Archive for grudzień, 2013

J.M. Stefaniuk „Was było milion diabłów i aniołów”

 „Tak w cieniu tej wielkiej rozgrywki, angażującej setki tysięcy żołnierzy po obu stronach konfliktu, w cieniu decydującej o wszystkim bitwie o Warszawę, kilkanaście tygodni wcześniej, dwóch wysokich rangą oficerów  w tajemnicy przed wszystkimi postanowiło wsiąść sprawy w swoje ręce”.

 „Znałam tych dwóch żołnierzy. Moja opowieść o nich zaczyna się od pewnego jesiennego popołudnia 11 listopada 1918 roku na warszawskim dworcu kolejowym…”

Tak rozpoczyna się fascynująca, choć pełna grozy, strachu, lęku, smutku i nienawiści opowieść która przenosi nas w burzliwy  i niespokojny czas dwudziestolecia międzywojennego (właściwie jego początków)  kiedy to w obliczu sowieckiej inwazji, dopiero co odrodzona Rzeczypospolita  staje na krawędzi zagłady swojego niepodległego bytu. To opowieść o cichych i nieznanych bohaterach taj wojny: pułkowniku „Kuszy” ( polskim oficerze który zebrawszy wokół siebie oddział gotowych na wszystko desperatów wymierza sprawiedliwość  i broni ludność polską na Kresach ) oraz Klimcie, tajemniczym i przeraźliwie skutecznym szpiegu, którzy podjęli się samobójczej misji zorganizowania zamachu na dowodzącego Pierwszą Armią Konną Siemiona  Budionnego. Akcja ta ma spowodować niedopuszczenie do połączenie się jego jednostek z czerwonymi oddziałami Michaiła  Tuchaczewskiego,  co dla Polski oznaczałoby śmiertelne niebezpieczeństwo i mogło by się okazać przysłowiowym gwoździem do trumny. W wydarzenia skreślone w powieści  wpisane są oczywiście  dramatyczne losy  wielu innych osób,  w różny sposób wplecionych w tą wielką,  narodową tragedię państwa i jej obywateli,  wpływających  na samą fabułę i rozgrywającą się akcje (Teresa Brylska, Joanna Heleńska, Chwedko Chawrak).

Książka wyróżnia się świetnie zawiązaną intrygą, realizmem sytuacyjnym, językową stylizacją, zaskakująca, rozbudowaną i dynamiczna akcją (miejscami brutalną i krwawą), zręcznie prowadzoną narracją i niezwykle plastycznie i wielobarwnie oddanym światem przedstawionym . Ale jest w niej coś  jeszcze, coś nieuchwytnego, co bardzo trudno zdefiniować i określić.  Z jej kart wyłania się obraz który porusza nas do głębi, który szarpie gdzieś naszymi emocjami, burzy nas spokój, emanuje nostalgią, tęsknotą, cierpieniem  i jakąś nutą kresowej ludowej magii.  Odnosi się to zarówno do samego klimatu i kolorytu świata opisanego przez autora, miejsc, wydarzeń i samych postaci (pełnokrwistych, naznaczonych wojną i zszarganych przez los, w których wciąż pali się jednak jakaś iskierka nadziej  i spełnienia).

To historia, choć bez wątpienia tragiczna i okupiona bólem,  która z całą pewnością przez długi czas kołatać się będzie  gdzieś w naszej świadomości. Niewiele na naszym rynku jest takich powieści  i to chyba jest  jej najlepsza rekomendacja. Gorąco polecam!!!

Ogólnopolska Zbiórka Darów Kultularnych !!!

