Archive for grudzień, 2014

Maria Jedlińska -Adamus „Bohaterowie i kaci”

Kolejna niesłychanie ważna, potrzebna  i nad wyraz poruszająca lektura wpisująca się w coraz silniejszy (na szczęście) nurt okłamywania i odkrywania na nowo naszej burzliwej XX-wiecznej historii. Okresu okupacji hitlerowskiej a zwłaszcza brutalnego i  krwawego procesu stalinizacji naszego kraju, który rozegrał się w latach późniejszych. To oparta na własnych traumatycznych wspomnieniach oraz dokumentnych i relacjach ojca (zasłużonego działacza polskiego podziemia niepodległościowego, wokół którego ogniskuje się zasadnicza cześć lektury) wstrząsająca opowieść o zderzeniu się  kilkunastoletniej dziewczyny z bezwzględnością i wynaturzeniem totalitarnego systemu, którego komunistyczni przedstawiciele niszczą na swej drodze wszystkie, prawdziwe czy domniemane, przejawy narodowego oporu w jego różnych przejawach.

„Miałam 14 lat( dokładnie 13 i pół), gdy aresztowano całą moją rodzinę, dziewięć osób. Moja 16-letnia siostra trafiła na Koszykową. W mieszkaniu zrobiono tzw. kocioł.[…] „Na wolności” zostałam sama i nie wiedziałam gdzie są i czy żyją  moi rodzice. Dzieciństwo i młodość spędziłam na Rakowieckiej i Koszykowej pod więzieniami.”

To napisane strachem, krwią, bólem i cierpieniem najbliższych  (ojca, matki, babci, siostry i wielu innych krewnych, przyjaciół i znajomych) świadectwo prawdy o tych ponurych i okrutnych czasach  a zarazem swoisty hołd złożony tym wszystkim którzy nie ugięli się przed czerwoną  władzą, do końca ( często tragicznego i zakończanego śmierci) pozostając wiernymi swoim  ideałom i polskim  wartościom.   

Tytuł książki „Bohaterowie i kaci” nie jest też przypadkowy, gdy oprócz wielkich polskich patriotów i działaczy niepodległościowych, przez karty wspomnień przewijają cię sylwetki komunistycznych zbrodniarzy, unurzanych po łokcie we krwi swoich rodaków (Różański , Humer, Kedziora, Fejgin,  i inni) którzy nigdy nie odpowiedzieli (a jeśli już to w sposób absolutnie niewspółmierny i nieadekwatny do swoich win) za swoje zbrodnie.  Lektura staje się więc w swojej wymowie, kolejnym głosem upominającym się o dziejową i zwykłą ludzką sprawiedliwość  i choćby symboliczne rozliczenie się Polaków z PRl-owską przeszłością, która od lat ciąży i tkwi w zawieszeniu na sumieniu i żywej tkance naszego narodu.

Książka, mimo historycznego wymiaru (co oczywiste) jest przede wszystkim bardzo osobistym zapisem własnych przeżyć  i próbą zmierzenie się z własną osobistą i rodzinną historią, która przemawia do nas chyba bardziej i głębiej niż najlepiej napisane fachowe czy popularnonaukowe  pozycje, dotyczące tego okresu i jest to bez wątpienia jej największy atut. Jest też  to, jak sama pisze we wstępnie autorka, lekcja historii i przesłanie dla młodego pokolenia by pamiętali o dziedzictwie swoich ojcowi i dziadków.

„Po co im ta wiedza-może ktoś zapytać? Myślę , że dobrze by było , żeby się o tym dowiedzieli , ponieważ może im się to przydać jako składnik ich polskiej tożsamości. Przeszłość to nie jest jakaś odrębna rzeczywistość , oddzielona nieprzeniknionym parawanem od teraźniejszości”.

Gorąco polecam.

Agnieszka Dębska „Polski wir I wojny”

„Niepodległość Polski nie jest chimerą poetów i nie jest punktem partyjnego programu, lecz jest powietrzem żywotwórczym, bez którego płuca polskie nie mogą oddychać”.

I wojna światowa ze względu na doniosły wymiar polityczno – historyczny dla Polski i  Polaków oraz szeroki, ale wiąż mało znany wachlarz zagadnień i zjawisk które jej dotyczą ( bądź co bądź w PRL-u,  z oczywistych powodów, były one marginalizowane, traktowane bardzo powierzchowni i tendencyjnie), stanowi dla odbiorców,  zwłaszcza młodego pokolenia, niezwykle fascynujący i ciekawy obszar naszych XX-wiecznych dziejów.

