Archive for luty, 2013

Tomasz Stawiszyński „Potyczki z Freudem”

„ Mity, pułapki i pokusy psychoterapii”.

 Książka Tomasz Stawiszyńskego „Potyczki z Freudem” to zbiór bardzo dobrze, lekko  napisanych esejów ( wolność od dzieciństwa, wolność od doskonałości, wolność od zdrowia, wolność od szczęścia, wolność od wolności) w których autor próbuje się  zmierzyć z utartymi od wielu dekad prawami i kanonami znanej i serwowanej nam psychologii.  To ciekawe i znacznie odbiegające od utartych schematów spojrzenie (oraz polemika) na niektóre uświęcone tradycją tezy i oblicza tej jednej  z najważniejszych nauk, na rzecz  zdroworozsądkowego podejścia do życia i egzystencji.

„ A co jeśli porażki, rozczarowania, depresje nie są odstępstwem od normy, a cennymi doświadczeniami bez których nasza osobowość byłaby nie pełna?

Jest to o tyle ciekawe iż w dzisiejszym multimedialnym pędzącym świecie, wprost bombardowani jesteśmy wszelkimi możliwymi cudownymi metodami i obietnicami wspomożenia naszego szczęścia, osiągnięcia wyżyn intelektualnych, odnalezienia prawdziwej wolności, miłości, odkrycia w sobie pokładów niespożytej energii, pozytywnych wibracji, przezwyciężenia lęków, depresji itd…. Krzyczą o tym terapeuci i coachowie z  telewizyjnych ekranów, reklamowych bilbordów, poradników, pseudonaukowych książek, kolorowych pism i czasopism, paradokumentów i Bóg wie skąd jeszcze… Czasami strach otworzyć lodówkę by gdzieś miedzy pasztetem mazowieckim, kaszanką  i topionym serkiem nie dowiedzieć się co też zaraz może mi zapewnić pełnie szczęścia i zadowolenia. Pozycja ta, i jest to chyba jej największy atut, zmusza do refleksji, przemyśleń (niekiedy głębszych), przewartościowania dotychczas posiadanej wiedzy i zachodzących współcześnie zjawisk. Dowiemy się kilku nowych rzeczy, niektóre odgrzebiemy w swojej pamięci, na pewne z nich spojrzymy inaczej. Autor nie przygniata nas przy tym   posiadaną wiedzą, skomplikowanymi wywodami i  ciężkimi teoriami a to na ile zgadzamy się z jego argumentacja pozostaje oczywiście sprawą indywidualną.

Jakby jednak nie było lektura Tomasz Stawiszyńskego „Potyczki z Freudem”  to naprawdę mądra, inteligentnie napisana, pouczająca i warta poznania lektura.

 

Gra o Tron- Sezon 3

Zapowiedź…

Już wkrótce Dziennik Helgi. Wstrząsające świadectwo dziewczynki, o życiu w obozach koncentracyjnych.

Bernard Cornwell „Pieśń miecza”

 „Przeznaczenie jest wszystkim”

 „Pieśń miecza” Bernarda Cornwella  wydana nakładem Instytutu Wydawniczego ERICA to już czwarta odsłona ( po „Ostatnim Królestwie”, „ Zwiastunie burzy” i „Panach Północy”) znakomitego i niezwykle wciągającego  historycznego cyklu i kontynuacja burzliwych losów saskiego wojownika Uhtreda Ragnarsona wpleciona w  wir dramatycznych wydarzeń wczesnośredniowiecznej Bretanii.  Wydawałoby się mogło iż pokonanie duńskich zastępów zapewni królestwu Wessexu (z władającym nim Alfredem) odrobinę pokoju i czasu na wewnętrzną konsolidację królestwa. Nic bardziej mylnego. Na swych siejących grozę smoczych łodziach przybywają hordy tym razem bitnych Norwegów którzy ogniem i mieczem zamierzają zdobyć bogactwa i wykroić sobie ziemie do osiedlenia. W obliczu nowego zagrożenia nasz bohater po raz kolejny udowodnić będzie musiał iż sława niezrównanego i niezłomnego wojownika nie jest bezpodstawna. Jest ostatnia nadzieja królestwa…