„Pamiętacie Bajkę O Dziewczynce Z Zapałkami? Te Święta Dla Wielu Nie Muszą się tak Skończyć!”
Pomimo, iż Unia Europejska jest jednym z najbogatszych rejonów na świecie, to 17% Europejczyków ma tak ograniczone dochody, że nie może zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych.
„„Wykluczenie społeczne”, podobnie jak „społeczeństwo obywatelskie”, jest obecnie najpopularniejszym i najczęściej używanym terminem w sferze działalności organizacji pozarządowych, socjologii, polityki społecznej. Wykluczenie jest odmieniane przez wszystkie przypadki, na walkę z nim wydawane są miliony złotych (w skali świata miliardy dolarów) tymczasem nic się nie zmienia, wręcz przeciwnie, osób wykluczonych jest coraz więcej i to nie tylko w Polsce, ale na całym globie.” * (Marcin Janasiak)

Podzielmy się tym co mamy, wiedzą zapisaną w książkach, mamy ich tak wiele… I z wielu już dawno wyrośliśmy… Podzielmy się wiedzą i szczęściem, które nam te twory przyniosły, nie bądźmy obojętni… Podarujmy w te święta książkę ukochanym, bliskim, podzielmy się Naszym szczęściem z obcymi, którzy go jeszcze nie zaznali…

W oparciu o decyzję Ministra Administracji i Cyfryzacji o numerze 426/2013, w przedświątecznych okolicznościach mikołajowych i gwiazdkowych, Stowarzyszenie Sztukater ogłasza ogólnopolską zbiórkę książek oraz darowizn, które zostaną przekazane placówkom zajmującym się walką z wykluczeniem społecznym . Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych a w tym szczególnym okresie zdziałamy cuda…

Dzięki Waszej pomocy i przy Waszym wsparciu postanowiliśmy w te święta obdarować wiele placówek, których do tej pory nie stać było na stworzenie obszernych miejsc kulturalnych zwanych księgozbiorem podręcznym. Miejsc w których dawne historie literackich bohaterów ożywają na nowo, miejsc w których rzeczywistość roztacza nowe horyzonty, miejsc, w których w te święta na wielu twarzach chociaż na chwile zagości uśmiech… Nie bądźmy obojętni wobec naszych bliźnich, podzielmy się również z nimi chwilami naszych literackich uniesień, kulturą i historią zapisaną w skarbnicach wiedzy, zwanych książkami…

Pamiętajcie o życzeniach świątecznych, do każdej paczki prosimy o dołączenie kartki świątecznej z odręcznie wypisanymi życzeniami (bez danych osobowych adresata, z dedykacją), która w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia zostanie przekazana osobom bezdomnym w schroniskach. Ten szczególny gest pozwoli im również poczuć magię świąt i choć na chwilę stać się częścią Waszych rodzin… Wspomóżmy bliźnich słowem pisanym, życzmy Im spokojnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia…

Co zbieramy?
*Książki ( wszelkiego typu, każdej ilości i tematyki… nie muszą być nowe!)
*Pieniądze (Dzięki dobrowolnym wpłatom ufundujemy wyposażenie wnętrza, w którym będzie znajdywał się księgozbiór, każda kwota się liczy!)
*wszelkiego typu artykuły biurowe (kredki, mazaki i co wam tylko przyjdzie do głowy!)
*oraz wszelkiego typu produkty (materiały), które wspomogą przeprowadzenie akcji

Ważne terminy:
Zbiórka darów trwa do 01 grudnia 2014!
Rozdysponowanie darów co kwartał!
Oficjalne rozliczenie zbiórki 10 grudnia 2014!

Podoba Ci się akcja, chcesz się przyłączyć? Opublikuj na swojej stronie plakat i info o akcji, zaproś znajomych, tak nie wiele wysiłku kosztuje a tak wiele znaczy!

