Jarek i Agnieszka Nelkowscy – nałogowcy literaccy

Urlop szlak trafił. Czterej Jeżdżcy Apokalipsy właśnie ruszają….

Trzecia część fascynującej opowieści o LOKIM nordyckim bogu kłamstw, wykonującym dla Aniołów brudną robotę, misje których oni sami nie mogą, lub nie chcą się podjąć.

TYM RAZEM SPRAWA JEST POWAŻNA.

Wykorzystując fakt iż BÓG ODSZEDŁ Lucyfer  daje tak długo oczekiwany przez moce piekielne  sygnał do APOKALIPSY. Lewiatan, Asmodeusz, Belial, Bafomet, Moloch i inni mroczni książęta na czele swych licznych zastępów i sług gotują się do ataku.

ALE APOKALIPSA NIE MOŻE SIE UDAĆ BEZ ANTYCHRYSTA!!!

I to jest właśnie zadanie LOKIEGO. Zadanie wydaje się proste, lecz tu niestety szczęście go opuszcza. Antychryst znika ,zaś w jego kołysce znajduje się podrzucony przez elfy pokraczny stwór.

ARCHANIOŁOWIE NIE BĘDĄ ZACHWYCENI…….

Musi go odszukać za wszelką cenę i to raczej szybko. Czas nagli, zaś ceną jest przetrwanie, ale to nasz bohater POTRAFI NAJLEPIEJ.

Nie na darmo nazywają go Ojcem Kłamstw, patronem oszustów, złodziei i zdrajców.

UWARZAJ LUCYFERZE ZADARŁEŚ NIE Z TYM BOGIEM……

Kiedy Bóg zasypia słychać lament nieszczęśników rozszarpywanych przez strzygi, ożywieńców, dziwożony, czy południce prócz ciała wyżerajace dusze.

To historia jak z koszmarnego snu, dziejąca się w czasach tak dawnych iż niewiele historycznych faktów można uznać za wiarygodne i bezsporne.

CAŁA RESZTA GINIE W POMROCE DZIEJÓW.

Czasy pierwszych Piastów. W wyniku potężnych niszczycielskich najazdów, najpierw cesarstwa niemieckiego a potem Rusi, połączonych z buntem możnowładztwa polskiego i rozruchem mas chłopskich, nasz król Mieszko II musi uchodzić z kraj.

Dochodzi do tzw: reakcji pogańskiej czyli POWROTU STARYCH BOGÓW.

Płoną chrześcijańskie kościoły, okrutnie mordowani są mnisi i zwolennicy królewskich porządków. Wracają dawni pogańscy kapłani, wróżbici, wiedzmy, w lasach, gontynach i świętych gajach znów nocami płoną ognie i słychać  modły.Dawne kulty zaczynają rosnąć w siłę.

Z mrocznych bagien i zapomnianych uroczysk  wychodzą demony , utopce, wampiry, strzygi , południce, dziwożony, ożywieńcy i wszelkie inne straszliwe plugastwo. Chaos, pożoga, strach, zniszczenie i śmierć stają się powszechne, nikt już nad niczym nie panuje.

NADCHODZI CZAS MROKU…

Lecz pojawia się nadzieja. To Kazimierz pierworodny syn Mieszka II, który na czele pocztu wiernych mu rycerzy przybywa by upomnieć się o swoje dziedzictwo. Lecz to walka nie tylko o tron, to walka o ludzkie dusze, o WSZYSTKO

Zrozumieli to nawet jego dawni zaciekli  wrogowie, teraz masowo wstępujący pod jego sztandar.

KRÓL MOŻE BYĆ TYLKO JEDEN

Powoli dobył szabli, wyprostował się w kulbace i jechał stępa wprost na wzniesione ostrza, śmiało patrząc w oczy wiśniowiecczykom; sam jeden przeciw całej chorągwi.

Książka Jacka Komudy to opowieść o człowieku z całą pewnością nietuzinkowym, który od czasu do czasu gości w różnych opowiadaniach, powieściach, czasem nawet w serialach historycznych. Mowa o Jacku Dydyńskim stolnikowicu sanockim noszącym przydomek Jacka nad Jackami.

