
– liczebności służb medycznych w latach 1939-1945
– wyroków śmierci i wykonanych egzekucji w okresie II wojny światowej
-awansów w obu armiach
– struktur stopni oficerskich
-strat niebojowych w latach 1939-1945
– przypadków złamania dyscypliny i napaści na przełożonych
– liczby poległych wg. stopni oficerskich

To znakomita pozycja dla wszystkich, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę dotyczącą II wojny światowej, militariów i całością zagadnień dotyczącej wojskowości i zrobić to w  sposób  daleko wychodzący poza utarte schematy przedstawiania tych zagadnień .

 Gorąco polecam!!!

Szczególne podziękowania dla Instytutu Wydawniczego  ERICA

Szymun Wroczek „Piter”

„My wszyscy już umarliśmy. Swoją ostatnią prośbę kieruje do tych, którzy czytają to przesłanie”.

Książka Szymuna Wroczeka zatytułowana „ Piter” to apokaliptyczna i postnuklearna wizja świata ocalałego po atomowej zagładzie. Wspaniały i majestatyczny Petersburg jaki znaliśmy, już nie istnieje, pozostał jedynie tytułowy Piter, jego  niewielka namiastka, podziemny labiryntu metra w którym schronili się przed promieniowaniem i radioaktywnym pyłem ocalali z katastrofy ludzie. Autor zabiera nas w pełną grozy i niebezpieczeństw podróż do podziemnego świata, będącym istną mozaiką różnorakich dawnych kolejowych stacji, rządzących się swoimi własnymi prawami i mających własną specyfikę. Znajdziemy tu wojskowych z przerostami ambicji, religijnych fanatyków, szalonych naukowców, wszędobylskich i pozbawionych skrupułów handlarzy, Cyganów, Wegan, politycznych radykałów wszelkiej maści, kastratów i wielu wielu innych…

No i są jeszcze ONI !!!

Powstałe skutkiem promieniowania i mutacji nowe, obce, niezwykle groźne i przerażający formy życia.

Życie w petersburskim metrze nie jest usłane różami….

Akcja powieści zaczyna się na stacji Wasilieostrowska w przeddzień ślubu głównego bohatera powieści Iwana Mierkułowa, dowódcy zwiadowców (diggera). Przygotowania do ceremonii nieoczekiwanie przerywa morderstwo i zuchwała kradzież aparatu prądotwórczego, który dla istnienia stacji i zamieszkującej je ludzi ma fundamentalne znaczenie.

Zaczyna się pościg i szukanie winnych…

To z pozoru lokalne starcie staje się preludium do wydarzeń o charakterze globalnym, którego skutków nikt nie jest w stanie przewidzieć. Wybucha wojna  w której ceną jest przetrwanie ludzkości. Dramat jednostki jest dramatem wszystkich ocalonych.

Przyznam się szczerze iż książka Szymuna Wroczeka  jest jedną z lepszych pozycji, jakie ostatnio miałem okazję przeczytać. Jest bardzo dobrze napisana, posiada ciekawą i zaskakująca intrygę, świetnie skonstruowane dialogi, właściwie budowane i stopniowane napięcie, oraz niezwykle różnorodne i plastyczne opisy miejsc i zdarzeń. Akcja jest niezwykle dynamiczna i bardzo wyrazista, nie ma tu miejsca na przewidywalność i poruszanie się wytartymi schematami. I to co jest największym atutem tej powieści: świetnie wykreowani i scharakteryzowani bohaterowie główni i poboczni. Barwni, nietuzinkowi i to co podoba mi się najbardziej bynajmniej nie kryształowi i pozbawieni wad. Dogłębnie ukazana jest złożoność ich charakterów, skomplikowanych wzajemnych relacji, emocjonalnych i psychologicznych uwarunkowań.

TY NIC NIE JEST CZARNE LUB BIAŁE!!!

Na uznanie zasługuje również przykuwająca wzrok i pobudzająca ciekawość okładka, oraz znajdująca się z tyłu mapa petersburskiego metra, dzięki czemu łatwiej jest nam poruszać się w gąszczu podziemnych tuneli i dawnych stacji .

Powieść „Piter”  to zdecydowanie jedna z tych niewielu pozycji literackich, która na długo zapadnie w nasza pamięć, poruszy emocjami i zmusi do zastanowienia się choć przez chwilę nad kondycją otaczającego nas świata.

Gorąco polecam!!!

Szkocja