Jak przekazać dary?
Wystarczy nadać paczkę z zawartością w środku na adres korespondencyjny poniżej.
Na stronie http://sztukater.pl/stwowarzyszenie.html na bieżąco będziemy informować o darach oraz ich ofiarodawcach!
Adres Korespondencyjny:
Stowarzyszenie Sztukater
Z dopiskiem: „Święta z Książką”
skr. pocz. Nr 6
50-950 Wrocław 68

Jak przekazać wpłaty pieniężne?
Wystarczy przelew, każda kwota się liczy…
Akcja: „Święta z Książką”
konto bankowe: Bank Millennium SA
03 1160 2202 0000 0002 2944 5132
tytułem: „Święta z Książką”

Adres korespondencyjny:
Stowarzyszenie Sztukater
skr. pocz. Nr 6
50-950 Wrocław 68
tel. 791566675
email: info@sztukater.pl
www.sztukater.pl

Instytucje, firmy oraz wszelkiego typu organizacje, chcące przyłączyć się do Naszej proszone są o kontakt:

stowarzyszenie@sztukater.pl
Koordynator Projektu:
Tomasz Szmich
Tel. 791566675
Adres Korespondencyjny:
Stowarzyszenie Sztukater
Tomasz Szmich
skr. pocz. Nr 6
50-950 Wrocław 68

 

S.Zasada „Niewyjaśnione fakty II wojny światowej”

Ogromna ilość publikacji i doniesień medialnych dotyczących różnych sekretów i tajemnic, osnutych wokół wydarzeń i postaci II wojny światowej  świadczy niezbicie  o tym że mimo prawie siedemdziesięciu  lat które minęły od zakończenia tego najstraszliwszego konfliktu XX wieku wiele została jeszcze do odkrycia i wyjaśnienia.   W nurt ten wpisuje się również prezentowana  tu publikacja Stanisława Zasady zatytułowana „Niewyjaśnione fakty II wojny światowej”. Czym różni się ona od innych podobnych książek tego typu? Przede wszystkim tym, że na jej kartach oprócz tak szeroko znanych, wielokrotnie opisywanych, komentowanych i rozbieranych na przysłowiowe czynniki pierwsze wydarzeń jak: obrona Westerplatte, zamach na Adolfa Hitlera w Wilczym Szańcu 20 lipca 1944 roku czy  katastrofa Gibraltarska, zakończona śmiercią Władysława Sikorskiego, prezentuje nam te o których słyszało zdecydowanie mniej osób. Poznamy historie Otto Schimka, młodego Austriaka i żołnierza Wehrmachtu które za odmowę strzelania do polskich cywili skazany został na karę śmierć (po wojnie na prośbę lokalnej polskiej społeczności jego rodzina zrezygnowała z ekshumacji i przeniesienia grobu do Niemiec). Przymrzyjmy się walce  i motywom które kierowały majorem Henrykiem Dobrzański, legendarnym „Hubalem” oraz próbom stworzenia separatystycznego państwa tatrzańskich  górali tzw. Goralenvolku. Dowiemy się więcej o dramacie tysięcy uchodźców zatopionego na wodach Zatoki Gdańskiej niemieckiego statku pasażerskiego„Wilhelm Gustloff” oraz bestialskiej pacyfikacji niemieckiej wsi Nemmersdorf, dokonanej przez żołnierzy Armii Czerwonej. Również o  strasznych przeżyciach  całego  pokolenia i osobistej tragedii Krzysztofa Kamila Baczyńskiego poety i powstańca warszawskiego oraz kulisach  pierwszej brawurowej ucieczki z Auschwitz dokonanej przez Tadeusza Wiejowskiego. Oczywiście w książce Stanisława Zasady wydarzeń tych jest zdecydowanie więcej ale nie będę ich tu naturalnie  wymieniał by nikomu nie popsuć przyjemności obcowania z ta lekturą.

Trzeba tutaj nadmienić iż pozycja jest bardzo dobrze i solidnie  wydana ( duży plus w stronę Grupy Wydawniczej Publicat) wliczając w to porządną twardą okładkę, dobrą jakość papieru i druku oraz wzbogacające i dokumentujące zawarte w niej treści dziesiątki niekiedy bardzo unikatowych zdjęć.

Książka Stanisława Zasady „Niewyjaśnione fakty II wojny światowej” to znakomita pozycja dla wszystkich interesujących się  historią najnowszą, ze szczególnym odniesieniem do jej  wciąż niewyjaśnionych fragmentów.