NIEWIELU JEDNAK WIE ŻE TO POSTAĆ AUTENTYCZNA.

Nasz pan Jacek to były żołnierz, lisowczyk, zaściankowy szlachcic żyjący z biegłego władania szablą, gotowy za odpowiednią zapłatą wraz ze swymi braćmi i liczną kompanią zajechać  dobra innych panów braci, grabiąc je paląc i niszcząc. W XVII wiecznych dokumentach sądowych wilokrotnie przewija się to nazwisko w odniesieniu do pojedynków, zajazdów, karczemnych awantur, procesów i zwad.

Jest żywym i niezwykle malowniczym przykładem czasów w których przyszło mu żyć, a jego losy aż do śmierci ściśle splatają z losami Rzeczpospolitej i Ukrainy.

Witaj w świecie, w którym krew była tańsza od wina, a zamaszyste podpisy składano na podgolonych łbach ostrą szabelką. 

 Bano się go, lecz i szanowano, szukano u niego pomocy i wsparcia. Słynął zaś z szaleńczej odwagi, pogardy dla śmierci, szlacheckiej fantazji, uczciwości lecz nade wszystko z HONORU.

To opowieść o człowieku który w czasach okrutnej bratobójczej wojny, w świecie w którym rządzi przemoc, walka o władze, wpływy, bogactwo, gdzie króluje intryga, zdrada i prywata próbuje zachować resztki dumy, uczciwości, honoru i człowieczeństwa.

Niewątpliwym walorem powieści Jacka Komudy Czarna Szabla jest doskonała znajomość XVII wiecznej historii Rzeczpospolitej i Ukrainy oraz realiów tamtej epoki. Występuje tu cała plejada niezwykle barwnie i plastycznie przedstawionych postaci, ludzi z krwi i kości tak wyrazistych iż niemal namacalnych.

AŻ RĘKA RWIE SIĘ DO SZABLI…

To również ukazanie piękna świata, który odszedł już bezpowrotnie i tę nostalgię czuć z każdej strony powieści:

W świecie Czarnej Szabli kocha się na zabój.Walczy na śmierć i życie. W głowie buzuje spieniona sarmacka łacina w uszach- o ile nie podgolono ich na sejmikach słychać świst szabli, a w ustach czuć smak wina i świeżo przelanej krwi.

TEŻ TO POCZUJ!!!!!!!

Gniew Bogini Tornada był piekłem wykutym na kowadle Świętej Raraku.

To kolejna książka z wielkiej epickiej serii Opowieść z Malazajskiej Ksiegi Poległych, powieść o wojnie, magii, pradawnych bogach i zdradzie.

Imperium Malazajskie chwieje się w posadach, bunt na świętej pustyni Raraku wciąż przybiera na sile, zaś armie Jasnowidzącej Sha’ik zmiatają i niszczą wszystko na swej drodze.

DLA NIKOGO NIE MA LITOŚCI….

Padają kolejne miasta, wycięte zostają garnizony, a jedyna zdolna jeszcze do walki siódma armia, osamotniona, pozbawiona wsparcia i obciążona tłumami uciekinierów mimo zaciekłej i bohaterskiej obrony zostaje niemal unicestwiona. Rzeż i zniszczenie wydają się nie mieć końca.

Do ostatniej ocalałej malazajskiej placówki przypływaTavore przyboczna cesarzowej, która z niewielkiej armii rekrutów, ocalałych w różnych miejscach weteranów, ochotników i uciekinierów musi stworzyć armię która zdolna bedzie przeciwstawić się buntownikom.

CO WIĘCEJ ZWYCIĘŻYĆ!!!

Jej jedyną szansą jest wskrzeszenie dawnej siły i wiary w garstce weteranów mających stanowić kręgosłup wojska którym dowodzi. Nie będzie to łatwe zadanie , lecz innej alternatywy po prostu nie ma.