Nakłem wydawniczym Ośrodka Karta ukazała się właściwie niezwykle interesujące opracowanie  Pani Agnieszki Dębskiej zatytułowana „Polski wir I wojny”, będąca wielopłaszczyznowym i wieloperspektywicznym spojrzeniem na burzliwy okres lat 1914-1918 w kontekście politycznej i zbrojnej walki o odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej. Książka zdecydowanie wyróżnia się na tle innych  historycznych czy popularnonaukowych  publikacji odnoszących się do  tego zaganiania, zarówno w formie jak i  treści, co powoduje iż przedstawione tu fakty i wydarzenia wydają nam się bliższe i  niemal namacalne.

To mające ogromne dla nas znaczenie, ułożone w chronologicznym porządku historyczne fakty,  rozgrywające się zarówno na arenie międzynarodowej  jak i na ziemiach zaborczych a  widziane oczami wielkich polskich przywódców (Józef Piłsudski, Ignacy Jan Paderewski, Roman Dmowski, Wincenty Witos), osobistości życia publicznego ( Zofia Nałkowska, księżna Maria Lubomirska, Maria Dąbrowska, Stanisław Grabski, Maciej Rataj) oraz  całej gamy zwykłych przedstawicieli polskiego społeczeństwa, posiadających rożne poglądy polityczne, status materialny i społeczny oraz różne zapatrywania co do przeszłości naszej ojczyzny: duchownych, oficerów, członków Drużyn Strzeleckich, lekarzy, dziennikarzy, pisarzy, nauczycieli, uczniów, ludzi kultury, kolejarzy, działaczy partyjnych itd.

Ich wspomnienia, wypowiedzi, reakcje, listy, fragmenty dzienników czy pamiętników  (chylę czoło przed iście tytaniczną pracą jaką włożyła autorka w zebrane  tego wszystkiego w jedną spójną całość), przeplatają się z fragmentami artykułów prasowych tego okresu (Gazeta Codzienna, Tygodnik Ilustrowany, Kurier Poznańskim, Gazeta Warszawska) odezwami do mieszkańców i żołnierzy, wojskowymi raportami, meldunkami z przebiegu działań zbrojnych, i politycznymi manifestami .

Wszystko to pozwala  nam uchwycić złożoność i zróżnicowanie polskiego społeczeństwa (podzielonego przecież  miedzy trzech zaborców, ze wszystkimi tego konsekwencjami)  zaangażowanego, mniej lub bardziej aktywnie, w ideę stworzenia suwerennego państwa polskiego. To wpisane w historyczny rys i zmieniające się w kolejnych latach geopolityczne uwarunkowania spojrzenie na rożne polityczno – militarne nurty, koncepcje i niekiedy bardzo odmienne strategie i wizje, jakie nasi przywódcy i przedstawiciele różnych orientacji  działacze próbowali wdrażać w życie. Świadectwo ogromnych, piętrzących się trudności, niełatwych wyborów, dramatu bratobójczych walk i działań służących jednemu celowi – niepodległości. Owo pozostawiane przez naszych rodaków  i zachowane dla potomności bogactwa  pozwala nam dziś wczuć się w klimat tych burzliwych lat,  dzięki czemu  szereg przedstawionych faktów i podjętych wówczas decyzji wydaje nam się bardziej zrozumiała i celowa.

Książka  „Polski wir I wojny” jest nacechowanym emocjonalnie, istnym kompendium wiedzy o rożnych obliczach straszliwego konflikty lat 1914-1918 w wyniku którego Polska po 123 latach niewoli, wróciła na mapy Europy i Świata.

 Naprawdę polecam!!!

Jeremy Scahill „Brudne Wojny”

Książka  z pewnością może szokować, wzbudzać skrajne emocje, skłaniać nas  do przemyśleń, weryfikacji swojej  wiedzy oraz swoich dotychczasowych poglądów i postaw. Już sam, bardzo chwytliwy i sugestywny, tytuł ukierunkowanie nas w wyraźnie  na odbiór zawartych w niej treści i pewną płaszczyznę po której wraz z autorem będziemy się  wspólnie poruszali.