Andrzej Mleczko „Kto pieprzy ten lepszy”

 „Wieloznaczność tytułu najnowszej książki samego mnie rozczula, ponieważ ociera się i o erotykę, i o to, jakie głupoty gadają czasami ludzie”

Kolejne „dziecko” jednego z moich ulubionych polskich satyryków i rysowników Andrzeja Mleczki. Jak zwykle znakomite połączenie rysunku i słowa, podparte niewyczerpanymi pokładami humoru (czasem iście wisielczego), ironii, inteligencji, błyskotliwości i niezłego zmysłu  obserwatorskiego. Autor od lat, w charakterystyczny dla siebie sposób pokazuje i komentuje  rozmaite meandry naszego życia, zarówno ma płaszczyźnie politycznej, gospodarczej, społecznej, religijnej, medialnej, filozoficznej jak i obyczajowej (ze szczególnym uwzględnieniem skomplikowanych stosunków damsko –męskich). Nie stroni przy tym od tematów trudnych, kontrowersyjnych i niepoprawnych politycznie, piętnując nasze narodowe przywary, głupotę, chamstwo, nepotyzm, nietolerancję, demagogie i wszystko to  co razi nas w szeroko pojmowanej przestrzeni publicznej.  W sposób nieprzerwany  bawi, uczy, przemycając od czasu do czasu  głębsze i ważne refleksje , udowadniając tym samym iż jest niekwestionowanym mistrzem gatunku.

Gorąco polecam!!!

Masz już książkę „Jesteś cudem”? Wygraj drugi egzemplarz na prezent!

Zdobądź jedną z 10 książek „Jesteś cudem” dla kogoś z Twoich bliskich! Wystarczy przysłać swoje zdjęcie z własnym egzemplarzem „Jesteś cudem” Reginy Brett i poczekać do poniedziałkowego popołudnia, bo wtedy opublikujemy wyniki losowania!
Przekazywana, pożyczana, podarowywana. „Jesteś cudem”, drugi bestsellerowy tytuł Reginy Brett, to książka, która na pewno ucieszy pod choinką. Dlatego wszystkich, którzy mają ją w swojej biblioteczce, zapraszamy do wysłania swoich zdjęć z „Jesteś cudem”. W poniedziałek rozlosujemy zwycięzców. Mamy dla Was aż 10 egzemplarzy!
Czekamy na Wasze zdjęcia z książką – przykład na obrazku. Wysyłajcie je na adres konkursy@insignis.pl. Jeśli w treści maila zawrzecie informację: „Zgadzam się na publikację zdjęcia” i będziecie jedną z nagrodzonych osób, pojawicie się na naszym fanpage’u.

Remigiusz Mróz „Parabellum. Prędkość ucieczki”