Tavore wie iż z tej zbieraniny często przypadkowych ludzi musi stworzyć miecz i to miecz zdolny zadać KATOWSKIE CIĘCIA.

W przeciwnym wypadku wszyscy sa już zgubieni…..

Brzemię dowodzenia bywa przytłaczające.

Czuć trupem, nie kadzidłem, a jednak cudem jest Ziemia Święta!

Historia dalszych losów Gastona de Baideaux młodego rycerza opętanego przez DIABŁA ,który przybywa do Ziemi Świętej szukając pomocy i odbywając pokutę.

Wraz z grupą przyjaciół wyrusza na wyprawę w poszukiwaniu zaginionego w tajemniczych okolicznościach brata, wyprawę która zmieni ich na zawsze….

SĄ DROGI Z KTÓRYCH NIE MA JUŻ POWROTU

Odwiedzimy średniowieczny Tyr, syryjskie pustynie, oblężoną przez krzyżowców Akkę, ogromną i grożną twierdzę szpitalników Le Krak,  tajemniczą siedzibę Starca z Gór przywódcy sekty asasynów i wiele innych niezwykłych i czasem mrocznych miejsc.

W czasie tej podróży Gaston de Baideaux będzie musiał zmierzyć się z duchami przeszłości, podjąć decyzje które zaważą na losach jego i jego przyjaciół, a których konsekwencji nie da się przewidzieć. Przyjdzie mu zmierzyć się z własnym przeznaczeniem i odkryć iż czasem liczyć można tylko NA WŁASNY MIECZ I RZADKI UŚMIECH LOSU.

 Pozna słodko gorzki smak zwycięstwa, bitewnego uniesienia, chwały, lecz również  zdrady, okrucieństwa i niewoli.

To sprawi, iż spojrzy na świat  inaczej…..

W tym świecie nie każdy kusiciel jest diabłem i nie każdy święty  aniołem.

Przed przeznaczeniem nie da się jednak uciec, a los jaki by nie był musi się dopełnić.

Na koń!!!!  BÓG TAK CHCE…..

Przyjaciele jeśli to możliwe starajcie się nie przeżywać óblężenia.   Ubilast

Tom drugi powieści Stevena Eriksona z cyklu Opowięść z Malazajskiej Księgi Poległych powieści o wojnie i zdradzie.

Dalsze losy krwawego konfliktu z imperium Pannion Domin siejącego strach, zniszczenie i śmierć , pochłaniającego wszystko  na swojej drodze. Armie sprzymierzonych Anomandera Reka, Caladana Broda, rhivijczyków,oraz wojsk malazajskich dowodzonych przez Dujeka Jednorękiego podejmują desperacką próbę przyjścia z odsieczą oblężonemu Capustanowi.

Niestety przybywają za póżno, mimo bohaterskiej obrony miasto pada, bronią się jedynie już tylko pojedyńcze punkty oporu.

ŚMIERĆ W WALCĘ TO NIE NAJGORSZE CO MOŻE ICH SPOTKAĆ.

Dochodzi do rzezi ludności cywilnej, okrucieństwa na niespotykaną skalę, kanibalizmu i zaniku wszelkich ludzkich odruchów.

LECZ TAK JUŻ JEST ŻE KTO MIECZEM WOJUJE…

Uderzenie zaprawionych w bojach, znakomicie zorganizowanych i wyposażonych armii Sojuszu jest miażdżące. Śmierć zbiera straszliwe pokłosie, zaś litość tego dnia…. ODWRÓCIŁA WZROK.

Nawet bogowie zamilkli.

Zwycięstwo i pogrom fanatycznej armii otwiera drogą do samego serca imperium Paniońskiego Jasnowidza. Tam rozegra się ostateczna bitwa o przyszłość i kształt znanego im świata. Bitwa w której nie będzie zwycierzców i pokonanych, a jedynie ci którzy PRZEŻYJĄ.

NIE ŁATWO JEST SPOJRZEĆ W OCZY SAMEMU ZŁU.

Ale ktoś musi to zrobić…