Archive for styczeń, 2012

Marcin Mortka „Ragnarok 1940” tom II

„W dniu Ragnaroku dwa straszliwe wilki zagarną Słońce i Księżyc, a ziemię ogarnie chaos.W dniu Ragnaroku zapieją na trwogę koguty, a Odyn poprowadzi swych wojowników do ostatniej bitwy. Tak mówią mity…”.

Drugi tom powieści Marcina Mortki pt. „ Ragnarok 1940” to historia dalszych losów Jeremego Baldwina korespondenta wojennego „The Times”, którego dociekliwość i upór w dążeniu do celu, sprawiają iż mimo woli wciągnięty zostaje w wir historii i grę wywiadów. Odkrywa też  ze zgrozą, iż dziennikarski obiektywizm i neutralność to luksus na który w nadchodzących czasach nikt nie może sobie pozwolić. Konflikt pomiędzy pogańską północą a państwami chrześcijańskimi jest nieunikniony i nie chodzi tu tylko o przesuwanie granic, czy względy ekonomiczne. To starcie dwóch odmiennych światopoglądów, postaw, dwóch odmiennych rzeczywistości. To bitwa o hegemonie, o nowy kształt przyszłego świata.
TO BITWA O WSZYSTKO…
Tak jak przed wiekami, pierwsze uderzenie spada na Anglię. Doskonale wyposażone i dowodzone armie pogańskich państw wdzierają się w głąb brytyjskiego terytorium siejąc śmierć i zniszczenie w skali przekraczającej wszelkie wyobrażenie. Pożoga znaczy całe połacie kraju, zaczyna się cierpienie i exodus ludności cywilnej. Jeremi Baldwin nie stoi już jednak z boku, nie relacjonuje rozgrywających się wydarzeń. Jako świeżo zwerbowany agent brytyjskiego wywiadu staje się ich integralną częścią, sam jeszcze nie wie jak bardzo ważną.
DLA NIEGO TO TEŻ JEST WALKA O WSZYSTKO….  
Czasami zdarza się,  iż mały trybik może zatrzymać całą ogromną machinę. Przed naszym bohaterem pojawi się szansa odegrania kluczowej roli w powstrzymaniu ogarniającego Europę kolejnego wojennego koszmaru.
Czy ją wykorzysta? Sprawdźcie sami !!!
Podobnie jak w części pierwszej powieść Marcina Mortki uderza rozmachem, doskonale przemyślaną i świetnie wykreowana wizją alternatywnej historii Europy i Świata. Akcja jest niezwykle dynamiczna, a wraz z odsłanianiem  kolejnych elementów układanki, nabiera coraz większego tempa, zaskakując i trzymając nas w napięciu do ostatniej strony. Nie ma tu miejsca na schematyczność i przewidywalność. Pojawiają się nowi bohaterowie i nowe wątki, zaś niezwykły koloryt powieści i plastyczność opisów powoduje, iż czujemy się niemal uczestnikami toczących się zdarzeń.  

Wszystko to czyni z powieści Marcina Mortki „Ragnarok1940” znakomicie napisaną, ciekawą i świetnie się czytająca pozycje, która z całą pewnością zapewni czytelnikowi wiele godzin niezapomnianych wrażeń.

Gorąco polecam!!!
Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa Fabryka Słów.  

Notes Jakuba Wędrowycza

”Potrzebujesz go bardziej niż egzorcysta potrzebuje osinowego kołka
Bardziej niż kefiru po całonocnej libacji

I oto jest!

Osobisty notes Jakuba Wędrowycza, tylko do Twojego użytku
Analogowe przedłużenie Twojej zajebistości
Ostateczny dowód Twojego gienjuszu
Mentalny rezerwuar, który pomieści wszystko to, co wycieka Ci z mózgownicy
Grzebień na myśli nieuczesane i polerka do glacy w jednym

Nie pytaj, czy musisz go mieć. Pytaj, jak szybko możesz zacząć go używać!”

Sven Hassel „Monte Cassino”

„Monte Cassino”, nazwa klasztoru, na pól zapomniane miejsce na południe od Rzymu? Nie, piekło tak nie do opisania, że nawet ludzie o największej wyobraźni nie będą umieli opisać jego okropności. Było to miejsce gdzie martwi umierali po pięć razy”.

