To już moje drugie spotkanie z twórczością Marko Kloosa (miałem okazję, jakiś czas temu, zapoznać się z serią Frontlines- bardzo mi się podobała) i muszę przyznać iż autor wciąż znakomicie odnajduje się w klasycznej (taką jak sobie ją wyobrażam) literaturze science fiction, a prezentowana tu książka, zatytułowana „Wstrząsy wtórne” jest tego najlepszym przykładem.
Mamy w swoich rękach dopiero pierwszy tom, zakrojonej znacznie szerzej futurystycznej opowieści ( „Wojny palladowe”), toczonej wśród bezkresów galaktycznych przestrzeni, gdzie dopiero tworzą się i zawiązują powieściowe wątki, kształtuje fabuła, zalążki rozbudowanej intrygi i dopiero poznajemy naszych głównych bohaterów .
Fragmentaryczność toczącej się akcji i wielotorowa narracja, raz po raz, przerzuca nas między światami kosmicznego Uniwersum ( mamy, oczywiście, świadomość iż kiedyś, finałowo wszystko razem się zajdzie i połączy ) pozwala nam objąć całość powieściowych zdarzeń oraz docenić literacki kunszt autora oraz całe bogactwo i różnorodność świata przedstawionego, szczególnie iż ma on realne przełożenie na losy opisywanych postaci.
Zwolnionego po pięciu latach niewoli gretiańskiego majora, Czarnej Gwardii, Adena Robertsona, jego młodszej, dynamicznie wspinającej się na najwyższe szczeble finansowego imperium siostry Solveig, obciążonej ponurym bagażem wojennych doświadczeń sierżant Idiny oraz błyskotliwego oficera gwiezdnej floty Dunstana.
Wszystko to zaś w cieniu zakończonej przed kilku laty wyniszczającej, międzyplanetarnej wojny i wciąż z trudem utrzymywanego, kruchego pokoju, który nagle ktoś (uciekając się do krwawych aktów terroru) postanowił zerwać.
Dużym atutem lektury, oprócz sugestywnych opisów, świetnie scharakteryzowanych postaci, zarówno głównych jak i pobocznych, doskonale wpisujących się w klimat i koloryt opowieści, jest bez wątpienia to iż mimo, naturalnej, stylizacji języka (pojawia się wiele nieznanych nam, co zrozumiałe, określeń i terminów), całość czyta się naprawdę bardzo dobrze.
Reasumując. Książka jest solidnym i bardzo dobrze napisanym przyk fantastyki, która przemawia do naszej wyobraźni, potrafi rozpalić nasze zmysły i dostarczyć nam kilkanaście godzin, niebanalnej, utrzymanej na wysokim poziomie rozrywki. Czego chcieć można więcej? Z niecierpliwością oczekuje na kolejny tom powieści.