Archive for październik, 2012

Juraj Červenák „Żelazny kostur”

   „W krwi Bogów rodzi się legenda…”

Juraj Červenák po raz kolejny pełnymi garściami czerpie z na wpół zapomnianych opowieści, podań i legend, dawnych obrzędów i wierzeń, demonów, mitycznych postaci, kreśląc tym samym bardzo plastyczny i sugestywny obraz mrocznego i brutalnego, ginącego już pomroce dziejów świata. To bliższy nam Polakom powiew świeżości w trochę już zgrane i wielokrotnie przetwarzane skandynawskie czy celtyckie opowieści i klimaty (nic oczywiście im nie ujmując). Również w uświęcone wielowiekową tradycją, niekiedy skostniałe i bardzo szablonowe traktowanie naszych dziejów.  Świat przedstawiony w powieści ze względu na ramy czasowe i oczywiste związane z tym ograniczenia jest niezwykle słabo udokumentowany, co daje autorowi i jego niepohamowanej wyobraźni prawdziwe pole do popisu i trzeba  przyznać uczciwie, iż  potrafi z tego korzystać. To fascynującą wyprawa do odległych  wciąż intrygujących i pobudzających naszą ciekawość czasów, gdzie mit i rzeczywistość splatają się ze sobą  a wiele wydarzeń  nadal okrytych jest mgłą tajemnicy i nie można ich jednoznacznie wyjaśnić. Czasów będących  istną  mozaiką narodową, etniczną, kulturową, obyczajową, militarną i religijną.

Jest rok 965, młody książę  Światosław, świeżo po obcięciu tronu w Kijowie i Nowogrodzie na czele licznej i zaprawionej w bojach armii wyrusza orężnie poszerzyć swoje dziedzictwo. Ilja, kaleki młodzieniec z wymordowanej i zniszczonej wioski plemienia Murowców, uleczony za pomocą magii i  gnany rządzą zemsty wyrusza w pełna niebezpieczeństw wyprawę tropem prześladowców. Jak można się domyślać, drogi tych dwóch bohaterów powieści już wkrótce się przetną i będzie to wydarzenie brzemienne w skutkach dla ich obu. Ale o tym oczywiście czytelnik musi już przekonać się sam.

Juraj Červenák serwuje nam solidnie napisaną, ciekawą i poruszającą wyobraźnie mieszankę historycznych faktów i legend, realizmu i pradawnej magii, surowego świata  wojowników oraz pogańskich bogów i bóstw. Niesamowitych miejsc, legendarnych stworzeń i zapomnianych ras. Udziela nam się aura niejednoznaczności i tajemnicy oraz mroczny, nieco przerażający klimat opowieści.  Oba te światy przenikają się wzajemnie, oddziałują na siebie, wpływając czynnie na bieg toczących się wydarzeń i kształtowanie się losów bohaterów

Akcja powieści Juraja Červenáka jak i czasy w których osadził je pisarz jest dynamiczna, pełna dramatyzmu, brutalności, okrucieństwa i nieoczekiwanych zwrotów akcji. To czas konfliktów zewnętrznych i wewnętrznych, prawie nieustającej wojny domowej, najazdów, oblężeń, zasadzek, wielkich bitew, potyczek i zwykłych mordów, czas niewysłowionego cierpienia i ludzkich dramatów.

Jak często jednak w tego rodzaju literaturze bywa, stają się one tłem do ukazania prawdziwej miłości, przyjaźni, poświecenia, ofiarności, odwagi, honoru  i to też stanowi jeden z ważniejszych akcentów tej publikacji. To osnuta nutą magii opowieść o przełamywaniu barier, nieoczekiwanej odmianie losu, przeznaczeniu, dążeniu do celu, ponadczasowych wartościach niezależnych od miejsca i czasu.

Znajdziemy w tej lekturze również ciekawy historyczny, polityczny i obyczajowy rys tamtych  czasów, ukazanie codziennego życia, wierzeń, różnorodnych podziałów, kształtowania się wspólnej polityki i stosunków miedzy poszczególnymi plemionami, wzajemnych, zmieniających się  układów i zależności. To również akcentowane  zderzenie się dwóch religii i światopoglądów, chrześcijańskiego i pogańskiego oraz narastanie ich nieuchronnego konfliktu. Powieść jest wielowątkowa, poznajemy nowe miejsca, nowe postacie, co umożliwia nam obserwację głównych wydarzeń z szerszej perspektywy. Od razu widać też doskonałe przygotowanie merytoryczne, znajomość historii średniowiecza, realiów rządzących tamtą epoką, oraz wielką dbałość o szczegóły, zwłaszcza w odniesieniu do uzbrojenia i scen walk

Męski czytelnik znajdzie to co  lubi najbardziej: krew, pot, szczęk żelaza, jęki rannych, rżenie koni, pojedynki, pościgi, oblężenia i zbrojne rozprawy. Wartowięc oderwać się od codzienności i na chwilę zagłębić się w tą wspaniałą  wczesnośredniowieczną opowieść.