Remigiusz Mróz to bardzo obiecujący polski pisarz, którego nazwisko wszystkim miłośnikom literatury i historii radziłbym  zapamiętać. Wydaje mi się że jeszcze nie raz o im usłyszymy a stworzone przez niego powieści zapewnią nam wiele godzin świetnej, inteligentnie napisanej i ciekawej rozrywki. Książka „Parabellum. Prędkość ucieczki” (druga w jego dorobku) to rozpoczynająca cykl opowieść o dramatycznych ludzkich losach i o tym jak wojenna zawierucha potrafi je przedziwnie splatać. O sile rodzinnych więzów, honorze, odwadze, poświęceniu, przyjaźni, miłości, słuszności dokonywanych wyborów, patriotyzmie i ponadczasowych wartościach. Co przyniósł Polsce i Europie wrzesień 1939 roku nie trzeba oczywiście nikomu przypominać, skutki tego straszliwego historycznego wydarzenia, połączonego z polityczno- militarno-gospodarczymi konsekwencjami odczuwalne są dla nas po dzień dzisiejszy. To właśnie wtedy  rozpoczyna się wielowątkowa opowieść o burzliwych losach dwóch braci Zaniewskich: Bronisławie, żołnierzu Wojska Polskiego walczącego na południowych rubieżach II Rzeczypospolitej w pobliżu granicy z Rumunią oraz  Stanisławie, młodym  lekarzu który w trosce o bezpieczeństwo i życie swojej żydowskiej narzeczonej próbuje wraz z nią przedostać się do Francji. Z zapartym tchem śledzimy koleje  ich losów ukazanych  na  tle broniącej się jeszcze, ale coraz bardziej słabnącej i chylącej się ku militarnemu upadkowi Ojczyzny. Bierzemy udział w walkach,  widzimy  tragedię tysięcy polskich rodzin oraz powiększający się z każdym dniem exodus uchodźców. Udzielają nam się  w sposób oczywisty emocje, przemyślenia i poglądy naszych bohaterów. Co ciekawe, akcja powieści nie przebiega jedynie dwutorowo, skupiona wokół wydarzeń w które zaangażowani są obaj bracia. Pojawia się również trzeci watek powieści oraz postać która chyba  lekko zaskoczy czytelnika. To Christian Leitner ambitny i bezwzględny oficer Wehrmachtu (dość tajemnicza i niejasna jeszcze postać) co daje nam unikalną możliwość spojrzenia na ciąg toczących się wydarzeń II wojny światowej również z tej zupełnie przeciwstawnej perspektywy. Książka Remigiusza Mroza uderza realizmem i to zarówno w warstwie  historycznej jak i językowej. Jej fabuła jak i odznaczająca się dynamizmem  akcja, znakomicie współgrają ze sobą, powodując to iż  wszystko w powieści jest spójne i merytorycznie zasadne. Podoba mi się zwłaszcza świetnie uchwycona (duży ukłon w stronę literackiego warsztatu) atmosfera tamtych dni, będąca mieszaniną strachu, szoku, niepewności, zwątpienia  i leku przed tym co przyniesie przyszłość. To wielki atut tej lektury pozwalający lepiej poznać i zrozumieć motywy kierujące naszymi bohaterami  (świetnie pokazana i scharakteryzowana drugoplanowa postać towarzyszącego Stanisławowi i Marii żydowskiego gangstera), wpływające bezpośrednio na podejmowane przez nich decyzje.Jak już wspomniałem na początku książka „Parabellum. Prędkość ucieczki”to pierwszy tom zakrojonego na szerszą scalę wojennego cyklu i  mam cichą nadzieje iż na kolejną odsłonę  nie będziemy czekali zbyt długo. Naprawdę polecam.

 

 

Adam Przechrzta „Demony wojny”

W natłoku rozmaitej literatury (lepszej lub gorszej) która nieprzerwanie przepływa przez nasze ręce, raz na jakiś czas trafia się prawdziwa perełka, która dosłownie wciska nas w fotel,  powodując przyspieszone bicie serca. Której literacko wykreowany świat miejsc i ludzi towarzyszy nam i  zajmuje umysł nawet po odłożeniu jej na półkę. Jedną z takich  właśnie pozycji jest znakomita powieść Adama Przechrzty zatytułowana „Demony Wojny”, będąca rozwinięciem i kontynuacją losów bohaterów poznanych we wcześniejszej jego publikacji „Demony Leningradu”. Ale bez strachu, książka doskonale sprawdza się i funkcjonuje jako samodzielna lektura,  co sprawdziłem na swoim przykładzie. To bardzo udane połączenie wojennego dramatu, kryminału, sensacji, horroru i fantastyki, napisane przy tym nowatorsko, inteligentnie i niebanalnie.  Brutalny, wyrazisty i mroczy (a przy tym  znakomicie oddany) obraz sowieckiej rzeczywistości czasu wojny w  który wplecione zostały losy Aleksandra Rozumowskiego, pułkownika GRU, który po dramatycznych frontowych przeżyciach  prosto ze szpitala znów trafia w wir niebezpieczeństw, tajnych misji, politycznych rozgrywek  i bezpardonowej walki miedzy radzieckimi służbami specjalnymi. Na bezpośrednie polecenie Józefa Stalina i Ławrientija  Berii ( a im się nie odmawia) będzie musiał podjąć się misji które wiele zmienią w jego dotychczasowym życiu, powodując zupełnie inne postrzeganie rzeczywistości,  podejście  do szeregu  otaczającego go ludzkich  spraw oraz spowodują zemstę którą zaprzysięgnie śmiertelnemu wrogowi… Więcej oczywiście nie zdradzę.