 Autor doskonale oddaje klimat i specyficzne realia tej epoki, jej sytuację polityczną, obyczajową i społeczną. Z niebywałą łatwością łączy literacką fikcję z prawdziwymi wydarzeniami tego okresu, uderza dynamiką i dbałością o szczegóły. To kopalnia wiedzy o ówczesnych wierzeniach, obrzędach, zabobonach oraz metodach i  sztuce prowadzenia wojny. Dzięki znakomitym i bardzo naturalistycznym opisom udziela nam się  surowy i mroczny średniowieczny klimat tamtych czasów. Dużo miejsca poświęca  Cornwell zderzeniu się dwóch przeciwstawnych sobie  religii i światopoglądów, chrześcijańskiego ( ten nie wypada zbyt pochlebnie) i pogańskiego, czyniąc z nich  jedną z głównych osi swojej powieści.

To fantastycznie nakreślony świat północnych wojowników który wciąż nas fascynuje, zachwyca i pobudza  wyobrażenie. Nacechowany  mocną, wyrazistą i trzymająca w napięciu akcją oraz  niezwykle realistycznie wyrysowanymi scenami walk, zwłaszcza morskich.  Autor nie stroni przy tymi od ukazania wszechobecności śmierci oraz  najbardziej brutalnych, niekiedy makabrycznych  aspektów wojny. Cała historia jak zwykle w jego twórczości jest przemyślana, spójna i ciekawie przedstawiona.

 Nie mogę się doczekać kolejnej części…

Andrzej Ziemiański „Pomnik cesarzowej Achai” tom II

„Nadchodzi czas silnych kobiet i równoległych światów”

 Bezpośrednia kontynuacja wątków i losów głównych bohaterów znanych nam już z części pierwszej, choć tu autor wprowadza kilka nowych postaci i zakreśla nowe ciągi zdarzeń, pobudzając akcje i dodając do opisywanych zdarzeń odrobinę świeżości. Inteligentnie wymyślone i ukazane zderzenie dwóch cywilizacji, dwóch żywiołów, dwóch systemów społecznych, ekonomicznych, politycznych, militarnych, kulturowych, światopoglądowych i chyba najważniejsze magii i nowoczesnej technologii daje autorowi wielkie pole do popisu i trzeba przyznać iż Ziemkiewicz w pełni z tego korzysta. Przemawia do mnie wizja wykreowanego przez niego świata ze wszystkimi jego konsekwencjami i odniesieniami, choć przyznać się muszę iż gdzieś pod czaszka kołacze mi się obraz hiszpańskich konkwistadorów przybywających do „nowego świata” w poszukiwaniu złota i innych cennych zasobów. Akcja powieści nie przytłacza może dynamizmem ( potrafi jednak zaskoczyć) za to wielotorowa narracja powoduje iż mamy możliwość szerszego spojrzenia na sploty wydarzeń powieści i losy poszczególnych bohaterów. Znakomity  styl, łatwość  przekazu, plastyczności i  wielobarwność opisów świata przedstawionego oraz po prostu fajna historia powoduję iż książkę świetnie się czyta. No i oczywiście to co lubimy najbardziej: tajemnice, zagadki , zdrady, spiski, dworskie intrygi, zakulisowe gry wywiadów, walka o władze, balansowanie na cienkiej linie życia i śmierci, zbrojne starcia, walki i człowiek opleciony (nie zawsze świadomie) wirem zdarzeń.

„Pomnik cesarzowej Achai”to oczywiście obowiązkowa pozycja dla wszystkich fanów twórczości Andrzej Ziemiańskiego oraz tych wszystkich którzy lubią i cenią nasza rodzimą fantastykę.