Szczególne podziękowania dla Instytutu Wydawniczego ERICA

Graham McNeill „Fałszywi bogowie”

Fałszywi bogowie” Grahama McNeilla to drugi tom  zakrojonej w duża skalę, wielowątkowej i pisanej z rozmachem  kosmicznej epickiej sagi, będący bezpośrednią kontynuacją  i rozwinięciem wątków i zdarzeń znanych nam już z części pierwszej.

W nieprzerwanym, pełnym podbojów marszu ludzkości pod wodzą nieśmiertelnego imperatora padają kolejne planety w galaktyce. Supernowoczesne legiony Adeptus Astartes, będących przedłużeniem woli swojego władcy, ogniem i żelazem zmuszają do posłuszeństwa kolejne światy i narody. Są tacy jak wojna która jest ich żywiołem, twardzi, świetnie wyszkoleni, zdyscyplinowani i przeraźliwie profesjonalni (ciągłe przebywanie na polu walki pozwoliło im uzyskać poziom sprawności bojowej nie osiągalny dla innych) a wybór jaki pozostawiają jest bardzo prosty: uznanie nowej władzy lub zniszczenie i eksterminacja. Lata bezlitosnej i niszczycielskiej wojny powodują jednak, iż powoli na nieskazitelnym i błyszczącym dotychczas wizerunku galaktycznych zdobywców pojawiają się pierwsze pęknięcia i rysy. Ujawniają się dotychczas skrywane podziały, animozje i rozbieżności wśród poszczególnych armijnych struktur, jednostek, formacji, oddziałów i grup. Wychodzą na jaw spiski, partykularne interesy różnych koterii, zakulisowych układów i gier, tajnych stowarzyszeń i kultów. Coraz częściej podawana jest w wątpliwość celowość i  zasadność prowadzonych podbojów oraz jej moralny i etyczny wymiar. Widoczne jest to zwłaszcza w odniesieniu do jednego z głównych bohaterów w powieści Garviela Lokena, dowódcy elitarnych Wilków Luny i członka grona nieformalnych doradców wojskowych tzw. Kwadry ( cieszącego się  wielkim szacunkiem i dużym znaczeniem w tym zmilitaryzowanym świecie)

To obraz zmian zachodzących również w samym Horusie, ulubionym synu imperatora (wyniesionym ponad innych do godności Mistrza Wojny), dowódcy krucjaty i choć kierunek tych zmian jest wszystkim z góry wiadomy i raczej przewidywalny to Grahamowi  McNeillowi  udaje się w kilku miejscach odbiorcę zaskoczyć. Opleciony pajęczynami intryg, knowaniami agentów chaosu, niechęcią i zazdrością innych Prymarchów, zmagając się z własnymi demonami i samotnością, powoli i nieubłaganie kieruje się ku zdradzie i zwróceniu przeciw Ojcu.

Wraz z dowodzoną przez siebie armią wstępuję na drogę z której nie ma już powrotu, która zmienia wszystko (również ich samych i to czym dotychczas kierowali się w życiu) a której finał jest łatwy do przewidzenia: zwycięstwo albo śmierć, innej alternatywy nie ma. Ukazanie owego rozdarcia, motywów którymi się kieruje, dokonywanych wyborów i wątpliwości które nim targają, jest jedna z głównych osi tej powieści.

 Mimo zmiany autora, kolejny powieść nie traci nic ze swego rozmachu, dynamiki i barwności, nie zabraknie szczegółowych pełnych kolorytu opisów kosmicznej rzeczywistości, brutalnych sugestywnych  i działających na wyobraźnie krwawych potyczek i wielkich bitewnych zmagań na różnych polach. Niemal słychać odgłosy wybuchów, szum lądujących transportowców i jednostek bojowych,  jęki rannych i konających, tupot ciężkich wojskowych butów, odgłos mechanicznych mieczy. Świetnie zbudowany, swoisty wojenny  klimat historii pobudza odczucia, pozwalając lepiej wczuć się w dynamizm akcji i dramaturgię wydarzeń. Autor sprawnie i bezproblemowo wiedzie nas wśród meandrów rozbudowanego, wielopłaszczyznowego i niekiedy skomplikowanego kosmicznego świata, gwałtownie zmieniających się wydarzeń, wielu nowych wątków i postaci. Funduje nam również znacznie szerszą i różnorodna perspektywę, gdyż świat przedstawiony  i zachodzące w nim przemiany mamy okazje oglądać z pozycji kilku bohaterów, co dodatkowo wzbogaca naszą wiedzę i ogląd sytuacji.

Entuzjastom Warhammera 40,000 do przeczytania tej lektury zachęcać oczywiście nie muszę. Wszystkim innym polecam ją jednak ze względu na wspaniałość wykreowanego świata przyszłości, wciągającą bez reszty fabułę i ciekawe i wyraziste kreacje bohaterów orz napięcie utrzymujące  się od pierwszej do ostatniej strony.Szczególne podziękowania dla Wydawnictwa Fabryka Słów