Kolejna znakomita i wstrząsająca swym realizmem powieść Svena Hassela opisująca jedną z największych i najbardziej krwawych bitew II wojny światowej. Sama jednak bitwa o Monte Cassino mimo swojego niezaprzeczalnego dramatyzmu, jest w tej powieści jedynie tłem dla ukazania losów garstki (znanych nam już z poprzednich powieści) niemieckich żołnierzy z karnego Pułku Służby Specjalnej Wehrmachtu: Svena – narratora powieści, Małego, Porty, Starego, Legionisty, Barcelony, Gregora i innych. Śledzimy z zapartym tchem meandry ich wojennego życia, wydarzenia w  których biorą udział, bądź są ich świadkami, obserwując jednocześnie jak groza i okrucieństwo wojny odciskają na nich swoje straszne piętno.
„ Nasze twarze wyglądały teraz zupełnie inaczej. Śmierć położyła nam swoją broń na ramionach i już nie byliśmy tacy sami. Byliśmy zabójcami, śmiertelnie niebezpiecznymi. Można się schować przed pociskiem, ale bardzo trudno ukryć się przed przerażonym żołnierzem, spragnionym zabijania”
Są tacy, jak wojna w  której biorą udział: twardzi, brutalni i bezlitośni, zobojętnieni na ludzką krzywdę i cierpienie, przerażająco profesjonalni i skuteczni. Ryzykują tak wiele i tak często, iż śmierć nie robi już na nich żadnego wrażenia, stając się nieodłącznym aspektem ich żołnierskiego rzemiosła.
Nie okazują litości i nie biorą jeńców, nie wymagają tego również od wroga.
Życie w ciągłym zagrożeniu i świadomość, iż mogą liczyć tylko na siebie wpływa znacząco na ich wzajemne relacje i skomplikowane stosunki miedzy nimi. Nie wierzą w nazistowską propagandę, wielko-niemieckie ideały, Adolfa Hitlera i Naczelne Dowództwo, nie myślą też o tym,  kim byli i co robili wcześniej, takie myśli oznaczają śmierć…
„Nikt z nas  się nie liczył, więc nienawidziliśmy wojny. Z drugiej jednak strony zapomnieliśmy o życiu przed wojną. Jedynym, który udawał że pamięta był Porta, ale on był natchnionym przez niebiosa kłamcą”
Powieść Svena Hassela „Monte Cassino”,  napisana jest mocnym, wyrazistym językiem, pełnym wulgaryzmów i żołnierskiego slangu, nie ma tu patosu i upiększania faktów. Realizmem i plastycznością powalają opisy, zwłaszcza opisy toczących się brutalnych walk. Niemal słychać echa armatnich wybuchów, szczęk ciężkich karabinów maszynowych, jęki rannych i konających, chrzęst czołgowych gąsienic. Oczami wyobraźni widzimy zgliszcza domów, połamane kikuty drzew, zabarwiony na czerwono śnieg i pozamarzane porzucone ciała. poległych….
To książka dla ludzi o mocnych nerwach, którzy chcą przyjrzeć się koszmarowi wojny bez znieczulenia, widząc ją oczami ludzi którzy brali w niej udział.

Gorąco polecam!!!

Szczególne podziękowania dla Instytutu Wydawniczego ERICA

Chuck Pfarrer „Operacja Geroniomo”

„W Waszyngtonie prezydent Barack Obama słyszy transmitowany za pośrednictwem satelity głos dowódcy SEAL Team Six: „ Geronimo, Echo. KIA”. Oznacza to jedno – Osama bin Laden nie żyje”.

„Włócznia Neptuna”- taki właśnie kryptonim nosiła jedna z najbardziej spektakularnych i tajnych operacji wojskowych i wywiadowczych ostatnich lat. W nocy z 1na 2 maja 2011 roku oddział amerykańskich służb specjalnych SEAL Team Six w pakistańskim Abbattabadzie przeprowadził udaną akcję likwidacji terrorysty nr 1 na świecie Osamy bin Ladena. Wraz z nim śmierć poniósł jego syn Chalid, kurier Al.-Kaidy Abu Ahmed al.- Kuwajti wraz z małżonką, zaś Amal  najmłodsza żona została lekko ranna. Ta książka to pierwsza pełna relacja z wydarzeń  jakie rozegrały się w otoczonej betonowym murem i przypominającą twierdzę pakistańskiej willi. Autor, który sam był członkiem SEAL Team Six ( obecnie w stanie spoczynku) oparł się na bezpośredniej  relacji żołnierzy którzy brali udział w tej operacji, w tym również dwójki z nich, która oddała śmiertelne strzały do terrorystycznego przywódcy.

