Nie przestajesz być szpiegiem tylko dlatego, że wypadłeś już z gry.
Piąta część znakomitej serii serii Micka Herrona – króla szpiegowskich thrillerów. Jackson Lamb i jego kulawe konie wracają w najlepszym stylu. Kiedy w spokojnej angielskiej wiosce dochodzi do masakry, służby specjalne mają pełne ręce roboty. Jednak w Slough House, miejscu, do którego nigdy nie chciałby trafić żaden szanujący się szpieg, życie płynie jak zawsze – leniwie, nudnie i szalenie irytująco. Do czasu… Jeśli chcecie wiedzieć dlaczego Roddy Ho znalazł się w śmiertelnym niebezpieczeństwie? Co słychać u Starego Drania? Ile dni bez kokainy jest w stanie wytrzymać Shirley Dander? Dlaczego zawsze warto mieć w bagażniku klucz francuski? Koniecznie przeczytajcie Londyńskie Zasady, w których Jackson Lamb ponownie udowadnia, że za swoimi ludźmi gotów jest skoczyć w ogień. No, dobra. Nie przesadzajmy. Jest gotów zrobić naprawdę dużo.
W siedzibie brytyjskiego wywiadu przy Regent’s Park Claude Whelan – nowe Pierwsze Biurko – boleśnie zaznajamia się z tajnikami swojej roboty.
Whelan ma chronić premiera znajdującego się w ogniu krytyki, co nie przychodzi mu łatwo, bo sam jest atakowany ze wszystkich stron: przez kontrowersyjnego deputowanego, który doprowadził do referendum w sprawie Brexitu, a teraz ma chrapkę na Downing Street 10; przez żonę tego polityka, felietonistkę tabloidu, pogrążającą go w swoich artykułach; a już najbardziej przez Lady Di Taverner, swoją zastępczynię, która czyha na jego najmniejsze potknięcie. Na domiar złego krajem wstrząsa seria pozornie niepowiązanych ze sobą zamachów terrorystycznych.
Tymczasem Slough House – ostatni przystanek dla szpiegów w odstawce – zmaga się z własnymi problemami: nieprzepracowaną żałobą, uzależnieniami, paraliżem decyzyjnym i niepokojącymi podejrzeniami, że nowy kolega jest psychopatą. A już niedługo kulawe konie po raz kolejny odkryją swoją największą moc: sprawianie, by każda zła sytuacja stawała się o wiele, wiele gorsza.