To właśnie jego osoba i literacko wykreowany wizerunek są osią napędowa toczących się tu  zdarzeń i zdecydowanie jednym z najciekawszych elementów całej lektury. Postać intrygująca, tajemnicza,   świetnie skonstruowana i  niejednoznaczna, choć od pierwszej strony wzbudzająca naszą sympatie.  Z jednej strony, oficer służb specjalnych GRU „wojennoj rozwiedki” i surowy wykonawca zbrodniczej stalinowskie doktryny (nam Polakom nie trzeba tego tłumaczyć). Z drugiej, człowiek  na swój sposób uczciwy, o  pewnym rysie szlachetności, kierujące się w życiu własnymi twardymi zasadami,  który w tym oszalałym, surowym i bezwzględnym wojennych świecie, próbuje znaleźć  miejsce dla  odrobiny współczucia, przyjaźni,  miłości i ogólnie pojętego człowieczeństwa. Charakterystyczny koloryt i wielobarwność świata przedstawionego, pełnego strach, leku i  rozmaitych zagrożeń,  zręcznie prowadzona narracja  oraz  intryga (podparta sporą  nutą nieprzewidywalności) która rozwijając się stopniowo doprowadza nas  do zaskakującego finału to wyznaczniki które zdecydowanie wyróżniają tą pozycje. Nie mogę się już doczekać kolejnej części.

Patryk Pleskot „Niewiadomski- Zabić prezydenta”

Mimo iż od zabójstwa pierwszego polskiego prezydenta Gabriela Narutowicza minęło już ponad dziewięćdziesiąt   lat,  wydarzenie to tak głęboko i wyraźnie zapisało się w naszej historyczno – narodowej świadomości i pamięci  że  dyskusje oraz  liczne kontrowersje dotyczące tego zamachu powodują polemiki i ostre spory po dzień dzisiejszy. Dotyczy to zwłaszcza samego sprawcy, Eligiusza Niewiadomskiego,  który  16 grudnia  1922 roku  w Warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych  oddał  do nowej polskiej głowy państwa śmiertelne strzały.

Kim był mężczyzna który zdecydował się na ten desperacki i szalony czyn? Jakimi motywami kierował się planując i dokonując tego zabójstwa? Dlaczego po dokonaniu zamachu nie próbował nawet uciekać, bez sprzeciwów oddając  się w ręce policji? Czy działał w pojedynkę czy też był częścią większego politycznego spisku? Czy pierwotnie to właśnie Gabriel Narutowicz miał być jego ofiarą? Dlaczego tak haniebny czyn, zamiast skonsolidować naród, stał się przyczyną jeszcze większych jego podziałów? Jak wytłumaczyć fakt iż  pogrzeb Niewiadomskiego ( jak by nie patrzył, przecież mordercy) przyciągnął około dziesięciu tysięcy osób, zaś przy jego grobie ustawiono honorowe warty? I  dlaczego skazany  na śmierć zamachowiec odmówił ubiegania się o prawo łaski?