Mario R. Dederichs „ Heydrich. Twarz zła”

Był jednym z najpotężniejszych ludzi III Rzeszy (niektórzy twierdzą iż trzecią po Hitlerze i Himmlerze osobą w państwie) filarem nazistowskiego systemu i narodowo–socjalistycznej wizji Europy i świata. Dysponował ogromna władzą  i  rozległymi wpływami które wykorzystał do  wprowadzenia w ruch machiny terroru, przemocy i ludobójstwa  zapisując się krwawymi zgłoskami w historii XX wieku. Bezpośrednio odpowiedzialny  i zaangażowany w zwalczanie prawdziwych i wyimaginowanych wrogów hitlerowskiego reżimu oraz tzw.”ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”. Opracował, tworzył i udoskonalał metody masowej eksterminacji, wcielane potem w życie na  zajętych  terytoriach  Polski i Rosji Sowieckiej. Bezwzględny, cyniczny, pełen niepohamowanej ambicji, fanatyczny i gotowy w imię partykularnych interesów skazać na śmierć miliony niewinnych ludzi.

Co sprawiło iż ten, ponad wszelką wątpliwość, inteligentny, błyskotliwy młody człowiek, rozmiłowany w muzyce (sam grał nieźle na skrzypcach), sporcie, fascynujący się lotnictwem wkroczył na drogę która zaprowadziła go grona największych zbrodniarzy i ludobójców w historii?  Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w niezwykle ciekawej biografii Mario R. Dederichsa zatytułowanej „ Heydrich. Twarz zła”.

Ta popularnonaukowa publikacja będąca połączeniem biografii, reportażu, dokumentu i książki historycznej  w sześciu tematycznych i podzielonych chronologicznie rozdziałach (Oficer marynarki i naziści 1904-1942, Reinhard Heydrich sięga po władze 1933-1940, Przygotowanie do zagłady Żydów 1938-1942, Namiestnik 1941-1942, Zamach 1942, „Żelazne serce” i niepoprawni )  ukazuje życie osobiste Reinharda Heydricha oraz wspinanie się po kolejnych szczeblach kariery brunatnego państwa. Nie skupia się jednak na suchym historiograficznym przedstawieniu faktów i wydarzeń dotyczących tego człowieka lecz próbuje wniknąć w  jego warstwę psychiczną, emocjonalną, poznać targające nim wątpliwości, motywy którymi się kierował i sploty okoliczności które wpływały na jego decyzje i takie a nie inne wybory. Wszystko to wpisane w polityczny, społeczny, ideologiczny i militarny kontekst tamtych czasów. Książka nie kończy się w raz ze śmiercią jej niechlubnego bohatera (4 czerwiec 1942), mamy wiec możliwość zaobserwowania pokłosia tego wydarzenia zarówno   w Protektoracie Czech i Moraw  i Niemczech oraz poznać dalsze losy  jego rodziny ( bardzo ciekawe i ukazane na przestrzeni wielu późniejszych lat) oraz niektórych z jego współpracowników i podkomendnych. Daje nam to wgląd w bardzo słabo w Polsce znane powojenne procesy  denazyfikacyjne oraz  opieszałe i bardzo wybiórcze sadownictwo RFN, dzięki któremu wielu nazistowskich zbrodniarzy wojennych uniknęło karzącej ręki sprawiedliwości w spokoju i dostatku dożywając swoich dni.

Mario R. Dederichs zwraca nam uwagę również na jedną ważną kwestie: śmierć Heydricha w zamachu spowodowała iż zbrodnie dokonane przez niego nie zostały osądzone w procesie norymberskim co uczyniło go dla wszelkich neofaszystowskich i skrajnie prawicowych ugrupowań na całym świecie symbolem i uosobieniem narodowo –socjalistycznych chorych idei. Przytoczone w książce niektóre z wypowiedzi członków tych organizacji są aż nadto wymowne. Okazuje się iż budzi on grozę (na szczęście na mniejszą skalę ) również po swojej śmierci.