To wyłaniający się z wieloletniego dziennikarskiego  śledztwa, solidnie podbudowanego rozległą merytoryczną wiedzą,  obraz zakulisowych, politycznych-militarnych, działań amerykańskiej administracji (i podległych mu organów)  wymierzonych w walkę z  międzynarodowym terroryzmem. Ważnych  decyzji, podejmowanych w cieniu rządowych gabinetów, ściśle tajnych operacji służb specjalnych, skrywanych przez lata działań podejmowanych przez rozmaite wojskowe i rządowe agendy (zamachów stanu, politycznych mordów, zakrojonych na szeroką skale akcji metodycznego eliminowania  osób podejrzanych o zbrodnicza działalność), porwań, torturowania jeńców, handlu bronią, wspierania rozmaitych zbrojnych ugrupowań, ataków z udziałem najnowocześniejszych rodzajów uzbrojenia (np:drony)  odpowiedzialności za śmierć  niewinnych osób na całym świecie (niestety, również kobiet i dzieci).

Autor przedstawia procesy decyzyjne i mechanizmy politycznych działań prezydentów Bush’a i Obamy, godzących się na inwigilacji własnych obywateli, ukrywających i tuszujących poszczególne wydarzenia, dopuszczających się  medialnych manipulacji, akceptujących bezprawne uwięzienia i stosowanie tortur, wplecionych w sieć  finansowych, personalnych i kompetencyjnych   rozgrywek,  które rzutują w sposób wyraźny na bieżące i długofalowe założenia  polityki zagranicznej i obronnej. 

 To wstrząsający świat, który dość daleko odbiega od kreślonego przez władze i media wizerunku i  sposobu w jakim chcielibyśmy widzieć działania  wymierzone w to jedno z najgroźniejszych zjawisk współczesnego świata.

Książka Scahilala „Brudne Wojny” burzy więc w wyraźny sposób dotychczasowy wizerunek słusznej i sprawiedliwej wojny z terroryzmem, ukazując ją w  urealniony sposób, bez znieczulenia, koloryzowania i naginania faktów.  Wszyscy mamy oczywiście świadomość iż każde z państw, również nasze, dysponuje odpowiednimi instrumentowani i służbami, które odpowiedzialne są za prowadzenia działań i akcji wywiadowczych czy militarnych, które rzadko mają okazję ujrzeć światło dzienne. Cel jednak nie powinien uświęcając środków i nikt, niezależnie od pozycji i zajmowanego stanowiska, nie powinien stać poza prawem  i w tym też kontekście należy spojrzeć na tą publikacja i jej przesłanie.

„Brudne wojny”- jest pozycją opierającą  się na rozlicznym materiale dowodowym zebranym przez autora, wzbogaconym o  zeznaniach świadków i uczestników opisywanych wydarzeń, co znacznie uwiarygodnia przedstawione przez dziennikarza  wydarzenia  i podejmowane kwestie a tym samym staje się bardzo pożądaną lekturą dla wszystkich czytelników zainteresowanych tą tematyką. Polecam.

Michał Gołkowski – Stalowe Szczury

Artur Dmochowski „Między Unią a Rosją”

 „Wszyscy zgadzają się do końca właściwie tylko w jednej sprawie: klucz do naszej przyszłości i niezależności tkwi w naszym regionie. Jeśli Polska, jako największy kraj Europy Środkowo-Wschodniej, rozpościerającej się między Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym potrafi uruchomić i zorganizować energię tkwiącą w krajach Międzymorza, to będzie mogła powtórzyć swój sukces z epoki Jagiellonów.

Publikacja składają  się z kilku naprawdę interesujących, rozbudowanych wywiadów, podejmujących  problematykę polskiej polityki zagranicznej, traktowanej  zarówno w kontekście i wymiarze historycznym (powtarzające się cyklicznie pytania o rok 1939 i jego konsekwencje dla Polski i Polaków), teraźniejszym oraz tego jak powinna ona wyglądać i kształtować się  w przyszłości. Rozmówcami Artura Dmochowskiego są  ludzie, którzy ze względu na swoją rozległą wiedze, wykształcenie, doświadczenie zawodowe, spory bagaż osobistych  doświadczeń oraz  wieloletni, wnikliwy zmysł obserwacji  mają w tej materii sporo do powiedzenia: Andrzej Nowak, Jadwiga Staniszkis, Krzysztof Szczerski, Witold Waszczykowski, Przemysław Żurawski, Marek Chodakiewicz.

To próba wszechstronnego spojrzenia na tą jedną z najważniejszych dziedzin naszej polityki,  która w  ogromnym stopniu decyduje o miejscu naszego kraju w Europie i Świcie, a tym samym przekłada się na takie a nie inne życie milionów naszych obywateli.