Na te i wiele innych pytań znajdziemy odpowiedzi  w publikacji  Patryka Pleskota zatytułowanej „Niewiadomski –  Zabić prezydenta”, będącą częścią głośnego cyklu Wydawnictwa DEMART„Biografie przeklęte”(wcześniej ukazała się z tej serii biografia  przywódcy OUN- UPA Stefana Bandery). Autor ukazuje nam sam zamach, towarzyszące mu okoliczności oraz konsekwencje  jakie za sobą niósł przez pryzmat zabójcy, szczególny nacisk kładąc na odtworzenie kolei jego życiowych losów, profil psychologiczny, poglądy polityczne i prób poznania motywów które pchnęły go do tego desperackiego czynu. Kreśli przy tej okazji niezwykle wyrazisty i znakomicie merytorycznie przygotowany historyczny rys tego okresu, wliczając w to  skomplikowaną  sytuację  wewnętrzną ( prawdziwa polityczno –społeczna mozaika )  i zewnętrzną oraz liczne trudy z jakimi wciąż zmagała się dopiero co odrodzona  II Rzeczpospolitej.

Autor przedstawiając nam te wydarzenia posłużył się ciekawą, dwutorową narracją: zarówno typową popularnonaukową jaki i tą bliższą beletrystyce historycznej, dzięki czemu uzyskujemy głębsze, bardziej osobiste  i wielowymiarowe spojrzenie na ten interesujący, choć bez wątpienia  tragiczny wycinek naszych dziejów. Wszystko jest tu naprawdę wnikliwie i rzetelnie opracowane, przedstawione w oparciu  o liczne zachowane archiwalne dokumenty, akta sądowe, oraz  zeznania licznej grupy uczestników i świadków interesujących nas wydarzeń. Co ważne pokazane z dużym obiektywizmem, obdartym  z wieloletnich ideologicznych naleciałości. 
 Książka Patryka Pleskota  „Niewiadomski –  Zabić prezydenta”  to z całą pewnością lektura z którą warto się zapoznać, gdyż dotyczy niesłychanie ważnego fragmentu historii naszego państwa i narodu.

                                            Szczególne podziękowania dla portalu Sztukater.

Nikita Pietrow „Stalinowski kat Polski.Iwan Sierow”

Nikita Pietrow po raz kolejny podejmuje próbę zmierzenia  z bolesną i traumatyczną przeszłością swojego narodu, odkrywając szereg wciąż mało znanych i słabo udokumentowanych  fragmentów tamtych strasznych czasów oraz ludzi ponoszących za to bezpośrednią czy pośrednio odpowiedzialność. Działacz praw człowieka oraz wiceprzewodniczący Stowarzyszenia „Memoriał”, historyk i badacz dziejów najnowszych, od lat walczący o historyczną prawdę, ujawniającego ogrom zbrodni sowieckiego totalitaryzmu. Jest jednym z tych,  którzy nie boją  się przełamywać tematów tabu i nadal funkcjonującej  zmowy milczenia w odniesieniu do  masowych (i indywidualnych)  zbrodni, dokonywanych przez radziecki aparat bezpieczeństwa  w okresie rządów Józefa Stalina  i jego popleczników. Zbrodni, dodajmy, w bardzo wielu przypadkach  nierozliczonych  lub rozliczonych jedynie szczątkowo w bardzo wąskim zakresie. Jego książka  „Stalinowski kat Polski.Iwan Sierow.” to pierwsze tak wnikliwe i szczegółowe książkowe opracowanie biografii Iwana Sierowa ( gen. Armii Czerwonej i bezpieczeństwa państwowego ZSRR, szefa KGB ( 1954-1958), szefa Wywiadu Wojskowego GRU ( 1958-1963) jednego z największych stalinowskich zbrodniarzy. Człowieka odpowiedzialnego za śmierć  i niewyobrażalne  cierpienia tysięcy niewinnych ludzi, zarówno z samym Związku Radzieckim jak i w krajach, które w wyniku II wojny światowej i jałtańskich targów znalazły się w strefie rosyjskich wpływów. Zaangażowany i odpowiedzialny za tłumienie ruchów niepodległościowych krajów nadbałtyckich i masowe deportacje Polaków, Litwinów, Estończyków i Łotyszy. Za dramat przesiedleńczy  całych kaukaskich narodów (Czeczenów, Inguszów, Tatarów), czystki w armii, aparacie bezpieczeństwa i władzach cywilnych, powojenne represja na terenie Niemiec Wschodnich, krwawe stłumienia powstania węgierskiego. Niezwykle krwawo zapisał się również w historii naszego kraju, kierując represaliami wobec naszych obywateli po wkroczenie Armii Czerwonej  17 września 1939 roku oraz wprowadzając w życie decyzje o masowym mordzie na oficerach polskich z obozu w Starobielsku. W sposób bezwzględny wspierał zbrodniczą i represyjną  działalność polskich komunistów, którzy w cieni radzieckich bagnetów instalowali nową władzę, Zwalczając wciąż pozostające w konspiracji polskie partie opozycyjne i  oddziały podziemia niepodległościowego( AK , NSZ, NOW) wraz z popierającą je ludnością cywilną. Wsławił się zwłaszcza porwaniem  i procesem szesnastu przedstawicieli polskiego podziemnego państwa,  jednego z nich gen. Leopolda Okulickiego „Niedźwiadek” Komendanta Głównego Armii Krajowej torturował osobiście oraz wszelkimi powojennymi działaniami pozwalającymi na utrzymanie przejętej przez  PPR sterów władzy.