Książkę  „Heydrich.Twarz zła”naprawdę dobrze się czyta, napisana jest prostym zrozumiałym i trafiającym do  czytelnika językiem, podszytym widoczną w tekście reporterską żyłka autora. Jest starannie wieloźródłowo i wieloaspektowo udokumentowana (wystarczy spojrzeć na bibliografią) wzbogacona o znajdujące się na końcu książki notki biograficzne i swoiste kalendariów ludobójstwa. Warto tez wspomnieć o bardzo dobrym wydaniu tej lektury ( ukłon w stronę wydawnictwa) porządna twarda opraw, dobra jakość papieru i druku, właściwa przejrzystość tekstu.

Lektura z całą pewnością zadowoli  tych wszystkich którzy interesują się historia XX wieku ze szczególnym uwzględnieniem nazistowskiej dyktatury i chcą pogłębić swoja wiedzę o ludziach i wydarzeniach tego okresu.

 Szczególne podziękowania dla Grupy Wydawniczej PUBLICAT S.A

Andrzej Mleczko „Jako w niebie tak i na ziemi”

Najnowsze dzieło jednego z moich ( i zapewne nie tylko moich) ulubionych polskich satyryków Andrzeja Mleczki. Niezwykle wnikliwego obserwatora i komentatora naszej polskiej rzeczywistości: politycznej, społecznej, moralnej i obyczajowej w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa.

Autor znakomicie łączący  rysunek i słowo, podszyte humorem i ironią(czasami gorzką),   tym razem dotyka naszej  duchowości, Kościoła, religii i religijności w jej różnie widzianych aspektach i konfiguracjach.Piętnuje przy tym głupotę, chamstwo, chciwość, nietolerancją, nepotyzm, demagogię, dwulicowość i narodowe przywary Polaków. Wszystko to utrzymane na wysokim intelektualnym poziomie, nacechowane oryginalnością formy, treści i świeżością spojrzenia. Książka bawi, uczy, zaskakuje, szokuje ale i  zmusza do refleksji nad stanem otaczającego nas świata i nas samych.

To znakomita pozycja dla wszystkich miłośników dobrej i ambitnej polskiej satyry, oraz tych wszystkich, dla których to, co dzieję się codziennie wokół nas nie jest zupełnie obojętne.

Christie Golden „StarCraft II Punkt krytyczny”

„I pewnie nigdy nie zrozumiesz. Mam to wrodzone, tę zdolność niszczenia. Wszystkiego, czego dotknę, wszystkiego, na czym mi zależy… Dlatego zergi mnie wybrały, Jim. Dlatego, że WSZYSTKO NISZCZĘ…”

 To moje pierwsze spotkanie z twórczością Christie Golden oraz serią StarCraft  więc moja opinia  pozbawiona będzie zapewne koniecznego kontekstu i kompleksowego spojrzenia na całość   toczących się wydarzeń jak i  sam cykl. To co jednak podoba mi się w tej lekturze zdecydowanie najbardziej to to  iż bogactwo kosmicznego świata przedstawionego nie jest elementem  i czynnikiem (co bardzo częste w tego rodzaju literaturze)  przesłaniającym i przytłaczającym samą fabułę, akcję i kreacje głównych bohaterów. A te są naprawdę całkiem nieźle wyrysowane, pełnokrwiste, naznaczone przez brutalne życie i okrutny los: zwłaszcza  Sara Kerrigan i Jim Reynor. Podoba mi się i przemawia do mnie bardzo postać władczyni planety na której schronienie znaleźli nasi bohaterowie Miry przywodząca mi na myśl nieśmiertelną Tinę Tuner  z kultowego już obrazu Georga Millera „Mad Max pod Kopułą Gromu”. I podobnie jak tam, książka przesycona jest dynamizmem, nagłymi zwrotami akcji, zaskakującymi sytuacjami, splecioną intrygą, właściwie  dozowanym napięciem oraz dobrze opisanymi i przedstawionymi scenami walk. Dotyczy to  zarówno ich wielkiego galaktycznego wymiaru (starcia ogromnych kosmicznych krążowników) jak i  tego indywidualnego, toczonego na powierzchni. Wśród odgłosów  krwawych i okrutnych zmagań znajdziemy również wielkie namiętność, zawiedzione nadzieję, śmierć najbliższych, zdradę i dramatyczne decydujące o wszystkim  życiowe wybory.Powieść Christie Golden „StarCraft II Punkt krytyczny” z całą pewnością zapewni wszystkim wiele godzin bardzo dobrej i wciągającej rozrywki . Nie jest to też moim zdaniem książka  skierowana wyłącznie do miłośników science fiction.