Znajdziemy w tej lekturze omówienie szeregu ważnych zagadnień i zjawisk dotyczących polskiej aktywności na arenie międzynarodowej, zarówno w  ujęciu europejskim (udział w rozmaitych jej strukturach, działalność w NATO, sprawa ważnego dla nas  traktatu lizbońskiego, bezpieczeństwo energetyczne, wspólna walka z kryzysem i wieloma innymi zagrożeniami współczesnego świata) jak i tym, będącym odzwierciedleniem polskiej racji stanu (budowanie sojuszu państw Europy Wschodniej, poparcie dla dążeń i  aspiracji Gruzji oraz  Ukrainy, tarcza antyrakietowa, polityka historyczna i wiele innych, ważnych z naszej perspektywy inicjatyw i założeń).

Przybliża odbiorcy kręte, niekiedy, ścieżki naszej dyplomacji, próbującej na rożne sposoby  wkomponować się w geopolityczne rozgrywki wielkich światowych graczy jak Stany Zjednoczone, Rosja , Francja a zwłaszcza dzierżące palmę  europejskiego pierwszeństwa Niemcy. Pokazuje  jak na przestrzeni ostatnich dekad i lat (wraz z zawirowaniami  na rodzimej politycznej scenie i wymianie elit  na szczytach władzy) zmieniały się wektory polskiej polityki zagranicznej,  a co za tym idzie jej koncepcje, strategie i wizje.

Książka Artura Dmochowskego „Między Unią a Rosją” uzmysławia nam całą złożoność  naszych działań w sferze  międzynarodowej,  stanowiąc znakomite i niezwykle cenne źródło informacji, zarówno o bardzo bieżących jak  i odległych wydarzeniach, które, chcemy tego czy nie, przekładają się na nasze żyje i nasza pozycję w świecie.

 

Artur Żamojda „Niezwyciężeni”

„Czy można zachować cząstkę swojej tożsamości wobec wrogiego świata?  Czy przyjaźń i miłość jest silniejsza od chłodnego uścisku syberyjskiego mrozu? Czy kazachski step może wypalić w człowieku wszystkie uczucia?”

Mimo niewielkich rozmiarów  to jedna z tych rodzimych, literackich pozycji która nie pozostawia nas obojętnych wobec zawartych w niej przesłań i treści. Być może jest to spowodowane tym, iż stały się one  odbiciem naszej burzliwej, traumatycznej historii  i przejawem  narodowej martyrologii w jej rożnych odsłonach, która wciąż tkwi w nas niczym gorejący cierń.

To dramatyczne losy kilkunastu osób (skupionych, w różnych konfiguracjach,  wokół kapitana Artura Kaczorowskiego i jego rodziny) wplecione w  tragizm wojennych i powojennych lat Rzeczypospolitej,  stających się wyrazem dziejowej niesprawiedliwości  i okrutnych totalitarnych mechanizmów, które w imię chorych idei (odnoszących się tu zarówno do  faszyzmu jak i komunizmu) w sposób bezwzględny  niszczą na swojej drodze wszystko i wszystkich.  Zbrodniczych, nieludzkich systemów  nie cofających się przed żadnym okrucieństwem,  niegodziwością i wynaturzeniem.

To rozgrywające się na przestrzeni wielu lat (ciekawa retrospekcja),  na kilku różnych czasowych i geograficznych płaszczyznach, historia o  ludziach wpisanych w swój czas,  płacących straszliwą cenę za  podjęte ponad ich głowami decyzje i zobowiązania, na które nie mieli żadnego wpływu a które w sposób bezpośredni przekładają się na ich całe życie.

To opowieść o rodzinnych więzach, patriotyzmie, przywiązaniu do tradycji i narodowych wartości, wierze w słuszność swoich wyborów, miłości, przyjaźni, przełamywaniu barier, trudnych decyzjach które zmieniają w życiu wszystko, bohaterstwie, różnych obliczach człowieczeństwa,  bezsilności, wiatrach historii  i nadziei… która umiera ostatnia„Niezwyciężeni” Artura Żamojdy jest lekturą zapadającą   w pamięć i poruszającą w nas głęboko skrywane pokłady emocji,  a jednocześnie  cenną lekcją  historii najnowszej  od  której demonów  nadal ciężko jest nam się uwolnić.

Zapowiedź!!!

Międzynarodowy bestseller dla rodziców i wychowawców już w Polsce!

Twoje dziecko bywa wybuchowe, agresywne i nieprzewidywalne? Bije, gryzie, buntuje się, a może zamyka się w sobie i nie chce rozmawiać? Gdy tradycyjne metody zawodzą, a twoja rodzina jest zmęczona ciągłym stresem i problemami, czas skorzystać ze sprawdzonego programu lekarza psychiatry, któremu zaufało już pół miliona rodzin na świecie.