Z TEJ PUBLIKACJI DOWIEMY SIĘ,  CO TAK NAPRAWDĘ WYDARZYŁO SIĘ TEJ MAJOWEJ NOCY!!!!!

Samo wydarzenie stało się dla autora punktem wyjścia do ukazania szerszego kontekstu zarówno wojskowego jak i politycznego, który bezpośrednio dotyka opisywanych wydarzeń.
Dużo miejsca poświęca procesowi tworzenia amerykańskich jednostek specjalnych, w tym również ich elicie SEAL Team Six. Mamy unikalną możliwość zapoznania się z procesami rekrutacji, długotrwałymi morderczymi treningami, wielopłaszczyznowym szkoleniem, strategią działań operacyjnych i metodami ich realizacji. O ich skuteczności możemy się przekonać na przykładzie szczegółowych opisów akcji: uwolnienia porwanego przez somalijskich piratów kapitana statku „ Maersk Alabama”, oraz likwidacji dowódcy operacyjnego Al.-Kaidy  Musaba al-Zarkawiego. Oczywiści wiele opisów i faktów ze zrozumiałych względów musiało zostać zmienionych ( bądź pominiętych) dają nam jednak   obraz tego czym zajmuję się ta formacja.
Wiele niezwykle interesujących informacji znajdziemy również o samym Osamie bin Ladenie i tworzonej przez niego sieci międzynarodowego terroryzmu. Obserwujemy jego losy niemal od chwili narodzin, próbując zrozumieć co pchnęło syna szanowanego saudyjskiego milionera o szerokich koneksjach i wpływach, na drogę masowego terroru i krwawej „ świętej wojny”. Bardzo ciekawy jest przedstawiony przez autora rys psychologiczny tego człowieka oraz opis historycznych wydarzeń które miały ogromny wpływ na kształtowanie się jego poglądów i wybór decyzji, które zaważyły na całym jego (i nie tylko jego) przyszłym życiu: stosunki izraelsko –arabskie, konflikty i tarcia w łonie wspólnoty  państw arabskich, przegrana wojna 1963 roku, wojna 1974, gehenna uchodźców, dramat Palestyny, interwencja sowiecka w Afganistanie, rodzący się religijny fanatyzm i nienawiść do całego nie islamskiego świata..
Książka Chucka Pfarrera „Operacja Geroniomo”  to podana w przystępny, ciekawy i zrozumiały nawet dla laika sposób, skondensowana wiedzy o istocie terroryzmu i zagrożeniu jakie niesie od dla współczesnego świata.

WYGRALIŚMY BITWĘ, ALE DO KOŃCA WOJNY DROGA JESZCZE DALEKA….

Ta książka, jak nic innego potrafi nam to uświadomić.

Gorąco polecam!!!

Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa ZNAK

Coś pięknego!!!

Templariusze. Miłość i krew.

Znakomite, utrzymane w średniowiecznych realiach mocne męskie kino. Świetnie zrealizowane i ciekawie przedstawione, czegóż trzeba więcej…

Marcin Mortka „Ragnarok1940”

„Znów nadchodzą Wikingowie, nadciąga Ragnarok 1940. Okręty podwodne zamiast drakkarów, karabiny zamiast toporów”.

Życie korespondenta, a już w szczególności korespondenta wojennego nie jest łatwe. Wie o tym doskonale Jeremy Baldwin od lat pracujący dla The Times, tym razem relacjonujący wydarzenia w ogarniętym wojną Sudanie. To miał być jego ostatni reportaż, ale jak to często w życiu bywa nie wszystko układa się tak jak sobie to zaplanujemy. Europa jaką znamy nie istnieje. Cała północ kontynentu znajduje się od czasów średniowiecznych w posiadaniu państw pogańskich i nadal rządzą w nich potomkowie Wikingów. Kraje chrześcijańskie są słabe, skłócone, rozbite wewnętrznie i targane konfliktami, w nadchodzącym konflikcie wydają się więc być łatwym łupem.
Rzucony w wir wydarzeń  bohater powieści krok po kroku i  kawałek po kawałku odkrywa elementy układanki mającej doprowadzić do zagłady znanego mu świata. Jest rok 1940, zanosi się na kolejną wielką wojnę.