Johnny Depp „To tylko iluzja”.

 Spod bardzo  sprawnego pióra Denisa Meikle wyszła biografia jednej z najciekawszych, najbardziej popularnych i elektryzujących postaci współczesnego kina Johnny’ego  Deppa. Jednej z niekwestionowanych ikon  kultury masowej,  zdecydowanie wyróżniającej się, niebanalnej, obdarzonej dużą  oryginalnością i dystansem do samego siebie. Reżyser, muzyk ale przede wszystkim znakomity odtwórca (trzy nominacje do  Oscara) kultowych już dziś ról telewizyjnych i filmowych, granych zarówno w wielkich komercyjnych superprodukcjach  jak i w tzw. kinie niezależnym ( Piraci z Karaibów, Edward Nożycoręki, Co gryzie Gilberta Grapea, Truposz, Odważny i wiele innych). Autor w niezwykle ciekawy i interesujący czytelnika sposób przedstawia nam jego życiową i zawodowa drogę, od lat najmłodszych, poprzez  burzliwe i trudne lata młodzieńcze, aż po  pierwsze kroki na wielkim ekranie (odkrycie drzemiącego w nim talentu przez  znanego reżysera Wesa Cravena) i kolejne etapy wspinania się na aktorskie wyżyny. Ukazuje słodko –gorzki smak sławy która w połączeniu ogromną rozpoznawalnością,  uznaniem krytyków i uwielbieniem milionów fanów (a zwłaszcza fanek) spowodowały iż stał się łakomym kaskiem dla rozmaitych mediów (często tych  brukowych) szeroko komentujących jego  role i życie osobiste. Zwłaszcza w kontekście związków z pięknymi i znanymi kobietami: Winioną Ryder, Vennessą Paradis i Kete Moss. Nie stara się przy tym kryć, tuszować, czy lukrować te nie zawsze chwalebne i godne naśladowania postępki  swojego bohatera: konflikty z prawem, narkotyki, pijackie burdy, demolowanie hotelowych pokoi, pobicie paparazzi itp. Wszystko to zgrabnie wplecione w tło ówczesnej sytuacji  politycznej, społecznej, trwających i rodzących się konfliktów zbrojnych oraz pogłębiającego się (w takim czy innym stopniu wpływającego  na niemal wszystko)  światowego kryzysu ekonomicznego.

Główną osią  publikacji Denisa Meikle pozostaje jednak ( i to podoba mi się najbardziej) dorobek artystyczny  tego aktora ukazany na różnych płaszczyznach i na  przestrzeni lat, wśród rodzących się nurtów i trendów współczesnego kina. Znajdziemy tu wiele streszczeń filmów z jego udziałem, zdjąć, anegdot i ciekawostek z planu filmowego, wypowiedzi współpracujących z nim aktorów, reżyserów, scenarzystów i ludzi związanych z tym przemysłem, cytatów z książek i kolorowych czasopism.

Wszystko składa się na obraz aktora który  nadal niezmiennie przyciąga uwagę fanów kina na całym świecie, gromadząc przed ekranami miliony widzów.A ile jest  prawdy w jego życiu a ile iluzji oceńcie sami