Dr Ross W. Greene ma ponad 20 lat doświadczenia w pracy na wydziale psychiatrii w amerykańskiej szkole medycznej Uniwersytetu Harvarda. Praktyka i badania naukowe pozwoliły mu opracować rewolucyjną metodę rozwiązywania problemów z dziećmi poprzez współdziałanie (Collaborative and Proactive Solutions). Zakłada ona pełne szacunku i empatii podejście do dziecka, wnikliwe zrozumienie przyczyn jego niepożądanych i trudnych dla otoczenia zachowań oraz aktywną współpracę przy rozwiązywaniu problemów.

Tysiące rozmów z rodzicami tzw. trudnych dzieci doprowadziły autora do przewartościowania tradycyjnych metod wychowawczych, takich jak kary i nagrody, zakazy i nakazy. Dotychczas obowiązującą perspektywę „dziecko jest grzeczne, jeśli chce” zastąpił nowym podejściem: „dziecko jest grzeczne, jeśli potrafi”. Udowodnił, że dzieci nie zachowują się źle celowo – po prostu brakuje im umiejętności, żeby zachowywać się inaczej. Opisany w książce Trudne emocje u dzieci. Jak wspólnie rozwiązywać problemy w domu i w szkole program krok po kroku pokazuje, jak rozwinąć u dziecka trzy kluczowe umiejętności: dostosowywania się, tolerowania frustracji i rozwiązywania problemów.

Poradnik napisany jest bardzo przystępnym językiem, zawiera opisy konkretnych sytuacji i problemów w rodzinach, przykłady dialogów z dziećmi w różnym wieku. 

Rusłan Mielnikow „Mrówańcza”

Cieszę się niezmiernie iż Uniwersum METRO 2033, zapoczątkowane przez Dmitryja Glukhovsky’ego nie stało się skostniałą, schematyczną i zamknięta w  sztywne ramy formą,  a wręcz przeciwnie wciąż się rozwija, ewoluuje w rożnych kierunkach, zmienia, poszerza płaszczyznę i przesuwa horyzonty. Wraz z kolejnymi miastami  w których toczą się owe postapokaliptycznej historie pojawiają się nowe, czasami zupełnie zaskakujące elementy i wątki .

 Tym razem przenosimy się do słynnego niegdyś Rostowa nad Donem  i resztek ocalałych, ukrywających się w podziemnych stacjach metra jego mieszkańców. Tu też poznajemy głównego bohatera opowieści, złamanego przez  życie i dotkniętego osobistą tragedią stalkera o pseudonimie Mag, którego przy życiu utrzymuje już tylko chęć zemsty a jedynym celem który mu przyświeca to likwidacja przed śmiercią jak największej ilości potworów i innych zmutowanych istot.

Już wkrótce okaże się jednak iż koszmar powstały po  nuklearnej zagładzie może przybrać jaszcze  groźniejsze i bardziej przerażające formy. Zza horyzontu, niczym biblijna apokalipsa, nadciąga niepowstrzymana mrówańcza (nowy, nieznany jeszcze gatunek) która na swojej drodze niszczy bez wyjątku, wszystko i wszystkich. W obliczy tego niepowstrzymanego zjawiska wydaje się iż czas ludzkości  na Ziemi definitywnie się kończy i nie ma już dla niej żadnej możliwości ratunku….  Czy aby na pewno…?

To kolejna, oddziałująca na czytelnika i jego wyobraźnie wizja okrutnego, zrodzonego z apokalipsy świata, w którym prawie nic nie jest takie jak z pozoru wygląda a ludzie są niekiedy gorsi niż zrodzone z popromiennych mutacji monstra. Brutalnego, okrutnego, pełnej pułapek, zdrad, nieustannej walki o przeżycie, ponurych tajemnic i nieoczekiwanych zdarzeń, zmagania z przeciwnościami losu, skażeniem,  zabójczym promieniowaniem, własnymi słabościami i własnym strachem.

Rusłan Mielnikow doskonale odnajduje się w tej  tematyce i zręcznie prowadzi nas wśród wykreowanej futurystycznej wizji świata jaki powstał po tej tragedii, określonego klimatu, scenerii  i wynikających z tego ludzkich zachowań i postaw.

 „Mrówańcza” jest pozycją która uszczęśliwi z całą pewnością fanów Uniwersum Merto 2033, a tych wszystkich którzy o nim nie słyszeli lub nie mieli okazji poznać bliżej, da możliwość zagłębienia się i poznania tego fascynującego  świata. Nie mogę się już doczekać kolejnej odsłony cyklu.