Tu nie będzie miejsca na neutralność, neutralność oznacza śmierć…

ROZPOCZYNA SIĘ  RAGNAROK!!!

Na uwagę z całą pewnością zasługuje świetny pomysł na powieść i choć wizja alternatywnej historii Europy nie jest w literaturze niczym nowym i specjalnie odkrywczym, to wykreowany przez Marcina Mortkę świat zdominowany przez skandynawski żywioł przemawia do czytelnika. Dzieje się tak dlatego iż cała koncepcja jest dobrze przemyślana (widoczna jest na każdym kroku wielka dbałość o szczegóły), doskonale scharakteryzowana i spójna. Dotyczy to zarówno polityki, wojskowości jak i szerokiej gamy zagadnień dotyczących ekonomii, finansów i niezwykle fascynującej kultury. Nie ma tu mowy o powierzchownym potraktowaniu tematu.
Książka jest bardzo dobrze napisana, posiada ciekawą i zaskakująca fabułę  oraz niezwykle interesującą intrygę, która trzyma nas w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Wartka i dynamiczna akcja przenosi nas w coraz to nowe miejsca ( Afryka, Skandynawia, Anglia, Irlandia), a szybko zmieniające się i następujące po sobie wątki wciągają nas natychmiast w wir wydarzeń, nie pozwalając się nudzić. Całość jest niesłychanie barwna i różnorodna, posiada własny specyficzny klimat, wszystko zaś utrzymane jest w konwencji szpiegowsko – przygodowej.
Ciekawym i jak najbardziej pożądanym zabiegiem jest spojrzenie na toczące się wydarzenia z różnych miejsc i perspektyw, często przez pryzmat ludzi o zupełnie odmiennych (lub wręcz wrogich) poglądach, co pozwala nam objąć swym zasięgiem całą toczącą się dramaturgię. Dotyczy to zwłaszcza losów poszczególnych bohaterów książki, nietuzinkowych, niejednoznacznych, świetnie wykreowanych i to co podoba mi się najbardziej, bynajmniej nie pozbawionych ludzkich wad i słabości.
Powieść Marcina Mortki „Ragnarok1940” polecam wszystkim którzy chcą  spojrzeć troszeczkę inaczej na znaną nam historię Europy i Świata i przeżyć naprawdę  fascynującą przygodę wśród huku armat, karabinowych salw, błysków noża i szpiegowskich tricków…

To powieść dla wszystkich  którzy lubią i cenią naprawdę dobrą polską literaturę.

Gorąco polecam!!!

Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa  Fabryka Słów.

K.Wyrzykowski,S.Zajączkowski „Łupaszka” 1939

 To pozycja trochę nietypowa, wydany przez Instytut Pamięci Narodowej komiks zrealizowany w konwencji fabularyzowanego dokumentu, opowiadający o człowieku ze wszech miar niezwykłym.
Historia Jerzego Dąbrowskiego „Łupaszki” jednego z wielkich i niestety zapomnianych polskich bohaterów narodowych. Legendarnego kresowego  „zagończyka”, który do końca prowadził walkę z sowieckim agresorem na zawsze stając się symbolem bezkompromisowej i ofiarnej walki o niepodległość naszego kraju. Walki, która jemu samemu przyniosła męczeńską śmierć…
„Postać drugiego „Łupaszki”, czyli Zygmunta Szendzielarza, przyćmiła nieco legendę samego Dąmbrowskiego. W przeciwieństwie do pułkowego towarzysza broni, mjr. „Hubala”, Dąmbrowski nie doczekał się też upamiętnień w postaci nazw ulic czy szkół, nie mówiąc o pomniku. Tym ważniejsze jest przypomnienie tego bohatera i zapewnienie mu trwałego miejsca w zbiorowej pamięci Polaków. Temu zadaniu między innymi ma służyć niniejszy komiks.”Gorąco polecam!!!