 Ukazany w książce obraz i opis potwornych zbrodni tego okresu,  jest po prostu porażający. Ogrom  obejmującej swymi mackami  wszystkie bez wyjątku  dziedziny i sfery życia, machiny masowego  terroru powoduje iż nawet po upływie dobrych kilku dekad nadal ciarki przechodzą po plecach. Bezkarność i wypaczająca wszechwładza  ludzi którzy na każde skinienie, coraz bardziej pogrążającego się w szaleństwie Józefa Stalina, gotowi byli do dokonać masowych eksterminacji  prawdziwych i domniemanych politycznych wrogów radzieckiego państwa, etnicznych czystek, terroru indywidualnego (często będącego wynikiem prywatnych rozrachunków), pasma niewyrażalnych  tortur psychicznych i fizycznych.

 Czytając tą książkę najbardziej zdumiał, zaszokował i  przeraził fakt  iż mimo ogromu bezsprzecznej i podpartej materiałem dowodowym zbrodni jakich dopuścił się Iwan Sierow przetrwał on wszystkie stalinowskie  i postalinowskie czystki (które dla wielu jemu podobnych oznaczały wyrok śmierci lub wieloletnie wiezienie) i polityczne zmiany na szczytach radzieckiej władzy (gdzie jak wiemy trup ścielił się gęsto), nigdy nie odpowiadając za swoje krwawe czyny,  przechodząc w 1965 roku w stan spoczynku, szczęśliwie i dostatnio dożywając swoich dni (zmarł w 1990 roku). Co jeszcze dziwniejsze uczestniczył w procesach rehabilitacyjnych ofiar stalinizmu….?! Zaiste dziwnymi i krętymi ścieżkami chadzała sowiecka sprawiedliwość.

Jeszcze raz wielki ukłon w stronę Nikity Pietrowa i jemu podobnych. Dzięki takiej postawie i  wieloletnich  staraniach o dotarcie i odtajnienie przepasanych archiwum sowieckich służb specjalnych, nieznanych dokumentów, opisów wydarzeń, relacji świadków, znacznie poszerzmy  swoja wiedzę dotyczącą tych jakże dramatycznych i tragicznych wydarzeń.  To naprawdę ważna i pouczająca lekcja historii i niezwykle ważny głos w dyskusji o radzieckim totalitaryzmie, szczególnie istotny  dla rodzin pomordowanych (wielu z nich nie wie do dziś gdzie spoczywają szczątki ich bliskich) ale również  historycznej prawdy i narodowej oraz międzynarodowej  świadomości pokoleń. Gorąco polecam!!!