 

 

Bernard Cornwell „ Heretyk”

„Przaśna gliniana miska sprowadziłaby na ludzkie głowy mnóstwo nieszczęść”.

Święty Graal- jedna z największych, najbardziej tajemniczych i obrosłych mitem relikwii chrześcijańskiego świata. Od setek lat opiewana w legendach, pieśniach, poezji i prozie. Poszukiwana przez królów, Kościół, lokalnych władców, rycerstwo, awanturników i poszukiwaczy przygód, religijnych fanatyków, mistyków, naukowców i badaczy wszystkich chyba możliwych orientacji religijnych i politycznych. Nic więc dziwnego, iż jego legenda od zawsze fascynuje ludzi pióra, w tym pisarza takiego formatu co Bernard Cornwell.
„ Heretyk” to ostatni i chyba najlepszy tom jego bestsellerowej trylogii świętego Graala.
Jest rok 1347, wojna stuletnia nadal wykrwawia zachodnią Europę. Na południe Francji przedziera się oddział angielskiego rycerstwa, dowodzony przez głównego bohatera powieści Thomasa z Hookton. Ich celem jest Astarac, zrujnowana siedziba potężnego i wpływowego niegdyś rodu, ostatnich jakoby strażników tajemnicy naczynia. Wiele wskazuje na to, iż jest to miejsce ukrycia  poszukiwanej i upragnionej przez wszystkich cudownej relikwii. Niestety, jak to często bywa, w to samo miejsce i z tych samych pobudek zmierza grupa najemników i morderców pod wodzą jego arcywroga  Guya Vexilla, zbrojny oddział chciwego i żadnego władzy kardynała Louisa Bessieres, oraz rycerskie poczty nie cofających się przed niczym okolicznych feudałów, przed którymi nieoczekiwanie pojawiła się szansa wyniesienia swoich rodów i  której nie zamierzają zaprzepaścić.
KONFRONTACJI NIE DA SIĘ UNIKNĄĆ!!!!
Zaczyna się wyścig z czasem….
Otoczony przez nieprzyjaciół, zdrajców, chciwy Kościół, wrogie rycerstwo, watahy zbójców, głód, oraz szerząca się i pochłaniającą coraz więcej ofiar zarazę Tom z Hakton będzie musiał stoczyć dramatyczną walkę o prawdę, miłość, wiarę i własne życie.
Tu też rozegra się ostatni akt dramatu, a dla pokonanych nie będzie litości…
Autor zabiera nas w niezwykłą  podróż po XIV wiecznych drogach i bezdrożach południowej Francji. Ukazuje nam cały przekrój ówczesnego zhierarchizowanego społeczeństwa, wasalnych zależności, obowiązków i praw z tego wynikających. Wiele dowiadujemy się o ówczesnych wierzeniach, obrzędach , zabobonach i zwyczajach ludzi, udziela nam się  surowy i mroczny średniowieczny klimat tamtych czasów.
Jak zwykle u  Bernarda Cornwella znakomite i niezwykle plastyczne opisy dotyczące miejsc i toczących się zdarzeń, oraz licznych scen batalistycznych występujących w powieści. Nie stroni i chwała mu za to od tych najbardziej okrutnych, niekiedy makabrycznych i „ ociekających krwią”, gdyż taka też była epoka w której osadził akcję swojej książki. Wszystko tchnie realizmem i dbałością o szczegóły, widać doskonałe przegotowanie merytoryczne autora i znajomość realiów, zwłaszcza w odniesieniu do militariów i sztuki wojennej tego czasu.
W tej książce znajdziemy wszystko to, co miłośnicy tego rodzaju literatury lubią najbardziej: świetną intrygę, dynamiczną i zaskakującą akcję, wyrazistych i niejednoznacznych bohaterów, mocne sceny walki, ucieczki, pościgi, oblężenia, miłość, przyjaźń i poświecenie.

Czy trzeba czegoś więcej?!

Gorąco polecam!!!

Szczególne podziękowania dla Instytutu Wydawniczego ERICA

Loreena McKennitt

Niedziela 25.03.2012  SALA KONGRESOWA, WARSZAWA

Poniedziałek 26.03.2012  DMIT, ZABRZE